NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » INNE » PROSTOWNIK Z ROZRUCHEM

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 3 / 3    strony: 12[3]

Prostownik z Rozruchem

  
tadeo482
17.01.2012 22:28:00
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 648 #843422
Od: 2011-3-24
    sq9mda pisze:

      603mariusz pisze:

      Ładowanie ważna rzecz ja przez wszystkie lata ładowałem małym prądem mój akumulator.

      W moim starszym Audi80 z 1994r mam akumulator VARTA bezobsługowy,auto używane kupione w 2004r z tym akumulatorem ile przed kupnem ten akumulator miał nie wiem, teraz zastanawiam się jak bym miał kupić Centre czy wytrzyma ona te 7 czy 8 lat jak ta Varta która jeszcze żyje i trzyma.


    I to jest prawidłowa metoda, tylko małym prądem się ładuje akumulatory, a raczej prąd ładowania zależy od pojemności akumulatora. Tak mnie w szkole i w garażu uczyli wesoły
Witam!Mam takie wrażenie, co niektórzy nawet długoletni kierowcy, myślą że akumulator samochodowy jest ładowany, jak tylko oni podłączą go pod prostownik, nawet kiedyś słyszałem stwierdzenie elektryka, ale nie samochodowego, że teraz kupił sobie "bezobsługowy" i nie musi go ładować, chciało mi się śmiać, jak można być takim abnegatem z elektrotechniki, będąc elektrykiem, pewnie szkołę skończył już dawno. Jak jeżdzimmy samochodem, i nawet stoimy, a silnik pracuje, to akumulator jest cały czas ładowany, i to czasami jak jest prawie rozładowany, dosyć dużym prądem do 50A,(samochód osobowy), zależnie od mocy alternatora (prądnicy),przy dislach, pewnie akumulatory, alternatory i prądy ładowania są większe.Problem jest jeżeli samochód więcej stoi niż jeżdzi, i akumulator już jest stary ( sam się rozładowuje poprzez wewnętrzne zwarcia i zmniejsza się powierzchnia czynna płyt), wtedy musimy go podładowywać co jakiś czas prostownikiem, dochodzi jeszcze załączony alarm.Pozdrawiam!
  
Electra16.04.2024 18:11:28
poziom 5

oczka
  
sq1bhk
17.01.2012 22:44:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Olek Warzymice JO73FJ

Posty: 2581 #843450
Od: 2009-3-30
miałem aku MOLL plus wytrzymał ok 9-10lat przy silnikach deesla (nie pamietam dokładnie).

.
_________________
vy73! op.Olek..... D-STAR 2/70... FM,FMN,SSB- 2/70... APRS-144.800/net
KF..3.5-52Mhz "FUN Dipol" + ATU
  
sq9mda
17.01.2012 22:46:32
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Posty: 1548 #843452
Od: 2008-12-1
[quote=tadeo482]
    sq9mda pisze:

      603mariusz pisze:

      Ładowanie ważna rzecz ja przez wszystkie lata ładowałem małym prądem mój akumulator.

      W moim starszym Audi80 z 1994r mam akumulator VARTA bezobsługowy,auto używane kupione w 2004r z tym akumulatorem ile przed kupnem ten akumulator miał nie wiem, teraz zastanawiam się jak bym miał kupić Centre czy wytrzyma ona te 7 czy 8 lat jak ta Varta która jeszcze żyje i trzyma.


    I to jest prawidłowa metoda, tylko małym prądem się ładuje akumulatory, a raczej prąd ładowania zależy od pojemności akumulatora. Tak mnie w szkole i w garażu uczyli wesoły
Witam!Mam takie wrażenie, co niektórzy nawet długoletni kierowcy, myślą że akumulator samochodowy jest ładowany, jak tylko oni podłączą go pod prostownik, nawet kiedyś słyszałem stwierdzenie elektryka, ale nie samochodowego, że teraz kupił sobie "bezobsługowy" i nie musi go ładować, chciało mi się śmiać, jak można być takim abnegatem z elektrotechniki, będąc elektrykiem, pewnie szkołę skończył już dawno. Jak jeżdzimmy samochodem, i nawet stoimy, a silnik pracuje, to akumulator jest cały czas ładowany, i to czasami jak jest prawie rozładowany, dosyć dużym prądem do 50A,(samochód osobowy), zależnie od mocy alternatora (prądnicy),przy dislach, pewnie akumulatory, alternatory i prądy ładowania są większe.Problem jest jeżeli samochód więcej stoi niż jeżdzi, i akumulator już jest stary ( sam się rozładowuje poprzez wewnętrzne zwarcia i zmniejsza się powierzchnia czynna płyt), wtedy musimy go podładowywać co jakiś czas prostownikiem, dochodzi jeszcze załączony alarm.Pozdrawiam![/quote]


50A, a pewnie wesoły zapomniałeś wspomnieć o prędkości obrotowej silnika, stopniu rozładowania i temperaturze otoczenia. Parę innych parametrów też by się jeszcze znalazło wesoły Po za tym jest czymś innym ładowanie aku w czasie jazdy gdy pracują różne "urządzenia" a ładowanie aku w domu (i faktycznie lepiej go gdłączyć lub stosować moduł zabezpieczający) wyjątkiem są samochody z silnikiem hybrydowym, ale to inna bajka wesoły Zobacz wykres charakterystyki prądu oddawanego w zależnosci od prędkości obrotowej.
Pozdrawiam
_________________
Pozdrawiam
Sq9mda Robert
  
SP9O
17.01.2012 22:49:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: `A-ów`

Posty: 3699 #843455
Od: 2008-9-26
Czyli dobre są
VARTA
MOOL
Ostatno w sklepach pojawiły się jakieś czeskie? nazwy nie pamiętam
_________________
Kenwood,Icom,Yaesu: 1980r.--2005r.Pierwsza klasa.
Mariusz// VY 73 ALL


  
Jacek_sp7vmz
18.01.2012 17:55:50
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Posty: 948 #844004
Od: 2008-10-8
    tadeo482 pisze:

    Witam!Mam takie wrażenie, co niektórzy nawet długoletni kierowcy, myślą że akumulator samochodowy jest ładowany, jak tylko oni podłączą go pod prostownik, nawet kiedyś słyszałem stwierdzenie elektryka, ale nie samochodowego, że teraz kupił sobie "bezobsługowy" i nie musi go ładować, chciało mi się śmiać, jak można być takim abnegatem z elektrotechniki, będąc elektrykiem, pewnie szkołę skończył już dawno.


Jak szkołę skończył dostatecznie dawno to będzie śmiał się z Ciebie mówiąc:
- młodzieńcze za moich czasów to jak kupiło się akumulator to trzeba go było na początek naładować.
Dokładnie to uformować ale to już inna bajka.

jęzor
_________________
de sp7vmz!
  
Andrzej_NR.1
18.01.2012 18:12:22
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: KO02KD

Posty: 1089 #844030
Od: 2010-11-11
Powiem wam tak że aż się boję iść do sklepu i kupić akumulator bo nie wiadomo co kupić żeby po dwóch latach jak gwarancja się skończy nie trafiło go szlak
  
tadeo482
18.01.2012 18:58:22
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 648 #844076
Od: 2011-3-24
    Jacek_sp7vmz pisze:

      tadeo482 pisze:

      Witam!Mam takie wrażenie, co niektórzy nawet długoletni kierowcy, myślą że akumulator samochodowy jest ładowany, jak tylko oni podłączą go pod prostownik, nawet kiedyś słyszałem stwierdzenie elektryka, ale nie samochodowego, że teraz kupił sobie "bezobsługowy" i nie musi go ładować, chciało mi się śmiać, jak można być takim abnegatem z elektrotechniki, będąc elektrykiem, pewnie szkołę skończył już dawno.


    Jak szkołę skończył dostatecznie dawno to będzie śmiał się z Ciebie mówiąc:
    - młodzieńcze za moich czasów to jak kupiło się akumulator to trzeba go było na początek naładować.
    Dokładnie to uformować ale to już inna bajka.

    jęzor
Nie śmiał się , zresztą ja szkoły pokończyłem też już dawno.Uformowanie akumulatora to inna inna sprawa, o tym nie było mowy.Miałem swój akumulator wyjęty z samochodu i ładowałem go w piwnicy w bloku.Oni jako kontrola przyszli sprawdzać, czy w piwnicy nie ulatnia się gaz, przybiegli w popłochu do mojego mieszkania, że w piwnicy ulatnia się jakiś gaz, nie wiedziałem że ten mój aku ładowany zrobi taki popłoch, wiem że przy ladowaniu wydziela się tlen i wodór, a oni mieli miernik do pomiaru gazu ziemnego i nie wiedziałem, że ten ich miernik też jest wrażliwy na wodór, bo tlen chyba nie.To taka przestroga.Pozdrawiam!
  
tadeo482
18.01.2012 19:27:40
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 648 #844103
Od: 2011-3-24
    Andrzej_NR.1 pisze:

    Powiem wam tak że aż się boję iść do sklepu i kupić akumulator bo nie wiadomo co kupić żeby po dwóch latach jak gwarancja się skończy nie trafiło go szlak
To też zależy ile kilometrów się robi w roku, jeżeli od 50-100tyś, to jet dużo i wytrzyma dwa lata, to jest dużo, to może być.Akumulator najwięcej dostaje przy rozruchu, bo jest praktycznie na zwarciu.A z kolei jeżeli samochód jest mało używany, to się zasiarcza i stopniowo jego pojemność spada i np. z 45Ah może się zrobić 20.Trzeba podejść kompromisowo do zagadnienia, nie za drogi kupić, i jeżeli wytrzyma 2, 3 lata to dobrze.Pozdrawiam!
  
sq9mez
05.02.2012 09:45:06
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: zibbi kamienica

Posty: 632 #858192
Od: 2007-7-5


Ilość edycji wpisu: 1
trochę po czasie ale polecam firmę Telwin mam model 150 i spokojnie sobie radę daje z rozruchem diesla o pojemności 1,8 , mówię oczywiście o pomocy w rozruchu jako że maks prąd rozruchowy to 80A , 6latek już służy i nic się nie dzieje a teraz zakupiłem model 420 też tej firmy i myśle że też będe zadowolony.

To tak jeszcze z pytaniem do fachowców elektryków samochodowych ponieważ krążą różne opinie na temat rozruchu z zewnętrznego źródła " jak się podpina kabel masowy(-) do klemy aku czy do masy pojazdu?
_________________
JO90wi EPC#10042 pga:ME02 via12 145.300 FM. PSK,FT8 80m,40m , DMR : TG 26019 ,TG 26076 , Wires-X : Room POLAND DStar-Ref032D
Mobil:tylko dmr,ysf,dstar-ref032D APRS_SQ9MEZ-14
  
SQ6ODL
05.02.2012 13:09:22
poziom 3



Grupa: Użytkownik

QTH: Radziądz

Posty: 112 #858339
Od: 2009-11-30
http://marketprofi.pl/rozruch-class-630-z-prostownikiem-mar-pol.html
Ja używam takiego urządzenia. Wykonanie trochę kiepskie, kable wyszły z oczek zaciskowych i bananków, kabel zasilający się łamie bo w mrozy jest twardy jak patyk. Ale elektrycznie działa i odpala wszystkie osobówki i busy no i mana TGA po 2 tygodniach postoju odpalił wczoraj. Zawsze najpierw podłączam na 10 min niski prąd i ładuję akumulator a podczas odpalania załączam rozruch.
_________________
Przemek.
QRV 145.450, SR6R, SR6WS, SR6UVX, APRS
  
tadeo482
05.02.2012 18:23:30
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 648 #858647
Od: 2011-3-24
    sq9mez pisze:

    trochę po czasie ale polecam firmę Telwin mam model 150 i spokojnie sobie radę daje z rozruchem diesla o pojemności 1,8 , mówię oczywiście o pomocy w rozruchu jako że maks prąd rozruchowy to 80A , 6latek już służy i nic się nie dzieje a teraz zakupiłem model 420 też tej firmy i myśle że też będe zadowolony.

    To tak jeszcze z pytaniem do fachowców elektryków samochodowych ponieważ krążą różne opinie na temat rozruchu z zewnętrznego źródła " jak się podpina kabel masowy(-) do klemy aku czy do masy pojazdu?
Witam! Moim zdaniem, to nie ma znaczenia, klema minusowa i masa pojazdu to to samo, chociaż tutaj na forum ktoś napisał, że najlepiej do korpusu silnika, bo gdyby powstał łuk, iskra w przypadku zwarcia to wodór z aku mógłby się zapalić. Co do prądu przy rozruchu, jaki bierze rozrusznik to jest kilkaset amper, piszą na aku np. 360A przy aku 45Ah, przy dieslu jeszcze więcej, praktycznie akumulator na zwarciu.Pozdrawiam!
  
Electra16.04.2024 18:11:28
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 3 / 3    strony: 12[3]

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » INNE » PROSTOWNIK Z ROZRUCHEM

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny