waldi w rodzinie mam takiego ze 4 wędziska po 1kpln ze 2 spiningi w podobnej cenie. Teraz kołowrotki do każdego patyka po min 200-300 pln. oczywiście strój - spodnie kamizelka kapelusz jak u rambo, leżak i inne siedliska. Teraz haczyki, błyski, żyłki. oczywiście motorówka na wypady wgłąb jeziora śniardwy. jak motorwka to przyczepka do niej. itd.itd. nie wspomnę o obowiązkowym "Jasiu wędrowniczku" za 70plnów. A nie liczę przyżądów do wędkowania w zimie w przeręblach świdry, krzesełka wędki itp. ![jęzor](/emot/icon_razz.gif) acha i echosonda obowiązkowa. |