| |
SQ8NQS | 02.11.2014 14:03:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00UN
Posty: 434 #1971701 Od: 2011-6-3
| Witam Koleżanki i Kolegów,
Przyznam szczerze z pewnymi obawami zakładam ten temat. Po pierwsze na temat zawodów było już kilka(naście) wątków i kwestia narażenia się na krytykę, że znowu ktoś przynudza. Ale bez tego nie rozwikłam dylematów jak w tytule:
"startować - nie startować"
Zawody mają swych zwolenników i przeciwników. I to jest naturalne. Ja należę do tych, co od czasu do czasu włożą palec w zawody. Więcej dla sportu i krótkofalarskiej przygody, mniej dla uzyskania wyniku. Zdaję sobie sprawę, że do tej konkurencji trzeba mieć sprzęt, czas, głównie anteny i to dobre. Dysponuję tym co w podpisie. Prosty dipol drutowy dedykowany dla 7-ki i FT-897. Jak dotąd ze względu na różne warunki nie udało mi się tego zmienić. Tak przynajmniej będzie jeszcze jakiś czas. Może wreszcie postawię coś na dachu bloku wielorodzinnego.
W ubiegłym tygodniu nie udało mi się wziąć udziału w CQWW DX Contest, więc teraz zapragnąłem zrekompensować stratę udziałem w Ukrainian DX Contest (aktualna sobota i niedziela). Nie będę się chwalił wynikiem, ale wystartowałem w kategorii SINGLE-OP 40M LOW SSB stosownie do sprzętu. Nasi ukraińscy Koledzy są bardzo uprzejmi, życzliwie wyrozumiali i nie spotkałem się z niestosownym zachowaniem.
Zwykle wysyłałem logi jako CHECKLOG z racji tego, że jeszcze robiłem qso na 15m. W ALL nie mam warunków, więc i szans. Teraz wyślę w tej kategorii do sklasyfikowania. Nawet jeżeli to będzie ostatnie miejsce, to jednak miejsce w klasyfikacji.
Koledzy, Czy udział w zawodach na takich warunkach ma sens? Myślę że podobne warunki i przemyślenia ma też część Kolegów. Nie wszyscy dysponują zestawem anten dla wszystkich pasm.
Jak Wy to robicie?
Pozdrawiam,
_________________ Arek, sq8nqs
|
| |
Electra | 20.04.2024 16:04:29 |
|
|
| |
SO1D | 02.11.2014 14:23:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #1971723 Od: 2011-8-10
| SQ8NQS pisze:
Witam Koleżanki i Kolegów,
Przyznam szczerze z pewnymi obawami zakładam ten temat. Po pierwsze na temat zawodów było już kilka(naście) wątków i kwestia narażenia się na krytykę, że znowu ktoś przynudza. Ale bez tego nie rozwikłam dylematów jak w tytule:
"startować - nie startować"
Zawody mają swych zwolenników i przeciwników. I to jest naturalne. Ja należę do tych, co od czasu do czasu włożą palec w zawody. Więcej dla sportu i krótkofalarskiej przygody, mniej dla uzyskania wyniku. Zdaję sobie sprawę, że do tej konkurencji trzeba mieć sprzęt, czas, głównie anteny i to dobre. Dysponuję tym co w podpisie. Prosty dipol drutowy dedykowany dla 7-ki i FT-897. Jak dotąd ze względu na różne warunki nie udało mi się tego zmienić. Tak przynajmniej będzie jeszcze jakiś czas. Może wreszcie postawię coś na dachu bloku wielorodzinnego.
W ubiegłym tygodniu nie udało mi się wziąć udziału w CQWW DX Contest, więc teraz zapragnąłem zrekompensować stratę udziałem w Ukrainian DX Contest (aktualna sobota i niedziela). Nie będę się chwalił wynikiem, ale wystartowałem w kategorii SINGLE-OP 40M LOW SSB stosownie do sprzętu. Nasi ukraińscy Koledzy są bardzo uprzejmi, życzliwie wyrozumiali i nie spotkałem się z niestosownym zachowaniem.
Zwykle wysyłałem logi jako CHECKLOG z racji tego, że jeszcze robiłem qso na 15m. W ALL nie mam warunków, więc i szans. Teraz wyślę w tej kategorii do sklasyfikowania. Nawet jeżeli to będzie ostatnie miejsce, to jednak miejsce w klasyfikacji.
Koledzy, Czy udział w zawodach na takich warunkach ma sens? Myślę że podobne warunki i przemyślenia ma też część Kolegów. Nie wszyscy dysponują zestawem anten dla wszystkich pasm.
Jak Wy to robicie?
Pozdrawiam,
1. Startować gdy ma się ochotę, nie startować gdy nie ma chęci. 1a. Jeżeli startujesz w zawodach i stwierdzisz, ze znudziło Ci się to zakończ start, albo zrób kilka godzin przerwy. Bywało tak, że w trakcie zawodów CQ WW zajmowałem się wypisywaniem kart QSL i po jakimś czasie wracałem do pracy, lub po prostu wyłaczałem radio. 2. Nie traktować zawodów jak walkę na smierć i życie. 3. Krótkofalarstwo to hobby i zabawa. W związku z tym bawmy się i znajdujmy radość, a nie źródło frustracji. 4. Wynik? Rzecz wtórna. Oczywiście jestem pełen szacunku dla kolegów robiących 2-3 tys QSO w zawodach, pod warunkiem, że nie owocuje to pogardą dla pracy "weekend style" i tych którzy zrobili 50-100 QSO. 5. Sprzet? Mozna doprowadzić się do schizofrenii, bo zawsze można by miec więcej mocy, lepsze anteny, lepsze radio. Tylko po co? Oczywiście można zagłodzić rodzine i wydawać wszystko na sprzęt. Ale to wg mnie kwalifikuje sie do rozmowy ze specjalistą. Prosty dipol na 7 MHz? O rany. Super sprawa. Chciałbym taki mieć. Mam na balkonie verticala wielopasmowego, budynek robi za reflektor i czasem chetnie pracuję w zawodach z niezłym nawet rezultatem. Pracowałem w ostatnim CQ WW SSB na QRP zaledwie 8 godzin. Wynik bardziej niż przyzwoity. w związku z tym nabrałem chęci na jeszcze lepszy wynik w CQ WW CW (też na QRP). Jednak zawody są za 3 tygodnie i może mi chęć do tego czasu przejść. Wracając do sprzętu, to zobacz w watku o zawodach VHF-UHF na czym można startować i jaki mozna osiągnąć wynik.
W związku z tym życze, aby każdy contest dawał jak najwiecej radości, nawet w postaci "A nie chciało mi się startować i jest ok"
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D
P.S. Oczywiście możesz postanowić sobie zostanie zawodowym contestmanem i popdorządkować wszystko temu celowi. Też tak można. To nic złego. _________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
|
| |
sp6ces | 02.11.2014 14:24:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Złotoryja D-ZT PGA- ZT02
Posty: 1308 #1971727 Od: 2010-7-8
| STARTOWAĆ - trening czyni mistrza !!! Powodzenia |
| |
SP8LBK | 02.11.2014 14:26:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1971730 Od: 2010-8-3
| "startować - nie startować" włączyć radio - nie włączać Oto jest pytanie. Wg mnie nie rozumiesz regulaminów zawodów. Możesz pracować na wszystkich pasmach a zgłosić swój log w kategorii, gdzie uzyskałeś najlepszy wynik ale wykazując w logu chronologicznie wszystkie łączności zrobione w zawodach. Czasem kilka QSO może dać miejsce na pudle i szansę na poprawienie swojego wyniku w następnym roku. W ten sposób możesz dorobić wiele ciekawych "krajów" robiąc w zawodach 48-godz nawet kilkaset QSO. Do CHECKLOG, przynajmniej ja czasem wysyłam ale jeśli zrobiłem kilka czy kilkanaście QSO, tylko po to aby korespondenci mieli zaliczone punkty. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sp6fbe | 02.11.2014 14:29:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 205 #1971732 Od: 2012-1-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Stanowczo radzę startować, a czy wyślesz check log, choć lepiej normalny, to ma mniejsze znaczenie. Nie patrz na żadne warunki, anteny itp. Żyj, baw się, miej radość i rozwijaj się. Z czasem przyjdą nowe anteny, radia, itd, a umiejętności będą rozwijane. 73,a. |
| |
sp3suz | 02.11.2014 14:30:32 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3378 #1971733 Od: 2011-3-19
| Ja jestem w eterze ponad 30 lat i konsekwentnie olewam szystkie zawody.Bez tego można żyć i nie należy rozdzierać szat ze się nie wzięło udziału. To ma być przyjemność a nie jakieś chore wsółzawodnictwo!!! Czasami bywają takie grupy które próbują wywołać szantaż emocjonalny typu "bo jak nie bierzesz udziału w zawodach to więcej z Toba nie gadam" Ja im zawsze powtarzam ze mają nie równo w garach pomieszane. KOLEGO! Jeśli lubisz zawody to spróbuj ale bez wariacji i nadmiernego nacisku na wynik. Spokojnie, nie nerwowo tak aby wszystko było ok. Log papierowy, i klasyka, bez udziwnien typu CQ machine i inne duperele. Sa i zawsze będą od Ciebie lepsi, podobnie jak od tych lepszych będą jeszcze lepsi.Tu odbywa się podobny wyścig bez mety jak w konstrukcjach urządzeń. Więc daj se na luz, podejdź do sprawy spokojnie i olej wszystkich pyskaczy. Czyli potraktuj sprawę jak przyjemność. I wtedy to ma sens. Powodzenia w zawodach!!! _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SQ8KEZ | 02.11.2014 14:34:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO10BF
Posty: 48 #1971737 Od: 2011-3-11
| Witaj Arku
Wynik owszem jest ważny ale nie zawsze najważniejszy , można czerpać satysfakcję z samej pracy w zawodach i traktować to jako dobrą zabawę krótkofalarską. Praca w zawodach może przyczynić się również do poprawy naszych zachowań operatorskich (oczywiście tych pozytywnych )oraz podbudować nasze konto potwierdzonych z czasem podmiotów.Co do wyników to można również czerpać satysfakcję z kolejno z roku na rok zdobywanych wyników w poszczególnych zawodach, można również wyspecjalizować się na jakimś paśmie i tam walczyć o lepsze rezultaty. Sam dysponuję jedynie drutami i antenami typu vertical i nie wstydzę się że np. zrobię 100 qso a inni np. 500 , grunt to dobra zabawa i to coś .... co mają w sobie zawody . Nie przejmuj się i startuj na tym co masz a jak masz na razie sprzęt bardziej na 40m to startuj na tym paśmie, powodzenia. _________________ Vy 73 Janusz |
| |
sp4bhd | 02.11.2014 14:51:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Hull
Posty: 484 #1971753 Od: 2013-3-9
| SP3SUZ co Ty tu za farmazony wypisujesz? Jaki log papierowy? Jaki jest powod aby nie pracowac z programem logujacym? Jako operatorowi z 30 letnim stazem wypadalo by proponowac nowoczesne rozwiazania a nie cofac sie do epoki Gierka. Zalogujesz 200 qso's na logu papierowym i robisz duplikaty, potem na przyklad wyklocasz sie podczas zawodow i tracisz czyjs czas. Nie wydaje mi sie aby twoja osoba mogla byc przykladem do nasladowania, czasem warto zastanowic sie nad soba. _________________ M0GLV http://hfdxarc.co.uk |
| |
SP9O | 02.11.2014 15:01:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: `A-ów`
Posty: 3699 #1971760 Od: 2008-9-26
| Z gorszymi sprzętami startują w zawodach Jak ci nie idzie z tym co masz w zagranicznych,spróbuj w krajowych. _________________ Kenwood,Icom,Yaesu: 1980r.--2005r.Pierwsza klasa. Mariusz// VY 73 ALL
|
| |
SO1D | 02.11.2014 15:06:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #1971762 Od: 2011-8-10
| SQ9OKY pisze:
Jak ci nie idzie z tym co masz w zagranicznych,spróbuj w krajowych.
No to teraz dałeś życzliwą radę Pomijam fakt, że kolega napisał o 40 metrach, a nie o 80.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D _________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
|
| |
SP6IX | 02.11.2014 15:54:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8126 #1971782 Od: 2008-3-18
| Tak czytając to znów robi się bagno ,moim zdaniem - start w zawodach to obowiązek wysłania logu (forma dowolna)sam startuję wtedy kiedy mam ochotę lub w/g mojego kalendarza zawodów ,prowadzenie logu papier czy komputer nie ma znaczenia im więcej qso tym więcej roboty (jest metoda by nie robić duplikatów)ale to temat innego wątku. Takie twierdzenie nie lubię zawodów do mnie nie przemawia jeżeli po pierwsze tłumaczę że nie mam chęci po drugie nie lubię bo nie a po trzecie nie mam sprzętu ,to ostatnie jest warunkiem mojego wyniku . Nie mam doświadczenia startuję by je zdobyć lub ugruntować i poprawić swoją operatorkę (i nie tylko) a dla przyjemności lub zdobycia jakiś interesujących podmiotów wysyłam dziennik do kontroli ,to moje przemyślenia a Ty zrobisz jak uważasz _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
Electra | 20.04.2024 16:04:29 |
|
|
| |
SQ8OQE | 02.11.2014 18:05:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #1971875 Od: 2013-4-8
Ilość edycji wpisu: 1 | Ja uważam, że zawody służą do współzawodnictwa - a więc osiągania jakiegoś (zdefiniowanego przez siebie i własne możliwości) wyniku. Ja się ścigam głównie z własnym wynikiem z przed roku - tak całkiem bez napinki to by mi się nie chciało siedzieć 10 czy 20 godzin przy radio. A jeśli chodzi o dipol na 40m: All Asian DX SSB z 2013 roku (bo z 2014 jeszcze nie ma wyników) i co tam mamy. Pierwsze miejsce w Polsce - 5 QSO (!!!!). Zawody 48-mio godzinne (choć niedziela popsuta przez ogólnoświatowy Field Contest) - za pierwsze miejsce organizator wysyła najprawdziwszy papierowy dyplom na własny koszt - z Japonii. Czyli 5 QSO z ruskami zza Uralu i mamy zwycięstwo w międzynarodowych zawodach - nie jest to top class jak iaru czy cqwpx ale drugi garnitur na pewno. Wg mnie warto - nawet bardzo warto. A ile przyjemności daje słuchanie w niedzielę późnym wieczorem jak pomniejsze karaibskie wysepki krzyczą CQ CONTEST i chętnych brak. I w clustrze nawet są ;-). Ja wiem, że to nie top class DX-y, ale poza zawodami stacje te mają zawsze zagwarantowany pileup - i to spory. Fan zawodów pozdrawia ;-0 t. _________________ Tomek SQ8OQE |
| |
SO1D | 02.11.2014 18:27:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #1971895 Od: 2011-8-10
| Grzegorz,
a Tobie co? Po tylu latach własny znak już obrzydł? Jakbyś się rodziny wyparł
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D _________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
|
| |
SQ6NDM | 02.11.2014 18:43:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90AK
Posty: 1971 #1971905 Od: 2009-3-29
| Zawody można traktować też jako świetny sposób na sprawdzenie sprzętu i jego różnej konfiguracji . Ja tak np. traktuje zawody VHF i UHF. _________________ Szymon https://pk-ukf.pl/ https://mmmonvhf.de/es.php?year=2020 144MHz FT817 + PA 40W + 6 el. DK7ZB (boom 2,6m) + rotor/70cm FT817 + 14 el. DK7ZB (boom 3,1m) + rotor
|
| |
usuniety06022021 | 02.11.2014 19:00:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 418 #1971920 Od: 2013-8-11
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Wbrew innym nie uważam tematu za jakieś bagno, nie dziwi mnie też stwierdzenie " nie lubię zawodów", każdy ma swój wybór, oczywiście zgadzam się z tym że jeśli biorę udział w jakichś zawodach to moim obowiązkiem jest wysłać log, chociażby do kontroli ( zdarzyło mi się nie wysłać). Chcesz bierzesz udział, nie chcesz to nie bierzesz, ot cała filozofia.
|
| |
SO1D | 02.11.2014 19:06:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #1971923 Od: 2011-8-10
| Nie bardzo rozumiem okreslenie Gregorza "bagno się robi". Niepotrzebne było "farmazony wypisujesz". Niepotrzeban jest też dyskusja o logach za zawody. Kolega zapytał "Startować czy nie startować?", a nie "wysyłać log czy nie wysyłać?". Dla rozumnych ludzi start w zawodach = wysłanie logu, chociaż mnie też raz czy dwa trafiło się nie wysłać, ale z przyczyn losowych, a nie niechęci do wysyłania. Chyba, że jest to SPAC/NAC gdzie wysyłanie logów nie jest konieczne.
Tak samo jak nikogo nie obchodzi w tym momencie czy papierowy log czy najnowszy program. To nie ten wątek i nie ten temat dyskusji.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & So1D _________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
|
| |
sp3suz | 02.11.2014 19:24:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3378 #1971927 Od: 2011-3-19
Ilość edycji wpisu: 1 | sp4bhd pisze:
SP3SUZ co Ty tu za farmazony wypisujesz? Jaki log papierowy? Jaki jest powod aby nie pracowac z programem logujacym? Jako operatorowi z 30 letnim stazem wypadalo by proponowac nowoczesne rozwiazania a nie cofac sie do epoki Gierka. Zalogujesz 200 qso's na logu papierowym i robisz duplikaty, potem na przyklad wyklocasz sie podczas zawodow i tracisz czyjs czas. Nie wydaje mi sie aby twoja osoba mogla byc przykladem do nasladowania, czasem warto zastanowic sie nad soba.
A co ? Kolejny szantaż emocjonalny bo nie bedziesz ze mna gadał jak nie wystartuję? Daj se chłopie na luz i przestań mi kazać się zna soba zastanawiać. Sam się zastanów co i do kogo wypisujesz. Juz co wekend trzeba wyłączać radio bo sie nie da pogadać ponieważ jakis oszołom zawody wymyslił zokazji urodzin babci dla przykładu. Ale nie ! Jak ja napiszę ze mi sięnie podoba to mam się zastanowić ale jak co wekend nie da sie normalnie porozmawiać na pasmach to juz jest OK bo WY k*mac macie zawody?? A do dupy z taką organizacja łączności! według mnie połowę zawodów nalezało by polikwidować w cholerę niech pasma będą w końcu dla wszystkich nie tylko dla "sportowców" którzy jeszcze na dodatek bez powodu obrażaja się na innych. To TY sie chłpoie zastanów do czego doprowadzono to HOBBY ( w koncu) i pomyśl zanim kogoś zaczniesz upominać. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SO1D | 02.11.2014 19:55:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #1971955 Od: 2011-8-10
| sp3suz pisze:
A co ? Kolejny szantaż emocjonalny bo nie bedziesz ze mna gadał jak nie wystartuję? Daj se chłopie na luz i przestań mi kazać się zna soba zastanawiać. Sam się zastanów co i do kogo wypisujesz. Juz co wekend trzeba wyłączać radio bo sie nie da pogadać ponieważ jakis oszołom zawody wymyslił zokazji urodzin babci dla przykładu. Ale nie ! Jak ja napiszę ze mi sięnie podoba to mam się zastanowić ale jak co wekend nie da sie normalnie porozmawiać na pasmach to juz jest OK bo WY k*mac macie zawody?? A do dupy z taką organizacja łączności! według mnie połowę zawodów nalezało by polikwidować w cholerę niech pasma będą w końcu dla wszystkich nie tylko dla "sportowców" którzy jeszcze na dodatek bez powodu obrażaja się na innych. To TY sie chłpoie zastanów do czego doprowadzono to HOBBY ( w koncu) i pomyśl zanim kogoś zaczniesz upominać.
Na pasmie też tak k....i rzucasz? Wszystkie Twoje słuszne argumenty o kant stołu potłuc po takiej przemowie. Co do skasowania połowy zawodów zgadzam się w zupełności. Dla przykładu skasowałbym SPDX Contest, 90% krajowych z 80 metrów i jeszcze parę innych zawodów w formule wszyscy z jednym krajem. Na takie zawody to mogą sobie pozwolić Japończycy, których jest ponad milion lub ARRL. W pozostałych przypadkach to anachronizm. Dla odmiany polskie zawody na 80 to przezytek z poprzedniej epoki i wyraz komkurencyjności. Kiedyś były SP-K i było OK. Teraz muszą być MPARKI i PGA i sto innych.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D _________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
|
| |
SQ5W | 02.11.2014 19:57:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1177 #1971956 Od: 2010-3-17
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Ja startuję w kilku zawodach rocznie. Wybieram zawody typu SOSB-CW. Interesują mnie zawody gdzie ustawiasz antenę na jeden kierunek i stukasz . Oczywiście są wyjątki typu CQWW-CW i IARU Contest
Do SP3SUZ - są jeszcze pasma WARC gdzie na szczęście zawodów nie ma Mnie też kiedyś do pasji doprowadzały cotygodniowe zawody ale wrzuciłem na luz i się nie stresuję. Wyciągam z tego korzyści. W tegorocznych CQWW-SSB nie brałem udziału (na SSB nie biorę) ale wykorzystałem sytuację, że większość "narwańców" właśnie startowała w zawodach. Ja w tym czasie na spokojnie wyjmowałem ciekawe stacje pracujące na telegrafii Pozdrawiam! |
| |
SQ5W | 02.11.2014 20:04:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1177 #1971963 Od: 2010-3-17
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SO1D pisze:
Dla przykładu skasowałbym SPDX Contest i jeszcze parę innych zawodów w formule wszyscy z jednym krajem. Na takie zawody to mogą sobie pozwolić Japończycy, których jest ponad milion lub ARRL. W pozostałych przypadkach to anachronizm.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D
Jurek, nie zgodzę się z Tobą. Ja bardzo lubię ten typ zawodów. Zawody typu World Wide są po prostu nudne i niczym się nie różnią od siebie. Startując w SPDX Contest stacje zagraniczne mogą w łatwy sposób powalczyć o dyplom Polska. Tak samo w OK/OM contest i ARRL DX Contest. |
| |
Electra | 20.04.2024 16:04:29 |
|
|