NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OBWIESZCZENIA, INFORMACJE DLA KRÓTKOFALOWCÓW » SYTUACJA KLUBÓW ŁĄCZNOŚCI LOK

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 4>>>    strony: 1[2]34

Sytuacja Klubów Łączności LOK

  
sp4xqe
02.02.2018 23:00:56
poziom 1



Grupa: Użytkownik

QTH: Kętrzyn

Posty: 36 #2513939
Od: 2011-4-23


Ilość edycji wpisu: 1
    SQ5KLN pisze:

      sp4xqe pisze:

      Tylko PZK nie prowadzi działalności gospodarczej a LOk tak


    PZK nie prowadzi bo nie prowadzi (a nie dlatego że nie może prowadzić). Tak samo PZK może brać udział w realizacji różnych projektów finansowanych lub współfinansowanych z UE - nie bierze udziału "bo nie chce". Tak samo PZK może być stowarzyszeniem prowadzącym działalność lobbingową (mam na myśli formalnie w myśl "Ustawy o działalności lobbingowej") ale nie prowadzi "bo nie chce". PZK może też realizować projekty związane z obronnością podległe pod MON, nie realizuje bo "nie chce". I tak można jeszcze wymieniać. Wobec prawa sytuacja PZK wygląda (nie tylko podatkowo) prawie tak samo jak sytuacja LOK.

Przeczytaj statut LOk'u i przeczytaj statu PZK.a totalnie odmienne cele działalności ,tak więc nie wrzucaj do jednego worka totalnie inne organizacje mające inne cele działania. PZK nie ma przede wszystkim celi biznesowych tak jaka sugerujesz .

A tak nawiasem mówiąc odchodzimy od meritum sprawy .....
  
Electra20.04.2024 12:44:11
poziom 5

oczka
  
sp4xqe
02.02.2018 23:12:45
poziom 1



Grupa: Użytkownik

QTH: Kętrzyn

Posty: 36 #2513941
Od: 2011-4-23
    sp4xqe pisze:

    A czy to prawda ze dzięki działalności statutowej LOK ma ulgi podatkowe ??


Ja zadałem proste pytanie,może ktoś odpowie ??
  
sp9mrn
02.02.2018 23:17:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3182 #2513943
Od: 2009-6-22
    SQ5KLN pisze:

      sp4xqe pisze:

      Przeczytaj statut LOk'u i przeczytaj statu PZK.a totalnie odmienne cele działalności ,tak więc nie wrzucaj do jednego worka totalnie inne organizacje mające inne cele działania. PZK nie ma przede wszystkim celi biznesowych tak jaka sugerujesz .


    A co mają cele statutowe do podatków? Podatki są zależne od FAKTYCZNIE prowadzonej działalności a nie od celów statutowych. Nie sugeruję że PZK ma cele biznesowe, piszę jedynie, że skoro PZK nie prowadzi działalności gospodarczej (bo nie chce prowadzić), to nie podlega pod podatki z tym związane (w tym ulgi) - tylko tyle.

    edit PZK (czy inna organizacja) może sobie w statucie nawet wpisać handel materiałami radioaktywnymi - dopóki faktycznie tego nie realizuje, to jest to tylko jakiś zapis w statucie i nic ponadto.


Nie może. Tzn może, ale sąd rejestrowy tego nie przepuści.

_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
canis_lupus
03.02.2018 00:06:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7453 #2513966
Od: 2013-7-18
    SQ5KLN pisze:

      sp9mrn pisze:


      Nie może. Tzn może, ale sąd rejestrowy tego nie przepuści.


    Swego czasu mój kumpel zakładał "Stowarzyszenie na rzecz przeciwdziałania wykluczeniu cyfrowemu" (byłem przez jakiś czas członkiem) i przy rejestracji zrobiliśmy Copy&Paste całej tablicy PKD (tak na wszelki wypadek gdyby w przyszłości jakiś rodzaj działalności był potrzebny, to żeby nie biegać do KRS ze zmianami) i nie było żadnego problemu, jedynie GUS poprosił o wskazanie głównego rodzaju działalności spośród wszystkich wymienionych. Fakt że to było z 10 lat temu (stowarzyszenie już nie istnieje), być może teraz coś takiego nie przejdzie.


To jest głupie, bo jeśli cos masz w KRS-ie wpisane jako działalność, to nie można tego zrobić np jako odpłatną pożytku publicznego - wszystko trzeba zafakturować i opodatkować.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
sp9mrn
03.02.2018 10:30:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3182 #2514030
Od: 2009-6-22


Ilość edycji wpisu: 2
    sp3mil pisze:

      sp9mrn pisze:

      To znane zjawisko - w klubach PZK też mało kto do PZK należy... No bo "należenie do klubu" po prostu się należy...

    Ale to musisz obowiązkową przynależnośc do PZK wpisać w deklaracje wstępną czy jakoś tak. Jast taki zapis?


Odwrotnie - Zarówno w LOK jak i w PZK mamy sytuację w której spora grupa Kolegów uważa, że "prawo do chodzenia do klubu" należącego do jakiejś organizacji jest niezbywalne i niezależne od przynależności do tej organizacji.
Czyli - co z tego że nie jestem członkiem LOK, do klubu przecież mogę chodzić. A potem pojawiają się problemy. Gdyby do klubu LOK należało 30 CZŁONKÓW LOK, to statystyka byłaby nieubłagana, bo zarządy lokalne są rozliczane ne tylko z przychodów, ale i z liczby członków. Takiej solidnej grupie członków mających prawo głosu tak łatwo się nie robi głupich numerów...
Pomijam fakt, że to trochę nieprzyzwoite korzystać z czyjegoś lokalu, prądu, i nie czuć żadnego związku z tzw darczyńcą...
W większości stowarzyszeń, które znam i w miarę normalnie funkcjonują zaczyna się od członkostwa...
Krótkofalowcy tak nie mają...
A potem przychodzi zdziwienie... A tu się nie ma co dziwić.

mrn

_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
sp9mrn
03.02.2018 11:49:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3182 #2514044
Od: 2009-6-22
    sp3mil pisze:

      sp9mrn pisze:


      Odwrotnie - Zarówno w LOK jak i w PZK mamy sytuację w której spora grupa Kolegów uważa, że "prawo do chodzenia do klubu" należącego do jakiejś organizacji jest niezbywalne i niezależne od przynależności do tej organizacji.

    Uważam że błąd jest w innym miejscu. Korzystasz z klubu pod warunkiem opłacenia składki klubowej (osobiście, za nieletnich rodzice) i podpisujesz (+ prawny opiekun) deklaracje. HS Czanisa tak ma przykładowo i to działa. HS są też na świecie i mają też darowizne, jakis w USA czy Kanadzie co widziałem na necie to mi szczęka spadła, jakieś mikroskopy elektronowe do scalaków z demobilu i inne takie z filmów SF, VNA Hpeka i podobnie. Masz od razu dane uczestników np. pożar /etc, rodzice świadomi. Składka jest jakoś skalkulowana, płatna kwartalnie, nadwyżka wpłacana do PZK jak już tak koniecznie ma być. Identyfikujesz się z klubem i ludźmi a nie z organizacją. To jakaś astronomia w opłacie nie będzie np. dla 10 gości (kalkuluje np. wg mojej posesji prywatnej, to gdzieś indziej dużo drożej ma być?). Co do sprzętu to jaki konkretnie taki sensowny edukacyjny i konstrukcyjny PZK ma? Programatory, płytki uniwersalne, scalaki, sprzęt lutowniczy, jakaś pomiarówka ? Czy archaiczne radiostacje kosztujące fortunę jako sprzęt muzealny (o co tam wojna ostatnio była, o te radia z wojska na Starach wesoły?

    Oferta musi być sensowna i zgodna z logiką. I jeżeli nieletni to sprofilowana. Od tego zacznijmy. Na co komu kluby które nic nie mają? Na co komu zamknięty OS w pomiarówce. Wykładowca to też nie relikt mentalny z lat wczesnego gierka + koszary ala filmy o ZSRR, orientacje musi mieć i podejście. Jakaś literatura, Internet, sensowne to. BHP (poczytaj sobie ksiązki o robotyce przykładowo takiej amatorskiej).

    I jeszcze jedno. Podejście w całokształcie. Cywilizacja stoi na łączności za to podejście się zmieniło. Pewien skok nastąpił, powszechna łączność, Internet, komputery i związana z tym selekcja i dystrybuca informacji. To się nie cofnie, to jest fakt. Nie będzie rewolucji już następnej ale tą przegapiliście. Zdecydowanie. Nie mogą ciagle relikty z PZK temu zaprzeczać i normalni krótkofalarze też. Canisa o HS zapytaj, profilu, kto tam przychodzi (oni tam nawet w tym HS jakieś radio na KF zdaje się mają jak już koniecznie musi takie być wesoły itp.


Odchodzisz od tematu ,-) I nawet nie o głównie PZK tu chodzi tylko o LOK.

Porównanie z HSem jest z założenie błędne - bo HS nie jest elementem większej układanki, cylko całością samą w sobie. HS to nie jakieś ogólnopolskie czy światowe stowarzyszenie, tylko idea. Idea realizowana poprzez lokalne kompletnie niezależne struktury - w przypadku HS KRK poprzez fundację HS KRK. (może już również poprzez stowarzyszenie)
Czyli - jeżeli fundacja - to w ogóle nie ma członków indywidualnych. Ale to akurat jest nieistotne w tym momencie.

Napisałeś
    sp3mil pisze:

    Korzystasz z klubu pod warunkiem opłacenia składki klubowej (osobiście, za nieletnich rodzice) i podpisujesz (+ prawny opiekun) deklaracje.

Problem w tym, że musisz określić KOMU tą składkę płacisz. W przypadku HS sprawa jest prosta - HSKRK ma "klub", przychodzisz, płacisz HSowi. A jak HS będzie miał dwa kluby? to komu płacisz HSowi czy jednemu z klubów?
Z LOKiem czy PZK jest podobnie - klub jest LOKu - płacisz właścicielowi - LOKowi. Ci którzy nie chcą organizują sobie swoje prywatne kluby - i to jest całkiem w porządku... Są ich właścicielami i to oni ustalają własne zasady.

Opowiadanie o tym, że nie płacimy składek "bo kluby są złe" jest nie do obrony, bo okazuje się, że nie są na tyle złe (a nawet są wystarczająco dobre), żeby tam przychodzić za darmo. Nawet jeżeli to ma być wyłącznie miejsce gdzie ludzie gadają - zamiast kawiarni...
Czyli za darmo jest OK, jak ktoś płaci za lokal też jest OK, koledzy z LOK czy PZK też są OK - ale ja się nie zapiszę... - szkoda mi kasy i na kogo bym wtedy narzekał ,-)

MAc
mrn


_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
HF1D
03.02.2018 12:26:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2299 #2514053
Od: 2015-1-28
    sp9mrn pisze:



    Opowiadanie o tym, że nie płacimy składek "bo kluby są złe" jest nie do obrony, bo okazuje się, że nie są na tyle złe (a nawet są wystarczająco dobre), żeby tam przychodzić za darmo. Nawet jeżeli to ma być wyłącznie miejsce gdzie ludzie gadają - zamiast kawiarni...
    Czyli za darmo jest OK, jak ktoś płaci za lokal też jest OK, koledzy z LOK czy PZK też są OK - ale ja się nie zapiszę... - szkoda mi kasy i na kogo bym wtedy narzekał ,-)

    MAc
    mrn



MAc,

zaczynasz mnie pozbawiać możliwości i przyjemności polemizowania z Tobą.
_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
canis_lupus
03.02.2018 12:48:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7453 #2514056
Od: 2013-7-18
    sp9mrn pisze:


    Opowiadanie o tym, że nie płacimy składek "bo kluby są złe" jest nie do obrony, bo okazuje się, że nie są na tyle złe (a nawet są wystarczająco dobre), żeby tam przychodzić za darmo. Nawet jeżeli to ma być wyłącznie miejsce gdzie ludzie gadają - zamiast kawiarni...
    Czyli za darmo jest OK, jak ktoś płaci za lokal też jest OK, koledzy z LOK czy PZK też są OK - ale ja się nie zapiszę... - szkoda mi kasy i na kogo bym wtedy narzekał ,-)


Za ~darmo to ludzie nawet telewizje oglądają, a jednak do kina chodzą, konta na netfliksach zakładają, płyty DVD kupują.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
EI2KK
03.02.2018 14:41:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1746 #2514083
Od: 2012-8-7


Ilość edycji wpisu: 1
    sp9mrn pisze:


    Czyli za darmo jest OK, jak ktoś płaci za lokal też jest OK, koledzy z LOK czy PZK też są OK - ale ja się nie zapiszę... - szkoda mi kasy i na kogo bym wtedy narzekał ,-)



Noto sprawa prosta, spotkania klubowe są dla członków klubu i młodzieży do lat 18.. i jeszcze dla dorosłych którzy chcą zdawać egzamin, ale tylko przez pół roku..

Pozostałych zapraszamy na 'dni otwarte', wykaz dni i program na stronie klubu...


_________________
Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.

DMR TG 2600 (2720126)
Obrazek
  
sp9uxy
03.02.2018 14:50:23
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice

Posty: 2075 #2514086
Od: 2009-8-25
    EI2KK pisze:

      sp9mrn pisze:


      Czyli za darmo jest OK, jak ktoś płaci za lokal też jest OK, koledzy z LOK czy PZK też są OK - ale ja się nie zapiszę... - szkoda mi kasy i na kogo bym wtedy narzekał ,-)



    Noto sprawa prosta, spotkania klubowe są dla członków klubu i młodzieży do lat 18.. i jeszcze dla dorosłych którzy chcą zdawać egzamin, ale tylko przez pół roku..

    Pozostałych zapraszamy na 'dni otwarte', wykaz dni i program na stronie klubu...





Łatwo się pisze o sprawach polskich nie mieszkając w Polsce,

to charakterystyczne dla "polonii".
  
sp9mrn
03.02.2018 15:47:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3182 #2514097
Od: 2009-6-22
    sp3mil pisze:

      sp9mrn pisze:


      Porównanie z HSem jest z założenie błędne - bo HS nie jest elementem większej układanki, cylko całością samą w sobie. HS to nie jakieś ogólnopolskie czy światowe stowarzyszenie, tylko idea. Idea realizowana poprzez lokalne kompletnie niezależne struktury - w przypadku HS KRK poprzez fundację HS KRK. (może już również poprzez stowarzyszenie)
      Czyli - jeżeli fundacja - to w ogóle nie ma członków indywidualnych. Ale to akurat jest nieistotne w tym momencie.

    Zasadniczo to nie rozumiem Twojej linii dysksuji. Płacę za dostęp do struktury (ludzie, przyrządy, możliwośc spotkania, warunki do wykładu) które mnie interesują. Ja będa 2 HS to do HS jako organizacji. Reszta mnie nie interesuje. Moge płacić tak samo do LOK pod warunkiem że:
    a) w organizacji nie ma przegięć, jest normalny statut i ogólnie bez głupot w skrócie,
    b) jest to sensowne finansowo.
    c) jest dla mnie oferta
    Na tej zasadzie mógłbym ostatecznie nawet należeć do klubu PZK jakby mieli coś takiego jak klub ala HS.


W takiej sytuacji szukasz rozwiązania komercyjnego. Co za problem. Idziesz do porządnego komercyjnego klubu krótkofalowców i jak ci oferta pasuje - to się zapisujesz.
Władze klubu biorą od ciebie i tobie podobnych składki, kupują sprzęt, opłacają lokal, pobierają wynagrodzenie i wszyscy są zadowoleni.
Musisz oczywiście mieć świadomość, że przywoływanym przez Ciebie HSie, który NIE JEST przedsięwzięciem komercyjnym tylko fundacją "składka" wynosi 50zł miesięcznie. Ale sprzątać też trzeba...
Ciekaw jestem jak by wyglądała sensowność finansowa komercyjnego klubu krótkofalowców...

A może należy popatrzyć odwrotnie - co człowiek może zaoferować (oprócz pieniędzy) żeby go przyjęto?
Wiedzę, umiejętności? potencjał? Jeżeli nic - to dev-->,drzewo. Niech idzie do komercyjnego klubu. Albo niech taki założy.
Niech zamiast siedzieć w LOKowskim lokalu wynajmie własny, dopnie wszystko finansowo i przygotuje ofertę. Np dla ciebie.

MAc
mrn


_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
Electra20.04.2024 12:44:11
poziom 5

oczka
  
EI2KK
03.02.2018 16:38:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1746 #2514118
Od: 2012-8-7
[quote=sp9uxy]
    EI2KK pisze:

      sp9mrn pisze:


      Czyli za darmo jest OK, jak ktoś płaci za lokal też jest OK, koledzy z LOK czy PZK też są OK - ale ja się nie zapiszę... - szkoda mi kasy i na kogo bym wtedy narzekał ,-)



    Noto sprawa prosta, spotkania klubowe są dla członków klubu i młodzieży do lat 18.. i jeszcze dla dorosłych którzy chcą zdawać egzamin, ale tylko przez pół roku..

    Pozostałych zapraszamy na 'dni otwarte', wykaz dni i program na stronie klubu...





Łatwo się pisze o sprawach polskich nie mieszkając w Polsce,

to charakterystyczne dla "polonii".[/quote]

A co za różnica gdzie sie pisze?
Czyżby to było ważniejsze niż CO sie pisze? Czyvto charakterystyczne fla coebie, czy całego okręgu 9?
_________________
Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.

DMR TG 2600 (2720126)
Obrazek
  
sp9uxy
03.02.2018 16:50:00
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice

Posty: 2075 #2514123
Od: 2009-8-25


Ilość edycji wpisu: 4
    EI2KK pisze:

      SP9UXY pisze:




      Łatwo się pisze o sprawach polskich nie mieszkając w Polsce,

      to charakterystyczne dla "polonii".


    A co za różnica gdzie sie pisze?
    Czyżby to było ważniejsze niż CO sie pisze? Czyvto charakterystyczne fla coebie, czy całego okręgu 9?



Zabierasz głos i radzisz w sprawach które ciebie nie dotyczą bo mieszkasz w EI.


Takie porady wujka Jacka z EI, trochę to śmieszne.


Może tam na miejscu działaj, udzielaj porad miejscowi to docenią.
  
sq6ade
03.02.2018 17:12:45
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław (Breslau) Party-n

Posty: 15112 #2514128
Od: 2008-3-21


Ilość edycji wpisu: 1
Wujek J. tęskni za krajem jak ten latarnik z noweli. No jak nie jak tak.
_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.

Obrazek
  
EI2KK
03.02.2018 17:18:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Posty: 1746 #2514130
Od: 2012-8-7
    sp9uxy pisze:




    Zabierasz głos i radzisz w sprawach które ciebie nie dotyczą bo mieszkasz w EI.


    Takie porady wujka Jacka z EI, trochę to śmieszne.


    Może tam na miejscu działaj, udzielaj porad miejscowi to docenią.



Może odległość pozwala mi dostrzec coś, czego z bliska nie widzisz..?
_________________
Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.

DMR TG 2600 (2720126)
Obrazek
  
sp9mrn
03.02.2018 17:25:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3182 #2514133
Od: 2009-6-22
[quote=sp9uxy]
    EI2KK pisze:

      SP9UXY pisze:




      Łatwo się pisze o sprawach polskich nie mieszkając w Polsce,

      to charakterystyczne dla "polonii".


    A co za różnica gdzie sie pisze?
    Czyżby to było ważniejsze niż CO sie pisze? Czyvto charakterystyczne fla coebie, czy całego okręgu 9?



Zabierasz głos i radzisz w sprawach które ciebie nie dotyczą bo mieszkasz w EI.


Takie porady wujka Jacka z EI, trochę to śmieszne.


Może tam na miejscu działaj, udzielaj porad miejscowi to docenią.[/quote]

Ale Andrzej to jest dobra akurat rada - nie płacisz za karnet - nie wchodzisz na basen - amen.
co z tego, że fajnie pływasz i może nawet komuś byś dobrze doradził.
nie ma karnetu - nie ma basenu.
_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
sp9uxy
03.02.2018 17:29:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice

Posty: 2075 #2514134
Od: 2009-8-25


Ilość edycji wpisu: 1
    sp9mrn pisze:



    Ale Andrzej to jest dobra akurat rada - nie płacisz za karnet - nie wchodzisz na basen - amen.
    co z tego, że fajnie pływasz i może nawet komuś byś dobrze doradził.
    nie ma karnetu - nie ma basenu.



Tak ale są tylko karnety półroczne, miesięcznych nie ma wesoły
  
sp9mrn
03.02.2018 20:25:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3182 #2514180
Od: 2009-6-22
    SQ5KLN pisze:

      sp9mrn pisze:


      W takiej sytuacji szukasz rozwiązania komercyjnego. Co za problem. Idziesz do porządnego komercyjnego klubu krótkofalowców i jak ci oferta pasuje - to się zapisujesz.
      Władze klubu biorą od ciebie i tobie podobnych składki, kupują sprzęt, opłacają lokal, pobierają wynagrodzenie i wszyscy są zadowoleni.
      Musisz oczywiście mieć świadomość, że przywoływanym przez Ciebie HSie, który NIE JEST przedsięwzięciem komercyjnym tylko fundacją "składka" wynosi 50zł miesięcznie. Ale sprzątać też trzeba...
      Ciekaw jestem jak by wyglądała sensowność finansowa komercyjnego klubu krótkofalowców...
      A może należy popatrzyć odwrotnie - co człowiek może zaoferować (oprócz pieniędzy) żeby go przyjęto?
      Wiedzę, umiejętności? potencjał? Jeżeli nic - to dev-->,,,drzewo. Niech idzie do komercyjnego klubu. Albo niech taki założy.
      Niech zamiast siedzieć w LOKowskim lokalu wynajmie własny, dopnie wszystko finansowo i przygotuje ofertę. Np dla ciebie.


    Jarek SP3MIL ma sporo racji. Owszem, są emeryci z głodową emeryturą, są dzieciaki, ale dla przeciętnego dorosłego człowieka w kwiecie wieku składka rzędu 30-50zł nie stanowi problemu tylko że... jeśli ma te 50zł zapłacić za słuchanie jak to było super w czasach Edwarda Gierka a w klubie nawet anteny nie ma (żeby nie wspomnieć o radiu), to tak na prawdę nie jest to klub krótkofalarski tylko "kawiarnia" dla krótkofalowców i szczerze powiedziawszy, to już wolę wyjść z kumplami do normalnego pubu bardzo szczęśliwy
    To nie o te kilkadziesiąt PLN miesięcznie się sprawa rozbija, tylko właśnie o ofertę, rozumiem że dla "weteranów pasm" podstawową wartością klubów jest spotkanie z kumplami i pogaduchy ale "opowieści o dawnych czasach" to nie jest "oferta" dla osób wchodzących w krótkofalarstwo i taka osoba będzie wolała dać te 30-50zł operatorowi lokalnego przemiennika czy na radioreaktywację niż na "świetlicę dla krótkofalowców". Nie chce generalizować, bo nie wszystkie kluby tak wyglądają, ale te w których się coś na prawdę dzieje (radiowo) i jest przekroczona pewna "masa krytyczna" kreatywnych i zaangażowanych ludzi, zwykle nie mają problemów z brakiem członków chętnych płacić składkę. Czasami kogoś nie stać, wiadomo, ale większość ludzi w wieku 25-60 lat stać na takie wydatki, tylko muszą mieć poczucie, że te pieniądze będą wydane sensownie i z realnym pożytkiem dla krótkofalowców a nie że to będzie jakaś składka na jakieś PZK za które ktoś chce budować szklane domy dla organizacji (które będą tylko dodatkowym kosztem). Rozumiem ludzi którzy zamiast płacić składkę na PZK wolą te pieniądze dać bezpośrednio klubowi, bo z tego jest po prostu bezpośrednio widoczny pożytek (a u części krótkofalowców "organizacja" ma renomę jaką ma - to nie wzięło się z powietrza).

    Nie ma oferty, to nie ma ludzi - proste. Można odwracać kota ogonem że to osoba wstępująca musi być tak zaje..sta aby to klub chciał ją pozyskać ale prawda jest taka, że owa relacja musi być dwustronna, czyli zarówno klub ma zyskać na nowym członku (nie tylko kasę ze składki na klub i na PZK) jak i członek ma zyskać na wstąpieniu do klubu (nie tylko nowych kumpli do pogadania i znaczek do klapy w marynarce), bez tej drugiej części ludzie będą "za darmochę" wpadać pogadać, ale nie będą widzieli sensu w płaceniu kasy (nawet na klub a co dopiero składki na PZK).

    A tak przy okazji powiem Ci, że mam od maja dwa kontrakty zawodowe do wyboru i wyobraź sobie, że często pojawia się myśl żeby wybrać firmę z Krakowa (mimo że za nieco mniejszą kasę) "bo będzie okazja przyłączyć się do HS, bo będzie okazja pojeździć w terenie z ekipą Macieja SQ9NJL z Częstochowy, bo będzie można wypaść w dzicz z chłopakami z SurvivalTech" itp. - to są rzeczy które mają "magnetyczne oddziaływanie" na całą Polskę, bo to są ekipy z kreatywnym kapitałem ludzkim do którego wielu chętnie włoży swój wkład.


Są takie miejsca, że bycie zajebistym to za mało, żeby zostać członkiem. Trzeba być przezajebistym. I wielu o tym marzy ,-)

Pamiętaj jednak, że w tle jest rozmowa o problemach klubów LOKu - w tym poruszony przeze mnie problem, że wśród zajebistych ludzi, którzy tam przychodzili nie znalazł się nikt, kto nie dość, że powiedziałby "OK, wezmę odpowiedzialność i zrobimy z tego super klub" ale również ci inni zajebiści nie zrobili w tym celu rzeczy najbardziej racjonalnych - nie zdecydowali się na 60zł rocznie składki do LOK - tylko po to, żeby mieli się gdzie spotykać (i ewentualnie robić coś zajebistego). Natomiast potrafią narzekać, że teraz to nie mają się gdzie spotykać a tak fajnie było...
Tu jest ten totalny brak logiki. Mieli mentalny problem z LOKiem i finansowy z 5zł miesięcznie. Teraz idą do knajpy i płacą to samo za herbatę... (tam ją mieli za 50gr, tylko trzeba było szklanki umyć)
Problemem nie był brak sprzętu, pomiarówki, anten. Oni tylko chcieli mieć gdzie siedzieć i gadać - i nawet o to nie potrafili zadbać...

Ekipa w HSie wspólnie zapieprza. Podejrzewam, że Canis lepiej by opowiedział o takich co chcą tylko płacić i czysto komercyjnie podchodzić do HSu




_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
canis_lupus
03.02.2018 20:56:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7453 #2514188
Od: 2013-7-18
    sp9mrn pisze:



    Ekipa w HSie wspólnie zapieprza. Podejrzewam, że Canis lepiej by opowiedział o takich co chcą tylko płacić i czysto komercyjnie podchodzić do HSu


Nie ma takiej możliwości. Mówimy to wprost.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
sp3mep
03.02.2018 21:52:32
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3770 #2514194
Od: 2009-2-21
    sp3mil pisze:



    Mój klub ma ofertę - przemiennik czyli wspiera siec przemienników to do niego należę i płacę składkę.


idąc tokiem Twojego rozumowania to nie wiem po co ja należę do tego klubu,
wszak przemienniki wcale mnie nie interesują,


_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
Electra20.04.2024 12:44:11
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 4>>>    strony: 1[2]34

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OBWIESZCZENIA, INFORMACJE DLA KRÓTKOFALOWCÓW » SYTUACJA KLUBÓW ŁĄCZNOŚCI LOK

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny