Witam!
    SP8LBK pisze:

    Są dwa wyjścia.
    1. wychować sobie przyszłą żonę
    2.zmienić żonę na model uznający nasze hobby wesoły


Jest tez trzecie wyjście Nie żenić sie. Ale taki jest narażony na nadmierny przerost mieśni prawej reki to od kręcenia gałą. Oczywiscie gałą TRXa

Czasy kiedy komuś sie wydawało ze wychowuje sobie żone. To są zamierzchłe czsy i nieprawdziwe. Są sporadyczne przypadki że sie trafia "model" akceptujący jakiekolwiek hobby. Wyjatek hoby byk HI
Jak popatrzeć z boku to istna tragedia. Żona leży sobie w łóżku i czeka na męża. A mąż nawija z jakimiś też nawiedzonymi i jak przychodzi rano do sypialni to może usłyszeć pomruk zajefajnego niezadowolenia. Szczęście że to nie Hameryka gdzie żony w nocnych stolikach trzymią np Smith&Wesson kaliber 0,50


  PRZEJDŹ NA FORUM