NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » NASŁUCHY, SKANERY, TRUNKING - YAESU, AOR, ICOM, UNIDEN » CZĘSTOTLIWOŚĆ 426.8375 WROCŁAW

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

Częstotliwość 426.8375 Wrocław

  
sq6ade
09.10.2012 18:58:56
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław (Breslau) Party-n

Posty: 15112 #1026355
Od: 2008-3-21
    MI6OAC pisze:


    Czy to nie w ABC Krotkofalowca stalo napisane ze ten prawdziwy krotkofalowiec zawsze podziekuje nasluchowcowi i wysle mu kartke? Gdzies tu bna forum niedawno polecano te ksiazke oczko


Raz dostałem kartkę od nasłuchowca i wysłałem mu wrocławską pocztówkę z wpisem a'la qsl. wesoły

_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.

Obrazek
  
Electra19.04.2024 22:14:27
poziom 5

oczka
  
usuniety
09.10.2012 19:58:19
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90FC

Posty: 420 #1026404
Od: 2011-5-23



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    sq6ade pisze:

      MI6OAC pisze:


      Czy to nie w ABC Krotkofalowca stalo napisane ze ten prawdziwy krotkofalowiec zawsze podziekuje nasluchowcowi i wysle mu kartke? Gdzies tu bna forum niedawno polecano te ksiazke oczko


    Raz dostałem kartkę od nasłuchowca i wysłałem mu wrocławską pocztówkę z wpisem a'la qsl. wesoły


Kolega będąc we Wrocku na ulicy Świdnickiej, wstąpił do Splendido a la carte. Zamówił a la cotlet, kelner spojrzał na kieszeń marynarki kolegi gdzie było radio na 420MHz. Pokazał mu środkowy palec i wyszeptał "porte" Pokazujac wymownie wyjście HI
Ja będąc kiedyś we Wrocku, pytałem o drogę do sklepu Dolpimy. Dostałem wskazówkę. Tam, tam i tam. Taki wysoki Niemiecki dom HI
Jak to ma się do częstotliwości 420MHz z tematu ?
Nijak
Podoba mi się Wrocek, stare Niemieckie maisto. Sami tubylcy tak mówią
Kłaniam się
_________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto!
Stanisław
Rybnik
SP9-5094KA
  
sp6ryd
09.10.2012 20:39:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3785 #1026435
Od: 2012-1-22
To dopiero "jedziemy na czoperze" off topic. Karmię trolla powie ktoś (no cóż) :-)

Przemiennik ?! a otwierany nośną czy kodem ?
  
poldek
09.10.2012 20:48:46
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: JO91QB

Posty: 165 #1026441
Od: 2011-3-1
Rzadko bywam aktywny rozmówczo na tym forum, ale po dzisiejszych wypowiedziach Pana Rorbka nasuwa mnie się refleksyja (może nie z wątkiem tematu związana), ale pozwolę sobie spytać Jegoż (nie znając Jegomościa)... Czemuż to będąc szacownym seniorem branży radiowej, do chwili owej pozostał li tylko nasłuchowcem? Jeslibyż to pytanie skonfudowania jakowegoś powodem było, to przeprosić powinienem i żałować ciekawosci... aniołekA jesli nie, to prosim o rozjasnienie. Z serdecznym 73. jęzor
_________________
SQ7MRW
  
sq6ade
09.10.2012 20:57:58
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław (Breslau) Party-n

Posty: 15112 #1026444
Od: 2008-3-21
Trza by poskanować - tylko po co ? wesoły
_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.

Obrazek
  
usuniety
09.10.2012 21:47:02
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90FC

Posty: 420 #1026475
Od: 2011-5-23



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    poldek pisze:

    Rzadko bywam aktywny rozmówczo na tym forum, ale po dzisiejszych wypowiedziach Pana Rorbka nasuwa mnie się refleksyja (może nie z wątkiem tematu związana), ale pozwolę sobie spytać Jegoż (nie znając Jegomościa)... Czemuż to będąc szacownym seniorem branży radiowej, do chwili owej pozostał li tylko nasłuchowcem? Jeslibyż to pytanie skonfudowania jakowegoś powodem było, to przeprosić powinienem i żałować ciekawosci... aniołekA jesli nie, to prosim o rozjasnienie. Z serdecznym 73. jęzor


Drogi Poldku
Będąc młodym chłopakiem, na rubieżach naszego kraju, interesowałem sie "radiem" od niepamiętnych czasów.
Skrócę do okresu kiedy zostałem klubowiczem a potem członkiem PZK
Miałem możliwość pracy QRP na radiostacji klubowej, klubu wtedy SP6PAE. Zrobiłem bezlik łaczności. Po drodze nastały lata 90-te. Na każdej chałupie, oraz wiele na blokach. Powstało, zainstalowano, anten CB. U mnie też taka została zainstalowana. Miałem możliwość robienia łączności z całym światem. Wszyscy pamiętają że zbiegło się to z bardzo zaje.... propagacją
Jednak przestało mnie interesować robienie łączności na jakichkolwiek pasmach. Byłem wielokrotnie namawiany abym bywał w klubie, aby klub robić "aktywnym" Maiałem zapewnione że zostanie zainstalowana antena i dostanę do dyspozycji TRXa. Warunki antenowe zaje....Jakoś to do mnie nie przemówiło i nadal pozostaję nasłuchowcem. Pamiętam takie zdarzenie z mego przydługiego żywota. Nie pamietam czy było to w 1968 czy 1969roku. Byłem na zjeździe PZK w Opolu i tam został przedstawiony na tym zjeździe stary nasłuchowiec jeszcze z czasów przedwojennych. Pamiętam że ktoś wtedy powiedział że temu człowiekowi trza "dać" licencję nadawcy "za wytrwałość" Grzecznie, lecz stanowczo odmówił, co mnie zdumiało ogromnie. Tak jak Ciebie zdumiewa moje bycie nasłuchowcem. Nie sądziłem że moje losy potoczą się podobnym torem co tego starego nasłuchowca, pochodzacego ze wschodnich rubieży naszej byłej Polski przedwojennej.
Mam nadal propozycję, abym był klubowiczem i czynił klub aktywny, mam Free Radio Network Client, mam Ham Sphere, Skype. Tak wiem oprócz propozycji klubowej. To, to wszystko erzace. Na chwilę obecną do komunikacji używam komórki, telefonu drutowego, Skype ale nie często i z najbliższą rodziną, oraz kilku kolegami, w tym są krótkofalowcy.
Aby się dalej nie tłumaczyć. Przyjmij że mam poważną wadę wymowy która sie pogłębia. Że co, że na forum tego nie widać ! Ja to skutecznie kamufluję, maskuję HI
Jeśli dla kogoś jest bezsensem bycie nasłuchowcem. No to ma problem. Ja problemu żadnego nie mam, nie czuje sie krótkofalowcem niższej kategorii. Kompleksów takowych u mnie nie ma
Czy jestem jakoś inaczej aktywny. Tak w tym roku zbudowałem pięć anten na UKF w tym jedą zmodernizowałem, rozbudowałem. Na wieczory zimowe. Dwa konwertery do ukończenia. Oraz SDR Avala do zbudowania od podstaw który akurat dzisiaj do mnie pocztądotarł. Jedyną przeszkodą w moich poczynaniach jest chudy, coraz chudszy portfel emeryta. Był moment że postanowiłem zaoszczędzić na lekarstwach. Poniosłem sromotną porażkę. Oszczędzanie doprowadziłem do tak gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia, że trza było pogotowie wzywać. A ja byłem przeświadczony że co najwyżej jeszcze tylko raz pierdnę i na tym sie skończy mój żywot HI
Mam nadzieję że Ci co mnie gnębili abym elaboratów nie pisał. To oni siedzą przy innych tematach na ty forum "Romanum" HI
Kłaniam się nisko
_________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto!
Stanisław
Rybnik
SP9-5094KA
  
Forumowicz
09.10.2012 21:57:48
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 52 #1026486
Od: 2011-3-5
Rorbek, chylę czoła.
  
poldek
09.10.2012 22:15:53
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: JO91QB

Posty: 165 #1026498
Od: 2011-3-1
"Rorbek, chylę czoła." Potwierdzam... i nie zaprzeczam! oczko Dziękuję za szczerość i otwartość trochę bezczelnie przeze mnie sprowokowaną! Szacunek seniorowi się należy. Przyjąć trzeba za syndrom dzisiejszych czasów, że ludzie nie potrafią słuchać (wolą gadać dużo i bez sensu), nie chcą też pewnych rzeczy słyszeć. Dlatego tym bardziej można by Cię wstawić za symbol tego, co dziś zanika, a co w życiu ważne, a czego wymaga kultura - umiejętnosci słuchania i (w nasze branży: nasłuchiwania) aniołek Dzięki jeszcze raz za odpowiedź! Spokojnej polaryzacji poziomej o tej porze.oczko
_________________
SQ7MRW
  
usuniety
10.10.2012 05:09:14
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90FC

Posty: 420 #1026546
Od: 2011-5-23



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Dziekuję drodzy koledzy
Kłaniam sie nisko
_________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto!
Stanisław
Rybnik
SP9-5094KA
  
yedrek
10.10.2012 23:46:30
Grupa: Użytkownik

Posty: 9 #1027305
Od: 2011-4-13
    rorbek pisze:




    Coby makulaturę qsl było jak wypisać.




Nie do konca - przeciez to byl inny system, ktoras ustawa zabraniala posiadania (juz samego posiadania, nie uzywania) odbiornikow radiowych innych niz powszechnego przeznaczenia. Tak wiec ja sam w latach 80tych nasluchiwalem nielegalnie, nie dlatego ze nie mialem znaku, ale dlatego ze mialem odbiornik inny niz powszechnego przeznaczenia... Taki nasluchowiec przeciez mogl zbudowac odbiornik i podsluchiwac scisle tajne czestotliwosci wojskowe oczko A tak organ panstwowy mial takich ludzi przynajmniej zarejestrowanych...[/quote]

Kochany zdumiałeś mnie do tego stopnia że "Syćko mi opadło" jak śpiewał Boguś Smoleń !!!
To co napisałeś to wymyśliłeś sam, czy ci to ktoś kazał napisać, Jeśli Ci ktoś kazał to idź i wyklep mu michę bo Cie w kanał wpuscił wiedząc że się totalnie ośmieszysz !
Jak to sam wymyśliłeś to podziwiam !!!
Słuchałem krótkofalowców od lat 50-tych ubiegłego wieku
Słuchałem krótkofalowców w wojsku nie bedąc w łaczności wojskowej
Słuchałem bez licencji SWL i z licencją SWL
Z czasów które ja zmam to ogromna wiekszość krótkofalowców używała sprzętu od poniemieckiego poprzez sowiecki, amerykański, angielski. I bóg wie jaki. Było wielu a może wiekszość która słuchała na odbiornikach broadcastingowych przerobionych do potrzeb krótkofalowca. Była masa ludzi którzy odbiorniki, całe radiostacje, budowali sami. Nie chcę wchodzić w zagadnienie budowy i eksploatacji amatorskiego nadajnika i jego legalnosci wtedy i dziś
Wiem jedno. Nie wolno było posiadać urzadzenia odbiorczego bez zezwolenia za okupacji Hitlerowskiej. Za tzw komuny nie pamietam takiego przepisu, ustawy. Powiem więcej. Za ścianą mojego mieszkania był posterunek MO gdzie przujezdżali co jakiś czas UBecy a potem SBcy. Chodzili wszyscy przez nasze podwórko do wygódki bo swojego kibla nie mieli. Słuchałem krótkofalowców zazwyczaj przez głośnik. Chyba że ojciec już titawy nie mógł strawić To przechodziłem na słuchawki.
Nigdy, przenigdy, nikt zza sciany nie interesował sie czy słucham czy też nie słucham. Jedynie w ścianę stukali jak LUXY na cały regulator słuchałem.
Nie konfabuluj Waść. Wstydu oszczędź
Podaj ten nieszczęsny przepis który zakazywał słuchania czegokolwiek z wyjątkiem "Kołchoźnika"
Kłaniam się nisko i o laskę proszę bo mnie poraziło HI[/quote]

Och Rorbek ..
z całą sympatią - nie powinieneś się aż tak emocjonować,bowiem - jak sam wspominasz - zdrowie .. co się zowie .. bezcenne ...
przepis - w sensie ustawy /na zakaz posiadania odbiornika/ - to nie wiem czy występywał (wiem wiem brzmi to idiotycznie) ale przepisy nazwijmy to wykonawcze w "tamtych czasach" dawały pełną dowolność interpretacji wrogów narodu .. były osoby które, sama świadomość ze ktoś słucha broadcastowego radia pt. VoA czy RWE - już motywowała do działania, a co dopiero bycie wrogiem systemu i szpiegiem słuchającym - (niewiadomoco) czyli nie tylko imperialistów ale i tajemnic - naszych - ludowych bardzo szczęśliwy
.. na ten przykład mój dzielnicowy ciężko znosił fakt iż na jego terenie mieszka ktoś kto posiada dziwnie wyglądające .. eee to radio?? ",to jest radio?." (R250) .. "nie, nie - reaktor atomowy" wesoły było się młodym, nie pokornym.. a on ideowy, on naprawdę, zdaje się - wierzył, a jak wiemy wiara czyni ...
.. a tak już serio (no ale jak tu być serio - Rorbek się pewnie uniesie wesoły ) kto pamięta wycieczki do PIR po zgodę na posiadanie anteny do ODBIORU(!) Tv satelitarnej ???? idiotyzm? no ? paluchy do góry bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy
.. minęło trochę lat, każdy wspomina ten czas przez pryzmat swych doświadczeń.. dlatego ocena zdarza się różna.. ale fajne jest to że w końcu, możemy się "legalnie" różnić w zdaniach .. nie?
.. dlatego - jeśli można czasem prosić - powstrzymać tak radykalne ODosobiste komentarze .. a jeśli nawet komuś "coś opadło" czy wszyscy muszą o tym wiedzieć?
pozdrawiam
p.s. Rorbek .. skuny teraz już passé, ale mam dobre grzybki. zapraszam bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy HI
  
szaju
12.10.2012 16:59:32
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 74 #1028263
Od: 2011-12-14
Słuchałem dzisiaj tą częstotliwość i to musi być połączenie wieży z autobusami wiożącymi ludzi do samolotów, rozmowy o bagażach i połączenie z pilotami informując o odprawie pasażerów.
  
Electra19.04.2024 22:14:27
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 2    strony: 1[2]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » NASŁUCHY, SKANERY, TRUNKING - YAESU, AOR, ICOM, UNIDEN » CZĘSTOTLIWOŚĆ 426.8375 WROCŁAW

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny