Antena kierunkowa 2 el. Delta 7 pasm wg. SP3PL |
SQ8JS Rafał OM, Nie dziwi mnie, Twój pogląd na temat mojej konstrukcji antenowej, bowiem będąc młodym nadawcą w wieku 19 lat pragnąłem posiadać antenę, która pozwoliłaby mi na zaliczanie dalekich DX-ów i skuteczny udział w międzynarodowych zawodach. Niestety były to czasy, kiedy nabycie rurki aluminiowej było nie osiągalne dla obywatela, pomimo istnienia nie daleko w Koninie dużej huty produkującej aluminium. Pewnego dnia zwróciłem się do zagranicznego krótkofalowca o pomoc, abym mógł zrealizować moje pragnienie i wykonać w miarę jak na owe czasy, dobrą antenę. W odpowiedzi przeczytałem, ile muszę przesłać $ i to w czasie kiedy w Polsce za posiadanie dolarów obowiązywała najwyższa kara, kara śmierci. Patrząc z odległej perspektywy czasu, nie wiem czy to była zła wola że nie mogłem kupić rurki aluminiowej, czy osoba do której się zwróciłem o pomoc nie znała koszmaru w jakim przypadło nam żyć, ba i jeszcze zajmować się drogim krótkofalarstwem. Dla niego było jasne jako krótkofalowiec był miły - uprzejmy (to mnie ośmieliło) ale oczekiwał zwrotu poniesionych kosztów. Przepraszam za ten przydługawy wstęp. W 2002 roku opublikowałem na łamach miesięczników MKQTC i ŚR całą procedurę – przepis na wykonanie anteny MB6-PL i kto jest z techniką antenową za „pan brat” tą antenę sobie wykonał, ale do tego trzeba mieć wiedzę, oprzyrządowanie i benedyktyńską cierpliwość oraz warunki. Czy sobie ktoś wyobraża przez wiele tygodni – miesięcy na dachu z drabiny eksperymentować/ stroić antenę. To też mnie nie dziwi, że oczekują gotowej receptury jak przy sporządzaniu posiłków wg. określonej receptury sprzedawanej w torebeczkach firmy Knorr czy Winiary itp. Owszem takie anteny istnieją, łatwej konstrukcji opisane w różnych książkach typu „Antennahandbook” i takie konstrukcje polecam, zaś układy skomplikowanych anten okupione są materiałem (nie tanim) i żmudną pracą. Niestety anteny skomplikowane kosztują i nieprawdą jest, jak w którejś wypowiedzi czytałem: „ za cztery rurki taką kasę nigdy bym nie dał”. Ciska się pytanie dlaczego to pisze (pisanie jego hobby), a nie kupi sobie tanio cztery rurki i z przyjemnością zalicza dalekie DX-y. Dokładny opis co i jak należy „robić” już opisałem w czasopismach Pragnę, zauważyć, iż wartość potrzebnego materiału – detali usługi, kalkulowane były w 2002 roku, a obecnie ceny znacznie wzrosły, więc moja praca jest za friko jako dar dla tych którzy podobnie jak ja są „zakręceni” - pasjonatami DX-owania i zawodów. Zapewniam, nie mam żadnego businessu, a rodzina jak na razie nie potrafi MB6-PL „rodzić” pomimo moich nalegań, ponieważ jestem realistą i mając już 80 lat to, wiem dokąd prowadzi mnie droga, a anteny będą miłą pamiątką u tych nadawców, którzy się jeszcze na nią „załapali”. Zwracam się do Ciebie drogi Rafale, abyś nie dołączał do grona osób, których pasją jest zazdrość i negatywny stosunek do wszystkiego co ich otacza. Życzę pozytywnego myślenia, radości z każdego, nawet trudnego dnia, bo dokąd żyjemy możemy jeszcze realizować nasze marzenia. Serdeczne VY73! Julian SP3PL |