Na PMR to nie do zrealizowania inaczej jak anteną kierunkową. Nawiasem mówiąc - nawet nie trzeba przerabiać radia. można tak zbudować antenę Yagi aby koci ogonek PMRki wlazł w miejsce należne elementowi promieniującemu anteny kierunkowej. Widziałem takie coś na stronie czeskiego klubu lata temu. Niestety konia z rzędem temu kto pokaze mi PMRkę z w miarę sensownym S-metrem. Duze poziomy sygnału wymagają ATT - też jest to problem. Namiary na podstawie sygnału robie na IC-Q7E. Co prawda to skanero-TRx ale ma działający S-metr. Takie pikadełko można zrobić na dwa sposoby. Pierwszy to uzyć modułów na 868 MHz i odbijać impulsy nośnej (wysłanie impulsu wygasza nadajnik, mierzymy czas opoznienia i mamy odległość, potem przerabiamy to na pikanie). Podobna metoda uzywana była do pomiaru wysokości lotu rakiet Meteor, rakiet meteorologicznych wystrzeliwanych w ramach badań w Instytucie Lotnictwa w czasach kiedy ludzie sami budowali radiostacje i naprawiali samochody. Podobno jedna z rakiet osiągneła 150 km co oznacza że osiągnięto granicę kosmosu...Pomiary były robione przy pomocy radaru Nysa ale nie widzę opcji uzycia częstotliwości wyższej niz 868 MHz (brak modułów na rynku). Opcja dwa to ordynarna aplikacja na Androida. W tym drugim przypadku koszt bedzie niższy a dokładność wyższa. Czekam niecierpliwie na opis jak udało sie to zrobić i trzymam kciuki ,)
Tylko radiopelengacja fazowa na min. 3 nadajnikach i inteligentnym odbiorniku. Ale tu nie ma fachowca, który by taki temat ogarnął. _________________ Kod Q - nie mów do mnie kotku HAMie jeden!
Tylko radiopelengacja fazowa na min. 3 nadajnikach i inteligentnym odbiorniku. Ale tu nie ma fachowca, który by taki temat ogarnął.
Jeśli masz wiedzę na temat takich rozwiązań to chetnie posłucham. Pisz na prv albo tutaj. Generalnie sprzętowo nie jest to takie trudne do ogarnięcia w dobie SDR-ow, problemem jest moc obliczeniowa do ogarnięcia tego w kupę i napisanie dość zaawansowanego softu od zera.
Prościej byłoby uzyć APRSu. Kwestie legalności APRS na PMR pomijam.
Pomiar odległości w oparciu o RSSI zwłaszcza wartości bezwzględnych będzie obarczony bardzo dużym błędem. Lepszym rozwiązaniem jest pomiar opóźnienia sygnału, ale by to zrealizować odbiornik i nadajnik musiałyby dysponować dokładnie zsynchronizowanym źródłem czasu albo tak jak opisał DEM (pod warunkiem że "odbiór i odesłanie" trwał by zawsze dokładnie tyle samo (jitter). To która metoda da lepsze wyniki zależy od zakładanych odległości pomiędzy obiektami. Z grubsza można poczytać o TDoA (Time Difference of Arrival) ale praktycznie potwierdzona dokładność w LoRa (868 MHz) nie była lepsza od 200m może faktycznie po odpowiednim skalibrowaniu zestawów pomiar siły sygnału dał by wybranym zakresie odległości lepszy wynik. Tłumienie w atmosferze nie jest funkcją liniową odległości a opóźnienie tak
A może podejść od całkiem innej strony? Po prostu zakupić moduł GPS do współpracy z mikrokontrolerem i dołączyć np. jakieś Arduino? Wtedy wtłukujesz tam współrzędne bazy i dajesz uczestnikowi a program nie pokazuje kierunku a jedynie odległość i może tę odległość przeliczać na częstotliwość. Dodatkowymi zaletami jest możliwość zastosowania nieliniowej charakterystyki oraz "Panic Button", którego naciśnięcie pokazuje kierunek. Pozdrawiam, Andrzej _________________ Andrzej KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Baza czasowa jest prosta do zrobienia - sa tanie moduły GPS z wyjsciem PPS - pojawia sie tam impuls dokladnie co sekunde i jest bardzo dokladny (ps). Wystarczy w jednym module wysterować nośną nadajnika, a w drugim porównać impuls z odbiornika UHF i zmierzyć o ile jest opóżniony w stosunku do impulsu z odbiornika GPS. Jedyne niedokładności to te związane z czasem załączenia nadajnika UHF (nadajnik od pilota na rezonatorze startuje szybciej) oraz czas reakcji odbiornika ktory moze sie roznic przy zmianie poziomu sygnalu rssi. Setup do testow nie powinien przekroczyć 3 stowek. Az mnie korci zbudwac i sprawdzic.
Baza czasowa jest prosta do zrobienia - sa tanie moduły GPS z wyjsciem PPS - pojawia sie tam impuls dokladnie co sekunde i jest bardzo dokladny (ps). Wystarczy w jednym module wysterować nośną nadajnika, a w drugim porównać impuls z odbiornika UHF i zmierzyć o ile jest opóżniony w stosunku do impulsu z odbiornika GPS. Jedyne niedokładności to te związane z czasem załączenia nadajnika UHF (nadajnik od pilota na rezonatorze startuje szybciej) oraz czas reakcji odbiornika ktory moze sie roznic przy zmianie poziomu sygnalu rssi. Setup do testow nie powinien przekroczyć 3 stowek. Az mnie korci zbudwac i sprawdzic.
1pps jest dokładny jeśli chodzi o rytm. A co z latencją jego wygerenowania. Róźne moduły mogą mieć inaczej. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
uBlox Lea-6-T ma dokładność 1PPS na poziomie 35-50 ns inne moduły (nie dedykowane do stabilizacji czasu) kilka razy gorzej. Cyli sam moduł daje błąd na poziomie 50/3 = 17m im mniej 'softu' po drodze tym bardziej deterministyczny jitter, no chyba że układ będzie na funktorach (@ADE ) albo w FPGA
A może wygenerować kilka pseudolosowych sygnałów ultradźwiękowych i na korelator funktorowy? Różnice czasów przyjścia gigantyczne (1m = 3ms _________________ Karol SQ5KVS
Tylko radiopelengacja fazowa na min. 3 nadajnikach i inteligentnym odbiorniku. Ale tu nie ma fachowca, który by taki temat ogarnął.
Jeśli masz wiedzę na temat takich rozwiązań to chetnie posłucham. Pisz na prv albo tutaj. Generalnie sprzętowo nie jest to takie trudne do ogarnięcia w dobie SDR-ow, problemem jest moc obliczeniowa do ogarnięcia tego w kupę i napisanie dość zaawansowanego softu od zera.
Prościej byłoby uzyć APRSu. Kwestie legalności APRS na PMR pomijam.
Od początku lat 70 do końca 90, w Polsce działał system morskiej radionawigacji hiperbolicznej AD-2 pracujący na częstotliwościach około 1.7MHz. Składał się z 3 nadajników pracujących na dwóch częstotliwościach. Cała inteligencja była po stronie odbiorczej. O ile pamiętam, logika była wykonana na TTLach. Najlepsza dokładność pozycji wynosiła około 1m a najgorsza około 10m. Zasięg systemu wynosił około 200km. System został stworzony przez Politechnikę Gdańską. Zakończył swoje działanie po upowszechnieniu systemu GPS.
FILMY VIDEO 
(jitter). To która metoda da lepsze wyniki zależy od zakładanych odległości pomiędzy obiektami. Z grubsza można poczytać o TDoA (Time Difference of Arrival) ale praktycznie potwierdzona dokładność w LoRa (868 MHz) nie była lepsza od 200m może faktycznie po odpowiednim skalibrowaniu zestawów pomiar siły sygnału dał by wybranym zakresie odległości lepszy wynik. Tłumienie w atmosferze nie jest funkcją liniową odległości a opóźnienie tak 
