NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » INNE » [HUMOR] MÓJ STARY JEST KRÓTKOFALOWCEM

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 30 / 35>>>    strony: 212223242526272829[30]3132333435

[Humor] Mój stary jest krótkofalowcem

Taki mały projekt z przymrużeniem oka
  
SP5XMI
04.02.2021 15:11:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7201261
Od: 2012-12-16
Telegrafia
Ostatnio propagacja się trochę poprawia, także weekendy tata spędza w chatce, skąd nadaje ile tylko pary w dużym wzmacniaczu. Tam, gdzie fonia nie da rady, używa telegrafii. Z kolei na wsi wzrosło spożycie paliwa zimowego zatem instalacja, podobnie jak wzmacniacz, pracuje pełną parą. Dosłownie. Nastroje są troszkę lepsze, mimo to, że akurat tata pić nie może. Co kilka dni przed bramę zajeżdżają samochody, tata na taczce przywozi napełnione bańki, dostaje w zamian prawdziwą wiejską szynkę, dobre kiełbachy, ziemniaki oraz materiał do dalszej produkcji cudownego napoju. Zyskuje także bezcenne informacje.
- Somsiedzie trza skitrać bo w tygodniu przyjadą. Do lasu schował, bo Ślepego i Grubego już złapały. Z bateryjką po lesie biegały, szukały.
Ojcu nie trzeba było wiele mówić. Wymienił wszystko, co wyprodukował, szybko schował pojemniki na zacier, reszta nie zwraca w ogóle uwagi, wszak to część znanej w okolicy elektrowni na odpadowe drewno razem z układem ogrzewania wody użytkowej i chłodzenia wzmacniaczy mocy.
Następnego dnia wieczorem tata usiadł do radia, wołał jakąś ekspedycję gdzieś daleko, włączył wzmacniacz. Po chwili automatyka podniosła alarm – chłodzenie troszkę zbyt słabe. Cóż, wszystko było projektowane pod stary wzmacniacz i pracującą na full linię produkcyjną. Już zaczął planować nastawienie zacieru ale z namysłu wyrwał go dzwonek do bramy. Pod bramę zajechał radiowóz, panowie przyszli, szybko obejrzeli budynki gospodarcze, napisali protokół. Oczywiście nic nie znaleźli, grzecznie podziękowali i pojechali. Nagle z okna obory sąsiada zobaczył migające światełko. Trzy krótkie, trzy długie, trzy krótkie. Szybko się ubrał i pobiegł przez miedzę do Kazika, prosto do ostatniej z szop, zapadającego się drewnianego starocia. A tam Kazik i jego syn, siedzą, boją się.
- Czego się boicie? Przecież nie macie aparatury, wszystko u mnie.
- Już zaczeły kopać pod płotem, kabel zepsuły i telefon nie działa. U syna bańka gotowego, jak wywęszo to będzie klops. My mieli o tym dla somsiada powiedzieć.
- Ale przecież to jest ten supermocny spirytus, w bańce po denaturacie. Jak powąchają to im się odechce. Nie będą próbować, tacy głupi nie są.
Nie doceniłem. Jeden z nich się napił, jak zakasłał to zapalił mu się mundur. Wyszli jak niepyszni, gdy przeczytali – spirytus skażony eterem dietylowym. Gdy już sobie pojechali, tata spytał się Kazika
- A skąd żeście się nauczyli alfabetu Morse’a?
- Syn cosik oglądał w tym fliksie i przypomniał.
- I się przydało. Musimy tylko nasz telefon naprawić. Nigdy nie wiesz co życie przyniesie.
I tym razem nie życie, ale policja przyniosła wezwanie na komisariat w charakterze świadka. Rusza sprawa w sprawie bimbrowni Grubego. Z całej wsi chwilowo została tylko nasza produkcja, a zapotrzebowanie znacznie wzrosło. Linia produkcyjna niebawem ruszy pełną parą. W następny weekend są zawody, przyda się chłodzenie Marconiego na pełnej mocy. Oczywiście zawody na telegrafii!
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
Electra25.04.2024 23:37:57
poziom 5

oczka
  
SP5XMI
06.02.2021 22:43:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7213889
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 2
Penalizacja
Tata trochę się opuścił w internetach i nawet rzadziej pocztę sprawdza. Pewnego dnia zadzwonił do mnie strasznie nakręcony i w niedwuznacznych słowach zaczął coś krzyczeć, że z tą penalizacją to ich chyba porąbało. A ja zupełnie nie w temacie, oderwany akurat od skomplikowanego problemu w pracy, no nijak nie wiem o co chodzi. W końcu się dowiedziałem, że z grubsza chodzi o aferę, że ludzie tworzący nowe wcielenie ABC Krótkofalowca śmieli napisać jak to jest naprawdę z bandplanem. Pożegnałem się, wróciłem do pracy, zapowiedziałem jednak wieczorną dyskusję na ten temat, na siedemdziesiątce. I tam się dopiero zaczęło:
- Bo to jest tak, że przez całe pokolenie radiowców się to usankcjonowało. I tak ma być.
- Ale tak jest, bandplan święta rzecz, ale czy ci pieniacze w ogóle czytali to nowe ABC? Bo ja tak!
- I co tam jest napisane?
- Z grubsza tyle, że należy się zachować kulturalnie, nie deptać flagi i nie pluć na godło. Jak wchodzisz do klubu, to z szacunkiem dla klubowiczów.
- No i co, to przecież tak jest! Przydałoby się coś innego – ukrócić tych, co mają sygnał jak wrota od stodoły, w krajowych zawodach z Grubego Stefana zapodają, robią łączności kolegom i dogadują się na telefon.
- tu będzie problem, bo zaraz się okaże, że połowa kolegów autora tej wiadomości ma o wiele gorsze grzeszki na sumieniu od nas.
I tu się uruchomił nasz kochany, wieczny nasłuchowiec:
- tylko tyle złych uczynków? Słabi jesteście. Co prawda naszym daleko do ruskich na 7055, ale też dają do pieca. Niektórych delikwentów słyszałem na drugiej i trzeciej harmonicznej. A pamiętacie IT9RYH i jego pogawędki na 14195 a potem w telegraficznym wycinku? A tych polskich debili, którzy nadawali na 7210 by wołać Amerykanów?
- A pamiętacie ekspedycję na H5 i tego zawodnika, co nas na 160m wołał z remote’a? Prawie radio spadło ze stołu jak ryknął. I to w dzień!
- Wiecie, że to, co my teraz robimy też by się nadawało do penalizacji? Bo żaden z nas nie podał znaku, a gadamy już pół godziny!
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP5XMI
08.02.2021 19:28:01
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7215725
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 1
Tajna lista
Dyskusja na siedemdziesiątce na temat bandplanu miała dość ciekawy skutek uboczny na forum. Zaczęło się od dość gorących filipik na forum, ale do tego się wszyscy przyzwyczaili. Ojciec dawał odpór dyskutantom, którzy zaczęli używać coraz dziwniejszych argumentów. Ojciec, odkąd lekarz zabronił mu pić alkoholu i się denerwować, ogranicza swoją aktywność. Bardzo pomaga mu w tym admin forum – gdy tylko stary napisze coś od serca, albo spod wątroby, zaraz dostaje bana. Nie inaczej było tym razem. Zostaje mu zatem dyskusja w medium, z którego nikt go nie może zbanować – na siedemdziesiątce.
- Można, wszystko można, nawet parasol można włożyć, tylko nie da się otworzyć, ale po co? Po co oni się tam kłócą? Ja wiem, że w siódmym okręgu są dwie frakcje – gruba i chuda. Gruba to wiadomo, a chuda, to młodzi. I teraz gruba frakcja dała odpór chudej. Poczekamy, aż się chuda odwinie i ich ugryzie w pośladek. A język ma jadowity, skoro nawet takim jak ja potrafiła odpowiedzieć. Jeszcze mnie zadek boli, jak mnie ugryźli. Mikrofon do ciebie, es ku siedem…
- Bo to tak jest, najpierw nie sprawdzą, nie doczytają co autor miał na myśli i zaraz zaczyna się afera. Z tym parasolem to nie do końca, bo da się włożyć, da się otworzyć, ale nie da się już wyjąć. Wiesz, że tu nawet PKI ma swoje miejsce? Ludzie przyjdą się czegoś dowiedzieć, dostają od razu odpowiedź w stylu – czy ty tu przyszedłeś po naukę, czy po ochrzan? A propos ochrzanu, to zastanawiam się co się dzieje na tej tajnej liście, o której cały czas dyskutują. Es pe pięć ojciec tu es ku siedem…
- Nie wiem co to za lista. Kiedyś byłem na liście deiksmanów i im pomagałem. Na przykład podczas SPDX podczas wichury, gdy wietrzysko zniszczyło kolegom piękne anteny, a moje się jakoś ostały, wziąłem RUN na dwudziestce, a szło świetnie. Tyle, że jak potem chciałem coś więcej wziąć i zacząłem coś proponować, to zostałem przez watażkę wywalony z listy. Nie moje małpy, nie mój cyrk. Es ku siedem…
...chwila przerwy, w przerwie:
- dobry wieczór tu SP5XMI.
- aaaa dobry wieczór, nasz kochany maruda, cześć, właśnie słyszysz co się dzieje.
- wiem, to mi przypomina tę grupę na telegramie, gdzie jak tylko koledzy zaczęli zadawać sensowne pytania i robić prawdziwe techniczne testy, to zostali wywaleni. Tu pewnie było tak samo. Zrobiło się szambo, samo gęste idzie, aż się paski w pompie grzeją. SP5OJCIEC i grupa, tu SP5XMI.
- tak było, nie kłamię. O jeszcze ktoś jest, zapraszamy.
- tu es ku dziewięć… Czasami jest tak, że na dole jest rzadkie, a na górze kożuch. Najgorzej jak ktoś rzadkie wypompowuje na lewo i – cały zbiornik gęstego. Grupki na fejsie, antenawka i mądrości to właśnie takie podmioty, co wypompowują na lewo. I na liście tudzież PKI zostaje wtedy cały zbiornik gęstego. Idę po popcorn, o ile na tę listę w ogóle starczy popcornu.
- tu es ku siedem … Jak dziwnie wymawiasz słowo alkohol.
I się wydało do czego służy taka lista.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
sq6ade
08.02.2021 20:37:25
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław (Breslau) Party-n

Posty: 15114 #7215779
Od: 2008-3-21
    SP5XMI pisze:

    ...... Ojciec, odkąd lekarz zabronił mu pić alkoholu i się denerwować, ogranicza swoją aktywność.



Tatuś na prawdę posłuchał się lekarza ?

_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.

Obrazek
  
SP5XMI
08.02.2021 22:38:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7215861
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 1
    sq6ade pisze:


    Tatuś na prawdę posłuchał się lekarza ?

Oczywiście. Innej opcji po prostu nie było. I tego się trzymamy.

Bajo jajo
Był sobie ranek, musiałem się zwlec o szóstej, co jest straszne dla mnie, zwierza nocnego. Trzeba jednak zawieźć rodziców na szczepienie, bo w końcu nadeszła ich pora. Nie dało się jednak w najbliższym punkcie, czeka nas nieduży kawałek drogi. Zawołałem na siedemdziesiątce, podjeżdżam pod bramę, rodzice wsiadają do samochodu, jedziemy. Tata wydaje się nieco nakręcony i nie bardzo wiem o co chodzi. Czyżby znowu o PZK, jak kiedyś? Czy tak bardzo dokucza mu to, że od dawna nic nie pije?
Podsuwa mi pod nos smartfona.
- Zobacz co oni tam wypisują,
- Nie zobaczę podczas jazdy, ale jeśli mówisz o komunikacie, to mają rację. Ktoś taki po prostu musi być i już. I do tego współpraca z IARU, obrót kartami, nasłuchowcy, czasami trochę lobbingu. Bywa, że w złą stronę, ale to wypadek przy pracy, bo ogólnie się udaje. I tu nie chodzi o to, że ludzie by bez PZK nie umieli włączyć transceivera.
- Synku tu nie chodzi o to czy delikwent umie włączyć. Zakładam, że umie, bo egzamin zdał. Chodzi o to, że działanie związku pomaga w tym, byś go mógł włączyć. Bo inaczej mógłbyś sobie tylko bajojajo ponadawać na CB radiu.
i...tu… nagle odezwało się CB
- bajojajo, bajojajo… ty taki, śmaki owaki, na inowrocławskiej jesteś...
Aż mnie zatkało.
- Tato, skąd wiedziałeś?
- Też to kiedyś będziesz wiedział. I tu dochodzimy do fundamentalnej sprawy, jaką jest specjalna sytuacja służby amatorskiej. Zobacz, masz kilowatowy wzmacniacz. Wiesz, że gdyby nie paru inteligentnych gości, którzy potrafili przekonać kolejnych kilku mądrych z PZK do wspólnego działania, to zanim byś mógł nadawać, musiałbyś zapłacić sześć koła za pomiary? A tak, to masz obliczenia, porady i zakładasz, że tak jest. Masz zasady, których się trzymasz, zachowujesz odstęp i nikomu nie przeszkadzasz. I to właśnie tak ma być.
- Odstęp, a właśnie. Macie maseczki?
- Niech to diabli, zapomniałem. Wracamy.
Jak to dobrze, że przewidziałem i to, wziąłem zapasowe.

_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP5XMI
17.07.2021 18:03:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7842821
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 1
Nadajnik a-la Oli
Minęło kilka dni, rodzice już są spokojniejsi, bo szczepionka zaczęła działać i na pewno ryzyko jest mniejsze. Przyjechaliśmy na pierwsze od dawna spotkanie klubowe. Zimno! I tu od razu niespodzianka – przyjechał kolega z SP4, przy chatce stoi jakiś statyw, na nim stara antena satelitarna z napisem Piotronic. Dwa kable do chatki, a tam na stole stoi generator zadający, dwa moduły, płytka, przejściówka i laptop. Z głośniczków tegoż laptopa słychać wołanie „si kju satelajt dys yz siera quebek...”. A, proszę, to nasz kolega woła przez satelitę. Odpowiadamy, robimy łączności, fajnie słychać, czyściutko. Lepiej niż na dwóch metrach czy na krótkich, bo nie ma w ogóle zaników. Ojciec oczywiście komentuje:
- Z tej słabizny dajecie radę? Przecież tu nic nie ma! Moja wzbudnica ma większą moc! Jak się odezwałem to na moim sygnale jakaś syrena wyła, że podobno sygnał za silny.
Mikrofon był włączony, VOX zadziałał, po sekundzie przyszła odpowiedź z głośnika:
- Nie wiem czy słabizna, ale skoro słychać, to znaczy, że działa. Tu SQ6...
Chwilę potem znajdujemy słabiutką nośną w telegraficznym wycinku. Poniżej szumów chyba, bo nawet tonu nie słychać, tylko zmienia się barwa szumu. Co to jest? Chwilę potem zaplumkał komunikator i dowiedzieliśmy się, że to nasz kolega Oli testowo stawia nośną podłączywszy popularny transceiver SDR prosto pod antenę, bez żadnego wzmacniacza. Do anteny wchodzi tylko miliwat, ale sygnał widać!
Wzięliśmy kilka niezbędnych przejściówek, i zrobiliśmy to samo, ale do dużej anteny. Sygnał był bardzo dobrze słyszalny. Zatem na szybko dołączyliśmy klucz przez przekaźnik i hajda. Ku naszemu zdziwieniu udało się kilka łączności zrobić. I odtąd taki pomysł nazwaliśmy nadajnikiem a-la Oli. To jedyny znany mi miłośnik radia, który do przesyłania sygnału z konwertera do telewizora użył skrętki komputerowej. Dopasowanie? No jakieś jest, ale kogo to obchodzi, ważne, że sygnał dociera.
Na to ojciec:
- To jak dawniej, brało się lampę, prosty układ, klucz, doczepiało kawał drutu i cała Europa była na wyciągnięcie ręki. To się nazywa tradycja. Tylko po co ten komputer? Z kwarca nie da rady?
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP5XMI
17.07.2021 18:06:13
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7842822
Od: 2012-12-16
To był zły sen
W weekend pojechałem do rodziców, by choć trochę odpocząć od upalnego piekarnika w mieście. Bo na wsi ten upał też dokucza, ale tak jakoś mniej. Już kilka lat temu założyłem rodzicom klimatyzację, także poobiednia sjesta odbywa się w przyjemnej temperaturze. Tata położył się na krótką drzemkę. Nagle dobiegł mnie krzyk taty. Dobiegłem i słyszę:
- No co za cham, we śnie mnie już atakuje!
Coś naprawdę niedobrego musiało mu się przyśnić, ostatni raz takie coś miał za czasów nieżyjącego już Nina IT9RYH. W końcu tata się uspokoił i zaczął opowiadać:
- Przyśnił mi się watażka. Ale sen taki realny, w LOKowskim klubie, wchodzę po QSLki, a tu na stole stoją kieliszki, kawałek dalej na wzmacniaczu nalewają ruską wódkę. Nagle zza drugich drzwi wychodzi on, ludzie niechętnie na niego patrzą, a on do mnie się przypieprza, że słyszę cię na zero zero i jesteś idiotą. Ja taki zdziwiony, bo nie wiem o co chodzi. Z boku staje chudy jak tyczka blondyn, który mówi:
- A wiesz, on za moje pieniądze, moją wódkę pił i jeszcze mi żonę obrażał. Pełna opcja. Teraz tylko mu viagra została.
W sumie młody, a ma rację. Coś mu powiedziałem, że sam muszę kupić i idę do mojej przegródki po kartki. Nagle ktoś mnie łapie za kołnierz i pyta czy nie chcę skręta z maryśką a może niebieską tabletkę też. Odwracam się i widzę watażkę, a za nim jakąś młodą dziewczynę. No i od tego widoku się obudziłem.
Pomyślałem chwilę i odpowiedziałem:
- Tato niepotrzebnie czytałeś na trzeźwo ostatni biuletyn.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP5XMI
18.07.2021 00:42:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7842897
Od: 2012-12-16
Dział humor
Temat wiadomego biuletynu zdominował ostatnie spotkanie klubowe. Tata nie może wyprzeć tego bardzo złego snu:
- Tato, może coś wziąłeś i to był zły trip?
- Weź nie rób se jaj ze mnie, sam widziałeś.
Michał już dorzuca:
- Oj nie, przecież to żal kropka pe el, żenada, krindż tu de maks. Normalnie facepalm.
- Wiesz co, to może niech oni zlikwidują cały ten dział z humorem. Albo … Wiem, lepiej wyjdzie, gdy się będą śmiali ze mnie. Skoro i tak się towarzystwo rechocze z mojej stacji i chęci startów w zawodach, to niech to robi dalej. Mnie to nie przeszkadza.
- A jak zaczną o viagrze?
- Jestem w tym wieku, że to żaden wstyd i prędzej należy się cieszyć, że mam po co brać. Niech piszą.
Na to z boku Maładiec:
- Obyś nie powiedział tego w złą godzinę. Dopóki o nas opowiada twój syn, to może jest głupie, ale przynajmniej czasami śmieszne. Jak napisze watażka, to będzie tylko żałosne.
Nagle otworzyły się drzwi i do chatki wpada jeden z młodzików:
- Dzień dobry, widzieliście ostatni biuletyn?
Ręka Michała znowu wylądowała na jego zatroskanej twarzy. Tata już nic nie powiedział, tylko był cały czerwony.
Nagle z głośnika usłyszeliśmy wywołanie ogólne z Brazylii. Tata złapał za klucz, zgłasza się. Uff, stres chwilowo zażegnany. W myślach podziękowałem Miguelowi.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
canis_lupus
18.07.2021 14:56:41
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7458 #7843003
Od: 2013-7-18
Marcin: Oni Cię kiedyś z tego PZK wyrzucą bardzo szczęśliwy
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
SP5XMI
19.07.2021 00:51:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7843136
Od: 2012-12-16
    canis_lupus pisze:

    Marcin: Oni Cię kiedyś z tego PZK wyrzucą bardzo szczęśliwy


Najpierw musieliby wywalić SP5OJCA, a to nie będzie takie proste!

Wywalić SP5OJCA
Towarzystwo dość mocno komentowało niedawne ścięcie w sprawie biuletynu i wszyscy w klubie mają nieoficjalny zakaz poruszania tego tematu przy tacie, by go nie denerwować. Czasami jednak temat wychodzi sam:
- Bo co, bo może mnie wywalą z PZK?
- Tato oni cię nie mogą wywalić. Nie mają za co. Składki płacisz, na pasmach zachowujesz się kulturalnie, szanujesz ludzi. A że jesteś porywczy? To co? Z SP1OLA czy SP2ALA i tak dalej nie będziesz rozmawiać, ale jest ich problem, nie twój. A ja się co najwyżej z tego śmieję. Zresztą nawet jak na mnie coś brzydkiego napiszą, to co?
Z kąta doszedł komentarz Michała, który ma córkę w wieku przedszkolnym i jest na bieżąco ze wszystkimi wierszykami:
- Kto kogo przezywa ten się tak nazywa!
- Widzisz, tato, mądrość pokoleń, już zdążyłeś zapomnieć. A co on może zrobić? Wywalił cię z listy deiksowej, nie włączał do SN0HQ? Zmieniłeś oddział i masz to w nosie. Co najwyżej może zadzwonić i marudzić, bardziej niż nasz maruda XMI, choć on jest big gunem w tej kategorii. To co?
- To wtedy mu odpowiem tak, że aż mu w pięty pójdzie!
- To wtedy się obrazi.
Z kąta doszło:
- Niech się gniewa, niech się gniewa, niech przywiąże nos do drzewa. Niech to drzewo odtąd nosi, aż się z nami nie przeprosi!
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SP5XMI
23.07.2021 16:57:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7844857
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 1
Nie drażnić lwa
Jak wszystkie najgorsze awantury, ta też zaczęła się niewinnie. Tata postanowił włączyć transceiver na foniczny wycinek pasma 80m i kręci gałą. Nagle usłyszał:
- Z wyborem radia to jest tak, jak z latarkami. Zajrzałem na forum, bo szukałem radia w teren, na pogaduchy po Europie na 40m. Znalazłem radio za 2000zł, ale na forum dowiedziałem się, że najtańsze radio, które ma sens, kosztuje 7 tys złotych a do tego wzmacniacz za dychę. Bo bez tego nikt mnie nie usłyszy, a do tego ja usłyszę tylko najsilniejsze stacje, w zawodach nie będę miał wyników, a to jest nieakceptowalne. Mieli nawet dział warsztatowy, gdzie dyskutowali jak z użyciem sprzętu pomiarowego za sto kafli wyciągnąć z takiego radia pół wata więcej. A poza tym to jest chińska tandeta i do niczego się nie nadaje. W końcu olałem ich rady, kupiłem to radio, używam w terenie do dziś, w zawodach wyniku nie miałem, bo w nich nie startowałem, za to z kolegami gadam do dziś.
Ojciec komentuje coś w języku piłkarskim – to stały fragment gry. Kręci gałką dalej, jest coś 5kHz wyżej:
- To jest dramat! Wynik SP5KWW w zawodach to jest jakaś porażka. Ja myślę, że to polskie krótkofalarskie towarzystwo, ta banda imbecyli, która głosowała na tych…
Ręka wędruje do gałki, 5 kHz wyżej:
- Leżę sobie w klubie z ośmioma hamami. Na Grubym Stefanie leje się ruska wódka, pięciokilowatowy dopał trochę kopci. Postawiliśmy na nim laptopa, tam znowu nas prześladuje. Z boku szybka telegrafia leci. Zawołam CQ może się kto zgłosi. Na grubym rdzeniu jakiś chyba walnięty jamajczyk balun zrobił, piorun walnął i kabel jak dredy wygląda. Jutro nawinę pod deltę z PKLki i napiszę na forum to będzie się działo. Jakiś chyba Ukrainiec ślini mi łopatki od manipulatora. Jebła idzie dostać. Trzymajcie się w tych klubach.
Ojciec zrobił się czerwony i odpowiada:
- Wy to wszyscy pijaki jesteście. Wyłącz to radio, bo jak nie to ja ci je wyłączę. Dochlej się i idź tam spać. Kultury i szacunku nie ma, ham spirit już wam wyparował z tego dopału albo wypiliście. Szkoda gadać, szkoda strzępić ryja! Ja to mam gdzieś, mogę wyjechać z kraju i robić deiksy na Karaibach, już bilet kupiony. Ale tu młodzież słucha!
Nagle rzeczona młodzież wchodzi do chatki, niesie ze sobą zwój bardzo grubego kabla. Z tyłu, jak ogon za kotem, ciągnie się jego resztka, wtyczka dzwoni po posadzce. Rzut oka i ojciec natychmiast komentuje:
- Co tak ten kabel ciągniesz?
- A co, mam go pchać?
Myślałem, że stary wybuchnie, ale tylko para poszła nosem. Nervosol działa!
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
Electra25.04.2024 23:37:57
poziom 5

oczka
  
SP5XMI
24.07.2021 10:50:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7844996
Od: 2012-12-16
Nie drażnić lwa po raz drugi
Minęło kilka dni, tata wrócił do równowagi psychicznej i zaczął analizować wyniki startu klubowego w IARU HF. Najnowszy nabytek, czyli minutnik ze starego zegara szachowego dołączony do komputera z N1MM sprawdził się bardzo dobrze. Chyba tylko dzięki niemu nie zostaniemy zdyskwalifikowani za zbyt szybką zmianę pasm. Wszak jeden z młodych gniewnych zabrał się za dorabianie mnożników i koniecznie się uparł, by zaraz po Filipinach na 21MHz robić Australię na 14tce, bo słyszał ją na drugim odbiorniku. Tak mu się spodobało nadawanie stałej grupy kontrolnej i całkiem fajna propagacja. Nadal jednak stary jest niezadowolony:
- Przy tej punktacji nie robi się stacji z 28. Szkoda czasu. Braliście bandmapę? Nie? Rzuciliście się na tych Włochów, Greków i Niemców, jakby ich mało było! Trzeba było wujców robić, deiksy wchodziły, dwudziestka całą dobę otwarta była. Z otwarcia na Japonię tylko dwadzieścia łączności? Słabo!
- Tato ale przecież my tych stacji z zony 28 mamy mało, większość z nich i tak była zrobiona na 80 i 160m. I to ty wtedy siedziałeś przy radiu.
Chwila ciszy, widać myślenie. Nagle z boku odezwał się Rafał:
- Trzeba było pozłocić cewkę dopasowania verticala, straty byłyby niższe. Kilka stacji więcej by weszło.
Ojciec już zaczynał robić z siebie petardę – najpierw się czerwieni, potem syczy, a potem wybucha. Na szczęście opanował się, odpowiedział coś na temat wsadzenia sobie tej cewki w zupę. Lub tak jakoś podobnie. Może głodny?
Z zamyślenia wyrwała go myśl Michała:
- Livescore był OK, ale trzeba wybierać zawodnika ze swojej ligi. Najpierw wybraliśmy Mirka, ale jego na telegrafii nie dogonisz. Potem znaleźliśmy sobie niemiecki klub i już szło całkiem fajnie. Jak znam życie będziemy obok krakowskich hakerów.
Tata podskoczył, jakby mu ktoś szydło wbił w zadek i odparł:
- Ja ci dam hakerów, przecież my mamy pole antenowe a nie kilka drutów do sławojki i suszarkę do bielizny.
- Tak, ale oni mają zupełnie inny styl. Co się zrobi, to dobrze, jak się nie zrobi – też tragedii nie będzie. To zupełnie inaczej niż ty. Nawet jak będziemy mieli dziesięć razy tyle punktów co oni, to właśnie oni się będą bardziej cieszyć niż my. I to nas będzie dupa bolała, nie ich. Mam rację? Oni nie wypominają operatorowi, że nie przeciągnął mnożnika z 21 na 14, nie narzekają na zonę 28. Cieszą się z tego, co mają. A mają sporo.
Jeden z młodzików wyciągnął smartfona, obejrzał wstępne wyniki i mówi:
- Zobaczcie, drugie miejsce w kraju, ale to nic nadzwyczajnego. Patrzcie jak dołożyli SP5KAB!
Faktycznie, SP5KAB ma na koncie zaledwie dwa punkty. DWA!
Dyplomatycznie nie poruszaliśmy z tatą sprawy pompowania łączności z SN0HQ. Nie drażnić lwa, bo dostanie sraczki.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SQ5KVS
25.07.2021 07:57:24
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa/Gocław

Posty: 2323 #7845171
Od: 2011-9-28
„Tato, czy twój ojciec był głupi? -Chyba Twój!!!”

_________________
Karol SQ5KVS
  
SQ8PIW
25.07.2021 10:40:23
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: KO11ev49AQ

Posty: 1583 #7845197
Od: 2011-2-18
    SQ5KVS pisze:

    „Tato, czy twój ojciec był głupi? -Chyba Twój!!!”



Jezdeś niemoźliwy.lollollollol
_________________
Lepiej, siedzieć pod lipą i pisać,
niż pisać lipę i.... siedzieć.

Val de Mar
ex
SP 0109 SE
  
SP5WA
02.08.2021 10:51:06
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa_Wesoła

Posty: 1282 #7847573
Od: 2012-7-2
OM (Old Man) SP5OJCIEC może być dumny ze swojego syna.
Tym razem Marcin SP5XMI więcej o sobie niż o "starym" i klubowiczach w Rozmowie Kontrolowanej





_________________

--

73 es good DX,
Bogdan, SP5WA (ex.SP5CPR/5N3CPR)

mailto:sp5wa.bogdan@gmail.com
http://www.qrz.com/db/SP5WA
...........
"You can never have too many antennas"


Obrazek



  
SP5XMI
02.08.2021 11:43:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7847600
Od: 2012-12-16
Wywiad
Ojciec ostatnio częściej udziela się w internetach i ku mojemu zdziwieniu trafił na wywiad, którego niedawno udzieliłem. Niby niekoniecznie jego branża, ale najwyraźniej dokładnie obejrzał. Gdy przyjechałem na wieś, wszedłem do domu, by się przywitać. Ku mojemu zdziwieniu tata był w domu, nie w chatce. Już od progu zaczął o tym mówić:
- Wreszcie ktoś wspomniał o tym, że cały czas siedziałeś i słuchałeś radia, ale dlaczego nic nie mówiłeś o mnie!
- Tato, ale o tobie to wszyscy wiedzą, nawet za kałużą byłeś sławny. Ty jesteś legendą krótkofalowców, a ja po prostu pracuję, robię swoje i bawię się radiem. Dla ciebie to jest cały kawał życia, dla mnie – to hobby. Bardzo fajne zresztą.
- Ja ci dam, bawisz się, a tu trzeba mieć poważne podejście, działać, coś robić!
- Tato ale ja nie jestem tobą. Lubię amatorskie radio, ale inaczej niż ty. Nie będę instalować osiemdziesięciometrowego masztu z wielkimi antenami na górze, nie walczę o najlepsze wyniki w zawodach, nie wyciskam z pasm łączności jak soku z cytryny.
- Tak, nie będziesz wyczynowym operatorem, nawet nie chcesz kontynuować mojej tradycji w najlepszej takiej stacji w Polsce! Nawet nie pamiętasz o tym, co ci opowiadałem.
- Mówisz tak dużo, że musiałbym to wszystko spisywać. Potem bym wydał książkę i dopiero by było.
- Nooo już to pisałeś na forum, nawet w książce to znalazłem. Ale pamięć to masz słabą. Zapomniałeś o tym, co ci opowiadałem, gdy w osiemdziesiątym drugim zawinąłem do Kobe. Tam port był połączony z lądem automatyczną kolejką. Dla ludzi, nie dla towarów. Tego nie pamiętać to wstyd! Sam ci to opowiadałem! Nawet sam zrobiłeś taki dojazd z kolejki PICO, którą przywiozłem razem z nowym mikrofonem. Nie pamiętasz? Co ja z ciebie będę miał!
Nagle z krzesła obok odezwała się Kicimiauka:
- miau miauuu!
Popatrzyła się na tatę z takim wyrzutem, jakby w jednej wypowiedzi zrobił kilkanaście błędów gramatycznych.
Pogłaskałem zniesmaczonego kota, usiadłem przy stole i zjadłem kawałek pysznego ciasta. Nagle tata wstał i prawie pobiegł do chatki. Bo burza idzie i trzeba przełączyć zabezpieczenia.
Mama skomentowała:
- Synku nie martw się, tata tak zawsze.
Wiem, już się zdążyłem przyzwyczaić.
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
sp3suz
02.08.2021 21:21:38
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: JO72SV

Posty: 3379 #7847749
Od: 2011-3-19
Marcinie! lampa Alladyna jest u mnie do wzięcia i to wcale nie made in China!
_________________
Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie!
  
SP5XMI
04.08.2021 23:20:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7848373
Od: 2012-12-16


Ilość edycji wpisu: 1
Lampa Alladyna
Tyle ostatnio spadło niespodzianek, że tata nieco zaniedbał typową swoją aktywność, polegającą na udziałach we wszelkich zawodach, kręceniu gównoburzy na forum, a także narzekaniu na słabą propagację, zakłócenia z południa i wschodu oraz ogólną złośliwość rzeczy martwych. Tym razem postanowił nadrobić. Najbliższe zawody dopiero w weekend. Wieczorem włączył radio, chciał pogadać ze znajomymi na 3715kHz, ale niestety odpoczywający w górach Maładiec miał paskudne zakłócenia:
- To jest bez sensu, nie dogadamy się tutaj, bo ja cię w ogóle nie odbieram, QRM prawie do oporu.
Cóż, tata z pewnym wysiłkiem wstał, podszedł do panelu sterowania, przerzucił kilka wyłączników i…
- A teraz choć trochę lepiej?
- Tak, zdecydowanie. Wiesz, gdybym znalazł lampę Alladyna, to poprosiłbym dżinna o ukrócenie zakłóceń i wtedy bym cię dobrze słyszał. Ale nie wiem czy taka magiczna lampa dla krótkofalowców w ogóle istnieje?
- Tu SP5OJCIEC, tak taka lampa istnieje. To jest GU81M.
- A dżinn?
- Tyle lat na Podlasiu mieszkałeś i nie wiesz? Wstydź się!

Obrazek
_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
SQ5KVS
05.08.2021 11:21:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa/Gocław

Posty: 2323 #7848441
Od: 2011-9-28
To tesseract!
_________________
Karol SQ5KVS
  
SP5XMI
05.08.2021 22:27:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 3443 #7848738
Od: 2012-12-16
Colonoscopy band
Upały nieco zelżały i tata czuje się trochę lepiej. Wieczorami gada albo z Polakami na 80m, albo z Amerykanami na dwudziestce, co ostatnio rzadko się zdarzało. Ja tymczasem pojechałem nad morze i oczywiście wziąłem ze sobą radio. Powiesiłem fan-dipol na dębie, przeprowadziłem kabel do pokoju, dołączyłem do chińskiego wyjazdowego wynalazku, ustawiłem 3715kHz, a tu na wodospadzie wąska, ale biała do oporu wstęga. Takiego sygnału nie może mieć nikt inny.
- Czytaj ten komunikat, nie marudź. Wygląda jak zrobiony w Wordzie sprzed dwudziestu lat, ale lepiej niech to robią w ten sposób, niż mieliby coś samemu kombinować. Wzięli suche komunikaty, potem ktoś mu coś przysłał, bo nic innego nie było. Przemek pojechał z radiem nad morze, zobacz, mój syn też pojechał, Adrian zapiął przyczepę i też nadawał z krzaków, a o nich nic nie piszą! O zawodach nic więcej nie ma, bo Adam jest na urlopie. Gdybyś się przyłożył i im coś wysłał, to pewnie by opublikowali. Czekam tylko aż zaczną publikować te śmieszki o mnie, co je maruda pisze.
- Ale jest o Kaziku PY5ZHP. Przyleciał na urlop do kraju, ileż razy go na pasmach słyszałem!
- Jest, fajnie mieć swojego człowieka po drugiej stronie. Jest trochę zawodów, ale one tylko na UKF, o ruskich RDA to ja wiem. I jest reklama Microsoftu, może i ciekawe, ale dlaczego przekleili oryginalny link anuluj subskrypcję a przycisk zarejestruj się nie działa? Może admin nie umie zrobić, by linki działały. To pewnie dlatego. Zobacz, chwalą się kupioną usługą poczty elektronicznej, jakby mieli czym. Zresztą posłuchaj, za bezpieczeństwo odpowiada – tu znak – i ja, to, co powyższe autoryzuję. Koniec cytatu. Podpisano, ten sam znak.
- To on już w dwóch osobach występuje? Słuszną linię ma nasza władza. Aj, ale mnie strzykło, boli jak cholera.
- Nie jęcz, bo się znowu robi wycinek geriatryczny ejcz aj. Zobacz, to jest ogólnoświatowy problem, bo w Ameryce na 75m mówią colonoscopy band,
- A wiesz, nikomu tej kolonoskopii nie życzę, nikomu!
Nagle wśród szumów było słychać słaby sygnał, to odezwał się maruda SP5XMI:
- I dlatego dodali taki rysunek do komunikatu, właśnie dlatego!

_________________
Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals.
Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
  
Electra25.04.2024 23:37:57
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 30 / 35>>>    strony: 212223242526272829[30]3132333435

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » INNE » [HUMOR] MÓJ STARY JEST KRÓTKOFALOWCEM

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny