| Chyba jak AR to nie K. AR ma być zachętą do nadawania określonego korespondenta, tego którego wołamy i tylko jego. W trakcie QSO nadaje się KN by nikt nie przeszkadzał np swoim wtrącanym zawołaniem a po QSO dopuszcza się przed jego zakonczeniem wołanie przez K. Korespondent konczący QSO nadaje SK (foniczny tzw. w żargonie "pełny koniec"). Myślę też , że służba amatorska nie nadaje komunikatów a prowadzi QSO. Nie wiem jak wkleić coś ale spróbuję ze starych (dobrych) książek coś dodać. Jednak najlepiej, gdy gospodarz postu dostrzega, nie pytać na forum bo to jak w poczekalni do lekarza: im więcej chorych tym więcej recept. Czyli tak jak kol. SP3E, kol. SP3SLU. |