NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » INNE » PRACA U PODSTAW

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 5>>>    strony: 1[2]345

Praca u podstaw

Dosyć kłótni czas roboty u podstaw
  
SP5WA
15.04.2020 13:37:28
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa_Wesoła

Posty: 1282 #5448291
Od: 2012-7-2
    SP5MGS pisze:

    ... Już po tym dziwnym czasie.


Koledzy, możemy coś zrobić również w trakcie pandemii.
Jeśli tylko macie zdalny kontakt z juniorami ze swojego klubu lub sąsiedztwa spróbujcie zaprosić ich do udziału w Zawodach Dzień Dziecka 2020.
Ze względu na ograniczenia będziemy musieli zawiesić w tym roku kategorię klubową ale start indywidualny juniorów oraz juniorów z domownikami nadal jest możliwy.
Proszę zajrzyjcie do pełnego regulaminu: https://logsp.pzk.org.pl/?page=contest&id=789

- w imieniu Rady Pedagogicznej Zawodów DD
Bogdan SP5WA


_________________

--

73 es good DX,
Bogdan, SP5WA (ex.SP5CPR/5N3CPR)

mailto:sp5wa.bogdan@gmail.com
http://www.qrz.com/db/SP5WA
...........
"You can never have too many antennas"


Obrazek



  
Electra28.03.2024 10:20:15
poziom 5

oczka
  
SP7V
15.04.2020 14:30:10
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Łódź

Posty: 1068 #5448317
Od: 2010-5-16
Bogdan to wprowadźcie kategorię nasłuchowiec WEB SDR bez licencji nasłuchowej.

program DQRa do nasłuchów w zawodach jest.



_________________
pozdrawiam

Tomek
SP7V
ex
SP7VS
  
SP7V
15.04.2020 14:31:10
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Łódź

Posty: 1068 #5448319
Od: 2010-5-16
doczytałem. jest taka kategoria. SUPER.
_________________
pozdrawiam

Tomek
SP7V
ex
SP7VS
  
Berni
15.04.2020 15:47:36
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 49 #5448346
Od: 2020-3-27
    SP5MGS pisze:

    Krótkofalarstwo to piękna pasja. Często czytam troskę o to, że należy zarażać młodszych. Zawsze jest, "że" nigdy nie czytałem "jak". Może zamiast głupich kłótni merytorycznie byśmy zrobili bazę dobrych praktyk pracy z młodzieżą. Może taki standard dla Klubów - minimum, które każdy Klub może wdrożyć plus każdy coś dowolnie, ale z zachowaniem skutecznego minimum programowego.
    Bardzo proszę o rzeczową dyskusję, bez głupich komentarzy.


Bardzo dobry temat!

Kluby powinny przede wszystkim zacząć wychodzić do ludzi i nie ograniczać się w jednym temacie.

Piszecie bardzo często, że ludzie (bez względu na wiek) nie interesują się krótkofalarstwem, bo dzisiaj jest internet oraz telefony komórkowe. To ja wam w kontrze zadam jedno pytanie - czy ktokolwiek z was oglądał film pt. "Zakonnica w przebraniu"? W tym filmie jest pokazany świat zamkniętego kościoła oraz świata poza murami tego kościoła. Dopóty kościół był zamknięty dla ludzi z zewnątrz to był po prostu pusty.

Tak dziś niestety w większości wyglądają polskie kluby krótkofalarskie, które są totalnie zaniedbane od wewnątrz. Nowy człowiek jak już wejdzie do typowego klubu to widzi, że większość ludzi siedzi w grubych oparach dymu papierosowego (i często są tam też inne używki) a dookoła jest mnóstwo starego i zakurzonego sprzętu radiowego. To nikogo nowego nie zachęci do jakichkolwiek wizyt.

Polskie kluby krótkofalarskie nie widzą też świata na zewnątrz a wynika to z faktu, że ich członkowie zwyczajnie boją się kontaktu z ludźmi. Krótkofalarstwo nie polega na tym, że mamy się zamknąć na 4 spusty w budynku i rozmawiać z całym światem, bo wtedy dobitnie pokazujemy, jak bardzo nasza pasja jest hermetyczna.

Poza skromnymi wyjątkami, ile z polskich klubów krótkofalarskich wyszło w 2020 roku ze swoim hobby do ludzi, ale nie na zasadzie uczestnictwa w obcej imprezie, ale samemu zabierając sprzęt klubowy w pole jak to się zwyczajowo mówi? Owszem, od kilku tygodni spotykanie się w większej grupie niż 2 osoby jest niemożliwe, ale wcześniej było 3 miesiące, kiedy można było to zrobić. Niestety, jest to znikoma ilość klubów na cały kraj!

Nie mówcie też, że kluby nie mają sprzętu, bo nawet, jeśli jest to prawda to klub tworzą poszczególni krótkofalowcy, którzy ten sprzęt posiadają. Prawda jest taka, że w sezonie jesienno-zimowym liczba aktywności we wszystkich klubach spada niemalże do zera, bo jest zimno, aby coś na zewnątrz zrobić. Tylko, że przy takim podejściu automatycznie nasuwa się pytanie - po co reklamować np. amatorską sieć łączności kryzysowej skoro w sezonie jesienno-zimowym liczba aktywności terenowych spada do zera?

Wielu też często wspomina, że ich klub dużo robi przez cały rok (będzie o tym dalej), ale czym tak naprawdę wiele klubów się obecnie zajmuje? Wypuszczaniem balonów, testowaniu sprzętu oraz braniu udział w zawodach? Rozumiem, że to jest najbardziej chwytliwe, ale po pewnym czasie staje się nudne a przecież krótkofalarstwo dostarcza tyle możliwości.

Kolejna często poruszana kwestia to wiek krótkofalowców w klubach. Wielu powtarza mit, że starszy krótkofalowiec nie ma nic do zaoferowania młodszym. A zastanowiliście się - z czego to może wynikać? M.in. z tego, że wielu ludzi jak już trafi do klubu to przestaje zauważać świat na zewnątrz. Przestają wychodzić z radiem poza dom/klub, lata lecą i tak człowiek staje odludkiem.

Ktoś w tej dyskusji wspomniał też o zaporowej cenie sprzętu krótkofalarskiego tylko zapomniał, ile kosztuje dobry telefon, tablet, komputer? Generalnie rolą klubu nie jest automatyczne nakazywanie kupowanie sprzętu a udostępnienie klubowego. Po co kupować lub namawiać do zbudowania skoro nie macie żadnej pewności czy ktoś tym krótkofalowcem wogóle zostanie? Popatrzcie też, ile z ludzi, których ściągnęliście do klubu jest cały czas aktywnych?

Ja uważam, że lepiej jest u człowieka zasadzić małe ziarenko, aby kiełkowało niż od razu rzucać go na głęboką wodę, bo taki człowiek szybko się podda i rzuci to hobby. Uwierzcie, że nie jesteście pierwszymi, którzy próbują zgarnąć nowy narybek a tylko ułamek z tych ludzi zostaje krótkofalowcami. Reszta jak nawet zda egzamin to rzuca w kąt pozwolenie i na tym się kończy ich radiowa przygoda.


Teraz druga kwestia.

Polskie Kluby Krótkofalarskie powinny popracować nad swoją promocją w internecie!

Kluby mają strasznie zaniedbane strony internetowe (a przez to mało, kto potrafi odnaleźć taki klub). Zdecydowana większość stron www po prostu nie działa a jeśli coś już funkcjonuje to układ strony jest nie dostosowany do przenośnych urządzeń, hierarchia menu jest chaotyczna a wpisy są zazwyczaj na temat składek, życzeń oraz nie mających żadnego związku z klubem, czyli robi się to na zasadzie zapełnienia witryny czymś.

Zróbmy mały test aktywności klubów na kilku stronach:

www.sp5wwl.pl
W roku 2020 na stronie są tylko 2 wpisy! (i te 2 wpisy poświęcone są typowej działalności klubowej)
W roku 2019 na stronie jest 18 wpisów (14 wpisów jest poświęconych typowej działalności klubowej)

Z aktywności na stronie można się dowiedzieć, że klub puszcza tylko balony, czasami bierze udział w zawodach a czasem wesprze jakąś imprezę.


www.potpzk.org.pl
W roku 2020 na stronie jest 8 wpisów (żaden wpis nie jest poświęcony typowej działalności klubowej)
W roku 2019 na stronie jest 23 wpisy (tylko 1 wpis jest poświęcony typowej działalności klubowej)

Z aktywności na stronie można się dowiedzieć, że oddział wspiera czasami inne imprezy, pobiera składki, składa życzenia.


www.ot24pzk.gpe.pl
W roku 2020 na stronie jest 4 wpisy (żaden wpis nie jest poświęcony typowej działalności klubowej)
W roku 2019 na stronie jest 10 wpisów (żaden wpis nie jest poświęcony typowej działalności klubowej)

Z aktywności na stronie można się dowiedzieć, że klub czasami bierze udział w zawodach i to jest w zasadzie koniec aktywności.


www.sp5kab.pl
W roku 2020 na stronie jest tylko 6 wpisów (żaden wpis nie jest poświęcony typowej działalności klubowej poza 2 ogólnymi filmami)
W roku 2019 na stronie jest 15 wpisów (tylko 4 wpisy poświęcone są typowej działalności klubowej)

Z aktywności na stronie można się dowiedzieć, że klub tylko testuje nowy sprzęt, czasami wesprze jakąś imprezę.


www.sp7kzk.pzk.pl

W roku 2020 na stronie nie ma żadnego wpisu !
W roku 2019 na stronie jest 5 wpisów (i te 5 wpisów poświęcone są typowej działalności klubowej)

Z aktywności na stronie można się dowiedzieć, Sieradzki Klub Krótkofalowców SP7KZK jest wzorem dla innych klubów (wystarczy przejrzeć ich stronę internetową), ale i ten klub nie powinien spoczywać na laurach, bo jak upłynie trochę czasu to nawet strona tego klubu przestanie być ciekawa, bo nie będzie żadnych nowych materiałów.


W/w przykłady w pigułce pokazują aktywność polskich klubów krótkofalarskich, która w większości wypadków jest niemalże zerowa, bo jeśli na 12 miesięcy duża ilość klubów nie potrafi napisać o życiu swojego klubu powyżej przynajmniej 12 razy to sorry - nie wygląda to dobrze!


Osobną kwestią, którą należy poruszyć przy internecie są media społecznościowe.
Krótkofalarskich grup dyskusyjnych na Facebook jest mnóstwo, ale w większości są to grupy o profilu ukrytym, co ma się nijak do promocji krótkofalarstwa. Niby chcemy, aby ludzie do nas się garneli, ale tak naprawdę chowamy się przed całym światem.


Co należy, więc zrobić u podstaw?
Polskie Kluby Krótkofalarskie powinny zacząć wychodzić do świata zewnętrznego oraz popracować nad swoimi stronami internetowymi.

Teraz większość z nas ma mnóstwo czasu, aby popracować np. nad stronami.
I co więcej, nie trzeba wykupywać płatnych reklam, aby być widocznymi w sieci.
  
SP5WA
15.04.2020 16:39:47
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa_Wesoła

Posty: 1282 #5448372
Od: 2012-7-2
    Berni pisze:

    Bardzo dobry temat!
    ...


Tak, merytoryczne teksty w tym temacie zamieszają osoby, które nie mają potrzeby ukrywać się za byle jakimi "ksywkami" forumowymi.
Przedstawiają się imieniem i znakiem jak przystało na krótkofalowców.








_________________

--

73 es good DX,
Bogdan, SP5WA (ex.SP5CPR/5N3CPR)

mailto:sp5wa.bogdan@gmail.com
http://www.qrz.com/db/SP5WA
...........
"You can never have too many antennas"


Obrazek



  
Berni
15.04.2020 16:59:06
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 49 #5448377
Od: 2020-3-27
    SP5WA pisze:

      Berni pisze:

      Bardzo dobry temat!
      ...


    Tak, merytoryczne teksty w tym temacie zamieszają osoby, które nie mają potrzeby ukrywać się za byle jakimi "ksywkami" forumowymi.
    Przedstawiają się imieniem i znakiem jak przystało na krótkofalowców.




Regulamin Forum SP7PKI nie nakazuje używania znaku jako nicka oraz podawania imienia.


Ja w przeciwieństwie do kolegi poświęciłem trochę swojego czasu, aby wypowiedzieć się w konkretnym temacie a co kolega zrobił?

    SP5WA pisze:

      SP5MGS pisze:

      ... Już po tym dziwnym czasie.


    Koledzy, możemy coś zrobić również w trakcie pandemii.
    Jeśli tylko macie zdalny kontakt z juniorami ze swojego klubu lub sąsiedztwa spróbujcie zaprosić ich do udziału w Zawodach Dzień Dziecka 2020.
    Ze względu na ograniczenia będziemy musieli zawiesić w tym roku kategorię klubową ale start indywidualny juniorów oraz juniorów z domownikami nadal jest możliwy.
    Proszę zajrzyjcie do pełnego regulaminu: https://logsp.pzk.org.pl/?page=contest&id=789

    - w imieniu Rady Pedagogicznej Zawodów DD
    Bogdan SP5WA



Zamiast merytorycznie wypowiedzieć się w temacie to zaprasza na zawody.

Ech..
  
sq5sts
15.04.2020 19:08:26
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 414 #5448413
Od: 2011-6-12


Ilość edycji wpisu: 3
    Berni pisze:


    a co kolega zrobił?


Przyjacielu Berni... twoja wypowiedź w temacie była całkiem sensowna... Czytało mi się to z przyjemnością.
Jednak odpowiedź w stronę Bogdana był co najmniej nietrafiona...

Tłumaczę więc co kolega zrobił...

Bogdan SP5WA to postać niezwykle zaangażowana w pracę z młodzieżą...
Od ładnych paru lat angażuję się w pracę przy szkolnym klubie SP5PRF, przychodzi regularnie pracować z dziećmi, uczy je naszego rzemiosła.
Zajmuję się głównie lekcjami z operatorki oraz pomaga dzieciakom startować w zawodach.
Ulepsza i naprawia sprzęt w pracowni wkładając w to własne pieniądze i niezliczone godziny swojego czasu...
Jeździ regularnie na pokazy radiowe dla dzieci w ramach programu "radioreaktywacja"
Jest zaangażowany w prowadzenie, rozliczanie, i sponsoring zawodów "Dzień dziecka" które próbujemy prowadzić po poprzednikach, od chyba czterech ostatnich lat...

Tak sobie myślę że uczciwie rzecz biorąc, PZK i my wszyscy zrzeszeni i niezrzeszeni przed drzwiami siedziby PZK powinniśmy ufundować Bogdanowi pomnik ze spiżu.
Jest dla mnie wzorem krótkofalowca, koleżeństwa i bezinteresownej pracy u podstaw...

Uwierz mi przyjacielu, jeśliby połowa z nas zrobiła połowę tego co zrobił Bogdan dla dzieciaków...
Nasze hobby miałoby przed sobą świetlaną przyszłość...

ps.
Oczywiście można się zżymać na to, że starszy już kolega zwraca uwagę na brak znaku przy nicku...
Wiem oczywiście, że regulamin pozwala... Jednak nie jest to forum kramarzy czy szewców...
a znak krótkofalarski czy nasłuchowy nie powinien być dla nikogo powodem do wstydu.
Jeśli jest... cóż... to trzeba zmienić znak i spróbować rozpocząć życie na nowo.
Zawsze znajdzie się coś pozytywnego do zrobienia...

Pozdrawiam serdecznie "73"
Paweł SQ5STS



_________________

http://www.reaktywacja.org.pl/
  
BC109
15.04.2020 20:56:15
poziom 4

Grupa: Użytkownik

QTH: Toruń

Posty: 315 #5448452
Od: 2018-7-17
Wrzuciłem w innym wątku, ale dopiero nadrabiam forum... jako propozycja.
http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=44695&temat=519083


    Berni pisze:

    Polskie Kluby Krótkofalarskie powinny popracować nad swoją promocją w internecie!


To popatrz na SP2TMT (ostatni wpis 9.04.2020). Jedyny działający klub w Toruniu. https://www.sp2tmt.pl/
_________________
Pozdrawiam, Rafał
  
PA3TA
15.04.2020 22:33:40
poziom 4



Grupa: Użytkownik

QTH: Helmond

Posty: 249 #5448479
Od: 2018-3-30
    Berni pisze:

    a co kolega zrobił?




Drogi Berni, pytanie Bogdana co zrobił, to jakby pytać Lewandowskiego, czy strzelił dużo bramek.

    Berni pisze:


      SP5WA pisze:



      <,...>,

      - w imieniu Rady Pedagogicznej Zawodów DD
      Bogdan SP5WA

    Zamiast merytorycznie wypowiedzieć się w temacie to zaprasza na zawody.

    Ech..



Ech... no oczywiście że zaprasza. A dlaczego ma nie zapraszać, skoro to zawody dla Dzieciaków? Ze specjalną formułą, z nagrodami dla nich, świadectwami uczestnictwa, gdzie "starzy" są tylko wsparciem.
http://sp5prf.pl/zawody-dzien-dziecka.php

Paweł SQ5STS wspomniał o Radioreaktywacji, polecam zaznajomić się z tym programem. Wówczas dowiesz się, co zrobił Bogdan...
_________________
vy73 de Tomek
Do... Or do not. There is no try - Master Yoda
  
Berni
16.04.2020 09:24:51
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 49 #5448558
Od: 2020-3-27
    sq5sts pisze:

      Berni pisze:


      a co kolega zrobił?


    Przyjacielu Berni... twoja wypowiedź w temacie była całkiem sensowna... Czytało mi się to z przyjemnością.
    Jednak odpowiedź w stronę Bogdana był co najmniej nietrafiona...

    Tłumaczę więc co kolega zrobił...

    ps.
    Oczywiście można się zżymać na to, że starszy już kolega zwraca uwagę na brak znaku przy nicku...
    Wiem oczywiście, że regulamin pozwala... Jednak nie jest to forum kramarzy czy szewców...
    a znak krótkofalarski czy nasłuchowy nie powinien być dla nikogo powodem do wstydu.
    Jeśli jest... cóż... to trzeba zmienić znak i spróbować rozpocząć życie na nowo.
    Zawsze znajdzie się coś pozytywnego do zrobienia...



Super, że bronisz teraz kolegę, ale w tym temacie nie chwalimy się osiągnięciami!


Co do podawania znaku.
Na tym forum nieraz było tak, że jak ktoś opisał coś bardzo dokładnie to potem otrzymywał na maila niewybredne wiadomości pod jego adresem.
Niestety, takie niewybredne teksty pochodziły od krótkofalowców i nie były to odosobnione przypadki.

Zresztą, jeśli na tym forum każdą osobę bez znaku krótkofalowcy zaczynają strofować to może zacznijmy mówić, że krótkofalarstwo jest dla tych, którzy na start podadzą swoje dane osobowe oraz przedstawią wyciąg z konta bankowego z ostatnich 3 miesięcy, bo potem będą musieli się zapisać do wiodącej organizacji.


Ja poświęciłem dobrych kilka godzin, aby napisać swój tekst dotyczący pracy u podstaw. To samo zrobiło też kilka innych osób, ale na tym forum są też i takie osoby, które nie potrafią konstruktywnie dyskutować, bo przy każdym temacie po kilku wpisach zaczynają jątrzyć, dyskutować nie w temacie i po kilku tygodniach kończy się jak zawsze czyli zablokowaniem tematu.
  
sq5sts
16.04.2020 10:09:54
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 414 #5448571
Od: 2011-6-12


Ilość edycji wpisu: 4
    Berni pisze:

    ...


Pozostanę przy swoim...
Dyskutowanie z anonimami nie ma dla mnie sensu...

Z twojego punktu widzenia może to jest wygodne...
Z mojego punktu widzenia jesteś nieuczciwy wobec nas...

Każdy z nas coś konkretnego zrobił dla tej sprawy, podajemy linki do materiałów, zdjęć, historii
za tym stoi ciężka wieloletnia praca...

Anonimowe rady tymczasem nie wiążą się z żadną odpowiedzialnością...
To tak jakby anonimowy przechodzień trzymając ręce w kieszeniach krzyknął
wyburzcie ten pałac kultury i postawcie tu coś sensowniejszego...

No to weź i przestaw...
Na koniec będę bił ci brawo...

Berni stanowimy społeczność.
Tak długo jak nie nauczymy się spoglądać sobie w oczy
i tolerować swoje dziwactwa tak długo nie osiągniemy wiele...
Krótkofalarstwo tworzą prawdziwi ludzie z krwi i kości...
Za każdym stoi znak i imię i historia jego wkładu w rozwój naszego hobby.

Tylko razem i w porozumieniu będziemy efektywni w działaniu...
a konkretne rozwiązania leżą na stole od lat
wystarczy sięgnąć i wdrożyć wkładając w to swoją pracę i namawiając kolegów do działania.





Radioreaktywacja


Radioreaktywacja jest służbą środowiska radioamatorów
mającą na celu przekazanie młodszym pokoleniom swojej pasji i fascynacji radiotechniką.

Radioreaktywacja to ogólnopolski darmowy program lekcyjny skierowany do szkół podstawowych i gimnazjów.

Radioreaktywacja jest działaniem wychodzącym naprzeciw najważniejszym bolączkom
środowiska krótkofalowców w Polsce i szerzej na całym świecie.


Tło powstania RadioReaktywacji
Starzenie się środowiska radioamatorów.
Brak programu pozyskiwania nowych krótkofalowców.
Brak programu PR środowiska krótkofalowców
Brak nowoczesnego programu szkolenia młodzieży w nowych warunkach pokoleniowych.
Nasze środowisko się starzeje, mijają lata i z czasem nasze krótkofalarstwo, które niegdyś było dla wielu nowinką techniczną przeistoczyło się dość zamknięte hobby, nierozumiane przez współczesnych młodych. Krótkofalarstwo straciło na swojej atrakcyjności wyparte przez telefonię komórkową, internetowe komunikatory, czy portale społecznościowe takie jak facebook. Choć każdy „prawdziwy” krótkofalowiec będzie darł tu szaty, bo przecież każdy wie! ... że tak nie jest... to brutalne statystyki mówią same za siebie. Koledzy odchodzą a wraz z nimi siła naszego środowiska. Kolejnym niezwykle istotnym elementem będzie tu siła naszego związku PZK i ograniczona możliwość wpływania na struktury w terenie. Trzeba sobie jasno i uczciwie powiedzieć, że w chwili powstania programu i do dnia dzisiejszego, nie powstało nic, co byłoby alternatywnym programem dla Radioreaktywacji. W ostatnich latach organizacje krótkofalarskie nie opracowały nic, co mogłoby zostać uznane jako całościowy ogólnopolski program szkolenia młodzieży, rozwijany we wszystkich oddziałach i klubach w całym kraju... Oczywiście nie jest to zarzut a jedynie obserwacja. Taka sytuacja wynika nie ze złej woli a raczej ze specyficznych uwarunkowań w jakich znalazły się po przemianach społeczno gospodarczych takie organizacje jak PZK, LOK, ZHP i inne... Przyznam szczerze, że bez głębokich zmian strukturalnych i pokoleniowych, oraz co ważniejsze zmiany mentalności ludzi w terenie wszelkie próby rozwiązania nadchodzących problemów będą przychodzić niezwykle wolno. Z drugiej strony powiedzmy sobie szczerze, że młodzi ludzie, którzy powinni takie zmiany przeprowadzić nie mają na to czasu, ochoty i wiary w powodzenie poczynionych wysiłków. Starszym kolegom brakuje zrozumienia istoty problemu i wizji. Sam program, choćby najlepszy nie zmieni tu wiele.


Cele programu Radioreaktywcji
Podniesienie poziomu wiedzy o naszym hobby wśród dzieci i młodzieży
Pozyskanie nowych kolegów dla naszego hobby
Budowa wizerunku naszego środowiska wśród nauczycieli, rodziców, i przedstawicieli administracji publicznej
Aktywowanie lokalnych struktur środowiska krótkofalowców: OT PZK, ZHP, LOK KLUBÓW KRÓTKOFALARSKICH i wszystkich innych chętnych...
Aktywowanie Zarządu PZK wokół problemu rozwoju krótkofalarstwa i szkolenia młodzieży
Aktywowanie szeroko pojętego środowiska krótkofalarskiego w Polsce a może i na świecie...?
Cel ambitny. Trudny do wykonania. Myślę jednak, że przez te kilka lat widać wyraźnie efekty naszej pracy ku radości nas wszystkich... starych, młodszych i tych najmłodszych...

Często pada tu pytanie: ilu tak naprawdę przysporzyliśmy krótkofalowców ? Myślę, że ci, co stawiają to pytanie w taki sposób nie do końca rozumieją co robimy.

Oczywiście szacuję, że egzamin krótkofalarski dzięki naszemu działaniu zdało około 40 osób w wieku 10 – 40 lat Licencję uzyskało około 25 osób, około 10 osób jest aktywnych na pasmach i w zwodach krótkofalowcami, około 6 osób przystąpiło do PZK....
Czy to dużo... myślę, że i tak i nie... Takie mamy czasy, że dziś wartość jednego pozyskanego członka jest warta 20 członków sprzed 30 laty. Dziś zwyczajnie trudniej jest pozyskać zainteresowanie młodych.

Cele programu kształtowały się wraz z upływającym czasem i nabytymi doświadczeniami. Na samym początku drogi wydawało się nam tj. Ryśkowi SQ9MDD i mi Pawłowi SQ5STS, że zwyczajnie fajnie byłoby wyszkolić młodych. To była jedyna myśl i jedyny cel i początek naszej działalności. Z czasem okazało się, że pod wpływem nowych członków wolontariuszy i rozmów z wieloma osobami z różnych kręgów naszego hobby, zauważalne korzyści obejmują znacznie szersze spektrum tematów. Widać to szczególnie wyraźnie w takich postaciach jak np.: Rysiek SQ6OU (SK) czy Bogdan SP5WA gdzie starzy krótkofalowcy aktywują swoją energię wokół zupełnie dla nich nowych wyzwań. Odświeżają swoje zainteresowania i wchodzą na zupełnie inny wyższy poziom zainteresowania krótkofalarstwem... „Reaktywacja” w istocie swojej definicji oznacza nie tyle coś nowego co wznowienie działania, przywrócenie starych funkcji, ożywienie naszego hobby, naszych kolegów krótkofalowców i naszych organizacji zrzeszających.

Podobno prawdziwy mężczyzna powinien wybudować dom, spłodzić syna i posadzić drzewo. Co powinien zrobić prawdziwy krótkofalowiec?

Idąc analogicznie powinniśmy: zdobyć pierwsze 100 dxcc, zbudować tansceiver
i wykształcić następcę a najlepiej dwóch. Kto z nas jest prawdziwym krótkofalowcem ... ,)


Trzy poziomy działalności w pracy z dziećmi

POKAZ - Akcje prezentacyjne w szkołach podstawowych i gimnazjach, MOS’ach i domach dziecka

PRACA KLUBOWA - Zakładanie nowych struktur klubowych lub reorganizowanie struktur zastanych w najbliższym otoczeniu szkół do których docieramy z programem

WSPARCIE WPROWADZAJĄCEGO - Opieka nad nowo pozyskanymi członkami naszego środowiska – wsparcie techniczne, informacyjne, sprzętowe

Radireaktywacja powstała jako „show” jednorazowy pokaz. Jeździliśmy tak po Polsce jak obwoźny cyrk. Oczywiście w tym szaleństwie jest metoda. Nie robiliśmy tego bez przyczyny. Dzisiejszy świat posługuje się głównie obrazem, szybkim agresywnym przekazem. Mam małą córkę i nie tak dawno zauważyłem, że wszystkie współczesne bajki rysunkowe mają zupełnie inny poziom dźwięku i formę przekazu... te nowe bajki w przeciwieństwie do Misia Uszatka czy Kota Filemona są krzykliwe mocno kolorowe i agresywne... podobnie jak reklamy wdzierają się w umysły orząc w nich bruzdy ułatwiające zapamiętanie tysiąca niepotrzebnych bzdur... Nasze dzieci dziś nie potrafią oglądać Misia Uszatka, świat się zmienił... Musimy więc dostosować poziom komunikacji do nowych oczekiwań...

Wiele razy słyszałem jak stary krótkofalowiec mówił, kurs krótkofalarstwa powinien trwać rok lub dwa i nie powinien być za dormo... ,) Mówił, krótkofalarstwo to sport elitarny, nie dla wszystkich. Takie myślenie to nic jak, zjazd po bandzie na samo dno...

W moim głębokim przekonaniu jest zupełnie inaczej. Po pierwsze każdy (słyszący) może zostać krótkofalowcem. Krótkofalarstwo kiedyś było elitarne dziś jest tylko niszowe... i co najważniejsze, jeśli kurs będzie trwał rok to po drugich zajęciach nie przyjdzie na niego ani jeden chętny... Dziś dorośli nie mają tyle czasu... a nasze dzieci żyją jeszcze szybciej niż my.

Jednocześnie z punktu widzenia środowiska dziecko jest najbardziej perspektywicznym z naszych możliwych do pozyskania członków, ponieważ pozostanie z nami jeszcze przez wiele lat. Dziecko jest szczere, uczciwe, przepełnione prawidłowymi zachowaniami - jeśli takich uczymy, przestrzegające zasad - jeśli je wpajamy. To cechy jakich brakuje wielu z nas, wiemy o tym dobrze. Młodzi krótkofalowcy są nadzieją dla naszego środowiska.

Pokaz – „show” to jedyny skuteczny sposób by pokazać, że istniejemy i że mamy coś ciekawego do zaoferowania. Gdybyśmy chcieli czekać aż sami przyjdą do naszych klubów czy oddziałów terenowych – nie doczekamy się ich nigdy.

W czasie pracy naszego zespołu okazało się jednak, że by zwiększyć efektywność naszych akcji trzeba czegoś więcej, trzeba drugiego kroku. Trzeba tych rozochoconych młodzików gdzieś skierować, ukierunkować. Tydzień po pokazie ich zainteresowanie tematem spada... wracają do swoich tabletów i smartfonów... trzeba więc im wskazać KLUB lub ODDZIAŁ TERENOWY, który podtrzyma ich zainteresowanie. Jak istotny to krok niech świadczy to, że w samym roku szkolnym 2014-2015 w s klubie SP5PRF wyszkoliliśmy i doprowadziliśmy do uzyskanie licencji 15 osób pozyskanych po 4 pokazach Radioreaktywacji. Myślę, że to wielki sukces.

Życie tymczasem pokazało, że nigdy nie można spocząć na laurach. W trakcie trwania tego roku szkolnego zrodził się kolejny problem. Otóż część z tych chłopców nie stać na sprzęt, nie stać nawet na składkę PZK. Bez naszej pomocy i zaangażowania potracimy to co z takim mozołem udało się nam wypracować. Tylko 3 z nich kupiło od razu radia, reszta widząc, że nie są w stanie zbudować swojej stacji powoli traci zapał. Dzieje się to na moich oczach i nie jestem w stanie wiele zrobić bez systemowych rozwiązań, nie stać nas zwyczajnie by im wszystkim pomóc. Propozycją takiego systemowego rozwiązania jest „wsparcie wprowadzającego”. Coś co działa np. w Polskim Związku Wędkarskim, gdzie każdy nowy członek musi mieć dwóch wprowadzających... Taki układ mamy pomiędzy np. Frankiem SO5T i Bogdanem SP5WA, pomiędzy mną SQ5STS a Xawerym SO5XBP, ten model się sprawdza i sprawia, że nasza praca nie idzie na marne...

Jeśli ktoś z was chciałby być takim opiekunem dla naszych nowych kolegów mam na liście w tej chwili co najmniej 15 chętnych ,)


Trzy poziomy działalności w pracy z kolegami krótkofalowcami

PR - Budowa wizerunku programu, przekazywanie istoty misji, propagowanie potrzeby pracy z dziećmi – informacje w prasie, na portalach, artykuły, zawody dla kolegów.
BUDOWA STRUKTURY PROGRAMU - Organizowanie zaplecza ludzkiego - intelektualnego i technicznego dla akcji, pozyskiwanie chętnych do pomocy kolegów krótkofalowców.
WSPÓŁPRACA ZE ŚRODOWISKIEM KRÓTKOFALOWCÓW - Szeroka współpraca ze strukturami krótkofalarstwa w Polsce. Otwarta architektura programu. Współpraca ze wszystkimi chętnymi na zasadach partnerskich.
Przekonać nieprzekonanych, to najważniejsze co musimy osiągnąć by myśleć o powodzeniu naszej akcji. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze. Zdajemy sobie sprawę, że Radioreaktywacja upadnie w chwili gdy zacznie być kojarzona z jednym krótkofalowcem, jednym klubem, jednym oddziałem, czy jedną organizacją. Powodzenie przedsięwzięcia nastąpi tylko wówczas, gdy będzie powszechne, gdy będzie się rozwijać w wielu miejscach jednocześnie. W świecie kolegów ustawionych na wynik i na indywidualny sukces bardzo trudno jest pchnąć nas do wspólnego działania. Chcąc to zrobić trzeba wciąż bezustannie tłumaczyć, wyjaśniać, zachęcać. Trzeba organizować wspólne zawody, konkursy, wyznaczać wspólne cele. Jeśli takich miejsc jak w Międzylesiu będzie dziesięć w całej Polsce możemy liczyć już na 200 krótkofalowców rocznie, przy 30 miejscach możemy zyskać pewność, że nasze hobby znów rozkwitnie... jednak do tego trudna daleka droga.

Działanie skalą wymaga wsparcia ze strony organizacji nas zrzeszających...
Bez ich pomocy i zaangażowania nie uda się nam przejść do powszechności naszych rozwiązań. Czy można na nich liczyć? Myślę, że na pewno mamy wspólne cele, mamy również chęć współpracy, na początek to musi wystarczyć.



Radioreaktywacja jest w swojej istocie programem:
powszechnym – dla wszystkich
otwartym – każdy może kreować poszczególne elementy tego programu
społecznym – każdy kto czuje się częścią naszego środowiska może ten program współtworzyć








Praca Klubowa

Czas trwania zajęć około 2 godziny lekcyjne co tydzień

Organizacja cotygodniowej pracy w klubie lub w szkole to nie przelewki, to już konkretne wyrzeczenie. Nie każdego na nie stać, warto więc poszukać przyjaciół, dwóch trzech wiernych kolegów krótkofalowców, którzy poniosą z tobą ten ciężar. Warto to robić. Dziś częściej siedzę przy radiu z dzieciakiem niż sam... Praca z młodszymi kolegami jest wdzięczna i przysparza wiele radości.

Propozycje zajęć

- Łączności krajowe i zagraniczne
- Zawody krajowe i zagraniczne
- Wspólne zabawy z telegrafią
- Nauka telegrafii
- Budowa prostych urządzeń krótkofalarskich
- Budowa i pomiar anten wyprawowych
- Przygotowanie do egzaminu krótkofalarskiego
- wykłady tematyczne: np anteny dookólna, propagacja, anteny drutowe, sdr radio, obsługa oscyloskopu, praca w splicie itd...
- wspólne robienie testów krótkofalarskich na stronie egzamin.kf
- Wspólne wyprawy terenowe
- Reprezentowanie szkoły, klubu, oddziału lub Związku na licznych event’ach
- podstawy elkektroniki
- ćwiczenia z arduino i budowane na nich konstrukcje klucza telegraficznego, syntezy, układów odbiornik nadajnik, sterowania przełącznikami antenowymi itd...







Wsparcie Wprowadzającego

Czas trwania tak długo jak trzeba... ,)

Mam kolegę krótkofalowca ucznia, który na swoje pierwsze radio zbiera od roku każdą złotówkę. Wejście w nasz świat dla wielu młodych ludzi nie jest łatwe. Nasze hobby jest wymagające, bardzo techniczne i niezrozumiałe dla rodziców tych młodych ludzi. Wielu rodziców przelicza każde działanie na zysk. Gdy się dowiedzą, że to kosztuje, a nie daje w przyszłości zatrudnienia, nie są skłonni pomagać swoim dzieciom. Znam takich co wręcz zniechęcają swoich synów do tego hobby. Rola osoby wspomagającej jest bardzo trudna. Zawsze trzeba działać wspólnie z rodzicami, trzeba tłumaczyć rodzicom co robimy, jak nasze hobby może pomóc i rozwinąć ich dziecko to jest pierwszy cel osoby wspomagającej. Drugi nie mniej ważny, to pomoc techniczna przy budowie anten i uruchamianiu sprzętu. Młody człowiek nawet jeśli zdał egzamin krótkofalarski, ma dużą szansę nie poradzić sobie z większością zadań, jakie staną na drodze do krótkofalarstwa. Jesteśmy zobowiązani służyć radą i doświadczeniem, którego młodzi ludzie nie posiadają. Wzorem takiej współpracy jest np.: Bogdan SP5WA, który przed każdymi zawodami tłumaczy swoim podopiecznym co powinni zrobić, jak działać, jak sobie poradzić na paśmie. Wreszcie trzeba pomóc sprzętowo. Miną miesiące a czasem i lata zanim młody przekona ojca do wydania około 3500 zł, czyli sumy potrzebnej na zorganizowanie sprzętu KF. Jeśli nie pomożemy w tym czasie, tylko nieliczni z tych młodych kolegów pozostaną z nami.








Pokaz konspekt spotkania - propozycja

Czas trwania zajęć około 3-4 godziny lekcyjne

1 godzina lekcyjna

1. Powitanie
Wyjaśnienie czym jest znak krótkofalarski i jak jest skonstruowany
przedstawienie kolegów krótkofalowców.

2. Wprowadzenie
Pytania do dzieci:

Czym jest komunikacja i jaki wpływ miała na losy świata?
Tu kilka wolnych opowieści o rozwoju imperiów Rzymskiego (drogi i podział imperium), Mongolskiego (lekka jazda), Chińskiego (wielki mur)
odniesienia do powstania Stanów Zjednoczonych (telegraf kolejowy i linia transatlantycka) i do II Wojny Światowej (enigma)

Czy ktoś z zebranych używał radionadajnika i radioodbiornika?
Jeśli nie, to czy używali telefonów? Co to jest telefon komórkowy?
Jaka jest różnica między telefonem komórkowym a przewodowym?

3. Prezentacja slajdu ze schematem przebiegu łączności.

Odniesienie budowy radiostacji do konstrukcji naszych narządów słuchu i mowy wyszczególnienie podobieństw.

Głośnik – Głośnia,
Wzmacniacz – Siła wydechu płuc,
Modulator – Aparat mowy
Odbiornik – Słuch (ucho)


4.Omówienie różnic pomiędzy Falą Radiową – Falą akustyczną


2 godzina lekcyjna...

Przeprowadzasz kolejne prezentacje doświadczeń wg. slajdów w prezentacji

Potrzebujesz:

2 cewki nawiniętych na rurkę pcv, do środka koniecznie włóż grube stalowe pręty... ja wykorzystałem czpienie od amortyzatorów.
Użyłem drutu nawojowego 0,8 i nawinąłem go na odcinku ok 20 cm karkasu
z PCV
Zasilacz, minimum 20 A
kompas
silny magnesu neodymowy dobrze by się zmieścił w rurce z PCV
galwanometr
lub mA-peromierza
zapalarka kuchenna – ebonitowa z dolutowanymi żabkami na iskrowniku
małe neonówka
mnóstwo kabelków z żabkami
klucz sztorcowy – stary wojskowy bocian
4 druty miedziane o długości ok 30 cm


1. doświadczenie Oersteda
Podłączasz cewkę do zasilacza, poproś dzieci o sprawdzenie czy igła magnetyczna reaguje na przepływ prądu.



2. doświadczenie Ampera
Podłączasz pierwszą cewkę z rdzeniem do zasilacza, i drugą cewkę z rdzeniem do galwanometru gdy prąd przepływa cewki przyciągają się.
(przy okazji wyjaśnij co to elektromagnes – opisz zasady działania głośnika i mikrofonu)

3. doświadczenie Faradaya
Poruszaj magnesem neodymowym wewnątrz cewki podłączonej do galwanometru.
Obserwuj skoki natężenia prądu, zmiennego w zależności od kierunku pola magnetycznego.
(przy okazji omów różnice pomiędzy prądem stałym a prądem zmiennym)

4. doświadczenie Hertza
(Dowód na istnienie fali elektromagnetycznej)
Ułóż dwa druty miedziane wzdłuż jednej osi, połącz je neonówką.

Ułóż kolejne dwa druty miedziane równolegle w odległości około 15 mm i połącz je zapalarką ebonitową.

Gdy iskra przeskakuje pomiędzy drugą parą drutów neonówka żarzy się pobudzana falą elektromagnetyczną

5. doświadczenie: budowa modelu radionadajnikai radioodbiornika,
gdzie nadajnik to iskrzenie uruchomione kluczem sztorcowym a odbiornikiem jest
galwanometr.
Układ nadawczy: zasilacz – cewka z rdzeniem – klucz sztorcowy
Układ odbiorczy: cewka z rdzeniem, galwanometr.

6. Wyjaśnij historię alfabetu morsa i zorganizuj proste zawody telegraficzne
Nadajesz proste trzy literowe słowo w tempie około 16-18 WPM: kot, lot Ala, Ola Ela, car, tor itd... kto zgadnie dostaje batonik... z doświadczenia wszyscy zgadują...

(Jeśli nie potrafisz nadawać to wykorzystaj jakiś prosty program do edytowania morsa)



3 godzina lekcyjna

7. Wyjaśnij co to jest krótkofalarstwo,
dx’owanie, jak daleko można się połączyć po przez radio...
8. Wyjaśnij czego nie można mówić na pasmach i jak należy się zachować podczas nadawania.

9. Wyjaśnij jak zdobyć licencję.

10. Rozdaj kartki ze schematem łączności i wykonaj łączności na sucho... pomiędzy tobą a którymś z pomagających tobie kolegów.

11. Wykonaj łączności na paśmie z dziećmi.
sam robisz wywołanie na znaku stacji klubowej
gdy zgłosi się stacja informujesz, że to Radioreaktywacja i prosisz by korespondent poczekał na paśmie aż przygotujesz dziecko do pracy
wypełnij kartę dziecku, wpisując literowaniem nazwę stacji z którą będzie rozmawiał
przekaż mikrofon dziecku, kontrolując to co mówi
gdy emocje nie pozwolą dziecku zakończyć składnie łączności przejmij mikrofon i pożegnaj się z korespondentem grzecznie
za każdą łączność batonik lub cukierek... ,) dla dziecka oczywiście...
Najważniejsze by nie myśleć za wiele, tylko pracować. Ta lista może zostać dowolnie zmieniona w zależności od tego gdzie zamierzacie zrobić swój pokaz. Inaczej pracujemy w szkole prywatnej, inaczej w państwowym gimnazjum a inaczej w MOS’ie. Czasami można więcej, czasami mniej.

Jeżeli mogę radzić, polecam pracę z klasami 4-6 szkoły podstawowej. Dzieci z gimnazjów są mniej zainteresowane światem, są bardziej skupione na sobie i na problemach swoich rówieśników, kontakt jest znacznie trudniejszy. Dzieci z klas szkoły podstawowej są otwarte i chętne do poznawania nowych rzeczy. W programie szkoły podstawowej nie ma fizyki, w związku z tym nasza lekcja wyda im się czyś nowym, tajemniczym, dostępnym tylko dla starszych. To dobry grunt by zacząć.


Praca w MOS’ach
i domach dziecka


Praca w MOS’ach i domach dziecka jest trudna w zupełnie inny sposób. Tu musisz się liczyć z oczekiwaniami dzieciaków wybiegającymi daleko poza chęć zdobycia wiedzy. Te dzieci szukają wsparcia na poziomie emocjonalnym, rodzinnym i jeśli nie masz twardej psychiki to nie zaczynaj od takich miejsc.

Radioreaktywacja miała swoje akcje w kilku domach dziecka w Warszawie i w MOS’się w Jeleniej Górze. W trakcie naszej akcji domy dziecka przechodziły restrukturyzacje w rodzinne domy dziecka i straciliśmy kontakt z częścią dzieciaków. Oczywiście praca z rodzinnymi domami dziecka jest tu wciąż możliwa i pożądana.

Praca w Mos’ach to zupełnie inna historia. MOS’y to młodzieżowe ośrodki socjoterapii skupiające dzieci z problemami wychowawczymi lub bardzo często dzieci z rodzin niewydolnych wychowawczo. Takie dzieciaki stawiają nam instruktorom, krótkofalowcom znacznie wyżej poprzeczkę. Dotarcie do nich jest trudniejsze ale efekty pracy cieszą niezwykle mocno. Trzeba sobie zdać sprawę, że większość z tych chłopców nie uczyła się w szkołach bo nikt od nich w domu tego nie wymagał. Gdy nagle taki człowiek zdaje państwowy egzamin radiooperatora w służbie amatorskiej, w prawdziwym państwowym urzędzie, to jest to osiągnięcie, które ma w sobie moc przebicia każdej ściany, każdej przeszkody, jaką ci młodzi mogą napotkać na swojej drodze. Dajemy coś więcej niż tylko nasze hobby, dajemy siłę i wiarę w przezwyciężenie barier. To wielka rzecz. W Jeleniej Górze mamy takich wychowanków. Jeśli więc ktoś czuje się na siłach, warto spróbować.




Pozdrawiamy serdecznie
Zespół Radioreaktywacja
_________________

http://www.reaktywacja.org.pl/
  
Electra28.03.2024 10:20:15
poziom 5

oczka
  
canis_lupus
16.04.2020 10:13:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7446 #5448572
Od: 2013-7-18
    sq5sts pisze:



    Pozostanę przy swoim...
    Dyskutowanie z anonimami nie ma dla mnie sensu...



A to przepraszam, nie będę się zatem odzywał...
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
Jacek_sp7vmz
16.04.2020 10:22:32
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Posty: 948 #5448575
Od: 2008-10-8
    canis_lupus pisze:

      sq5sts pisze:



      Pozostanę przy swoim...
      Dyskutowanie z anonimami nie ma dla mnie sensu...



    A to przepraszam, nie będę się zatem odzywał...

I pozostaniesz w mylnym błędzie, że dyskutuje się z poglądami a nie osobami? jęzor
_________________
de sp7vmz!
  
sq5sts
16.04.2020 10:22:45
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 414 #5448576
Od: 2011-6-12
    canis_lupus pisze:

      sq5sts pisze:



      Pozostanę przy swoim...
      Dyskutowanie z anonimami nie ma dla mnie sensu...



    A to przepraszam, nie będę się zatem odzywał...


Dla mnie nie jesteś anonimowy ale faktem jest że dla wielu możesz być...
przemyśl to...
Pozdrowionka
_________________

http://www.reaktywacja.org.pl/
  
canis_lupus
16.04.2020 10:23:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7446 #5448577
Od: 2013-7-18
[quote=sq5sts]
    canis_lupus pisze:

      sq5sts pisze:



      Pozostanę przy swoim...
      Dyskutowanie z anonimami nie ma dla mnie sensu...



    A to przepraszam, nie będę się zatem odzywał...


Dla mnie nie jesteś anonimowy ale faktem jest że dla wielu możesz być...
przemyśl to...
Pozdrowionka[/quote]

Dla mnie wiele osób tu ze znakiem jest anonimowych. Znak jest dokładnie tak samo łatwo weryfikowalny co jakaś ksywka na forum. Przemyśl to...
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
canis_lupus
16.04.2020 10:25:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7446 #5448578
Od: 2013-7-18
    Jacek_sp7vmz pisze:


    I pozostaniesz w mylnym błędzie, że dyskutuje się z poglądami a nie osobami? jęzor


Nie ja już doskonale wiem, że na tym forum dyskutuje się z osobami. Ważna kto napisał, nieważne co. A jak już bez znaku w loginie to juz całkowicie bez wartości wypowiedź.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
sq5sts
16.04.2020 10:28:54
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 414 #5448579
Od: 2011-6-12
    canis_lupus pisze:

      Jacek_sp7vmz pisze:


      I pozostaniesz w mylnym błędzie, że dyskutuje się z poglądami a nie osobami? jęzor


    Nie ja już doskonale wiem, że na tym forum dyskutuje się z osobami. Ważna kto napisał, nieważne co. A jak już bez znaku w loginie to juz całkowicie bez wartości wypowiedź.


Ciężko stanąć przed lustrem... co?
fajnie strolowałeś temat w imię swoich fetyszy...

pozdrowionka
Paweł sts
_________________

http://www.reaktywacja.org.pl/
  
rezasurmar
16.04.2020 10:32:57
poziom 2



Grupa: Użytkownik

QTH: JO90LC

Posty: 52 #5448581
Od: 2011-9-6
Wszystko super, tylko dlaczego nie ma woli wykonywania egzaminów zdalnie. Teraz jest świetny czas by zainteresować sporą ilość osób innymi metodami komunikacji niż telefony.

Przez epidemię zainteresowanie krótkofalarstwem wzrosło, a nie od razu to musi być klepanie DXów i uczestniczenie w zawodach, nie każdy ma czas, warunki antenowe, czy środki finansowe.

Sam krótkofalarstwem interesowałem się od nastolatka, ale j.w nie było środków, ani tym bardziej warunków antenowych.

Teraz w końcu udało mi się kupić upragniony transceiver, zainstalować jakąś sensowniejszą antenę na 2m i 70cm, oraz powoli myślę o czymś lepszym na KF (w miarę oczywiście możliwości, bo na razie tylko balkony wchodzą w grę).

A tu kiszka, egzaminów nawet nie ma w planach, nie mówiąc już o tym, że w okolicy i tak są raz na kwartał albo i rzadziej.

Po co kruszyć kopie o to czy ktoś przedstawia się znakiem... ja bym się z chęcią przedstawił, jak bym miał diabeł

Każdy ma jakąś wizję przyciągania ludzi, ale teraz nawet jak kluby pozamykane, warto by było cisnąć PZK i UKE by w końcu wyszli z czasów średniowiecznych i zrobili egzaminy zdalne. Przecież i tak praktyczną część trzeba zaliczyć, dlaczego nie można np. na sprzęcie kolegi, czy nawet swoim.

Jest sporo konserwatystów w środowisku, marudzenia, że prawdziwego radia to już nie ma itd.

Jak bym czytał fora fotograficzne... że ostatnie dobre zdjęcia to robione analogiem, a najlepiej to na szklanych płytach.
_________________
SQ9ST on FT-991A + Diamond X200N, HF-P1
  
Jacek_sp7vmz
16.04.2020 10:37:34
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Posty: 948 #5448585
Od: 2008-10-8
    canis_lupus pisze:

    Nie ja już doskonale wiem, że na tym forum dyskutuje się z osobami. Ważna kto napisał, nieważne co. A jak już bez znaku w loginie to juz całkowicie bez wartości wypowiedź.

Ciekawe co sądzą o Lalce, Płonącej Żyrafie o bohomazach z Lascaux nie wspominając. pan zielony
_________________
de sp7vmz!
  
Berni
16.04.2020 10:37:56
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 49 #5448586
Od: 2020-3-27
    sq5sts pisze:


    Pozostanę przy swoim...
    Dyskutowanie z anonimami nie ma dla mnie sensu...

    Z twojego punktu widzenia może to jest wygodne...
    Z mojego punktu widzenia jesteś nieuczciwy wobec nas...

    Każdy z nas coś konkretnego zrobił dla tej sprawy, podajemy linki do materiałów, zdjęć, historii
    za tym stoi ciężka wieloletnia praca...

    Anonimowe rady tymczasem nie wiążą się z żadną odpowiedzialnością...
    To tak jakby anonimowy przechodzień trzymając ręce w kieszeniach krzyknął
    wyburzcie ten pałac kultury i postawcie tu coś sensowniejszego...

    No to weź i przestaw...
    Na koniec będę bił ci brawo...

    Berni stanowimy społeczność.
    Tak długo jak nie nauczymy się spoglądać sobie w oczy
    i tolerować swoje dziwactwa tak długo nie osiągniemy wiele...
    Krótkofalarstwo tworzą prawdziwi ludzie z krwi i kości...
    Za każdym stoi znak i imię i historia jego w kładu w rozwój naszego hobby.

    Tylko razem i w porozumieniu będziemy efektywni w działaniu...
    a konkretne rozwiązania leżą na stole od lat
    wystarczy sięgnąć i wdrożyć wkładając w to swoją pracę i namawiając kolegów do działania.


    Pozdrawiamy serdecznie
    Zespół Radioreaktywacja


Ja odniosłem się merytorycznie w temacie a ty z kolegą zaczynasz dyskusję, która prowadzi tylko do kłótni.

Niestety wadą wielu krótkofalowców jest to, że nie można wypowiedzieć się merytorycznie w danym temacie, bo zaraz odbiera się to, jako atak.

Nie neguję pracy, którą wykonały niektóre kluby (nawet w swoim pierwszym wpisie pisałem o wyjątkach), ale to nie znaczny, że teraz trzeba spocząć na laurach, bo kiedyś zrobiło się dużo.

Właśnie celem tego tematu było wspólne stworzenie bazy dobrych praktyk pracy z młodzieżą, ale nie będzie to możliwe, jeśli spora ilość klubów przez 12 miesięcy nie robi kompletnie nic.


A co do anonimowości.
Jak anonimowi przekazują np. swój 1% dla wiodącej organizacji to krótkofalowcom to nie przeszkadza, ale jak taki sam ktoś wypowiada się merytorycznie w temacie to akceptacja jest dopiero wtedy, gdy poda wszystkie swoje dane osobowe.
  
Electra28.03.2024 10:20:15
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 5>>>    strony: 1[2]345

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » INNE » PRACA U PODSTAW

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny