Wyrażenie zgody na stałą, comiesięczną opłatę bez względu na jej wysokość będzie stanowiło niebezpieczny precedens, na który będą próbowały powoływać się inne spółdzielnie. Choć w Polsce nie obowiązują precedensy w prawie, to jednak tworzy się niebezpieczna droga rozstrzygania tego typu sporów. Poza tym daje to spółdzielni możliwość na stopniowe podnoszenie co jakiś czas tej kwoty. Wszystko drożeje, to dlaczego ta opłata nie miałaby się zmieniać? W moim przypadku też początkowo w ogóle nie było możliwości na montaż anteny na dachu, potem stanowisko zarządu spółdzielni zmieniło się na ewentualną zgodę, ale za odpłatnością (firmy, które stawiają różnego rodzaju anteny na dachach budynków spółdzielni płacą comiesięczne opłaty, ale czerpią z tego wymierne korzyści materialne). Stwierdziłem wówczas stanowczo, że nie będę płacił za coś, co inni mają za darmo podając przy tym przykłady wielu anten telewizyjnych i satelitarnych. Potem spółdzielnia wycofała się z opłat. Moje negocjacje trwają już kilka miesięcy, ale wszystko wskazuje na to, że dopne swego - oczekuję właśnie na, mam nadzieję, już ostatnią odpowiedź pisemną ze spółdzielni ze zgodą na montaż anten na warunkach, które będą dla mnie do przyjęcia. |