NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ANTENY » ANTENA I SPÓŁDZIELNIA

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 3>>>    strony: [1]23

Antena i spółdzielnia

  
ernest
05.05.2014 13:44:15
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 193 #1833583
Od: 2011-8-3
Mam problem ze spółdzielnią i anteną wesoły czyli klasyka. Pytanie czy jeżeli zostanę członkiem PZK to mają jakiegoś prawnika, który mi pomoże, czy lepiej temat załatwiać samodzielnie (w sądzie)?
  
Electra25.04.2024 03:51:45
poziom 5

oczka
  
sp6gvu
05.05.2014 13:57:32
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 294 #1833602
Od: 2009-2-9
Tak ,jest pomoc prawna z ramienia PZK.
Jednak sam spróbuj powalczyc ze spółdzielnią.
Nie stawiaj sie w pozycji , ze to Ty masz problem ze spółdzielnią.
Postaw sprawe odwrotnie, to niech spółdzielnia ma problem z Tobą.

Ja taka metodę zastosowałem w 2 miejscach gdzie mieszkalem.

To działa i spółdzielnia najcześciej odpuszcza
Powodzenia

_________________
tel. 887 73 88 73
  
ernest
05.05.2014 14:08:27
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 193 #1833628
Od: 2011-8-3
drogę "pisemek" niestety wyczerpałem. Jest jeszcze droga "faktów" czyli montaż. Ponieważ chciałbym to załatwić formalnie zostaje mi sąd. Niestety moja spółdzielnia nie boi się niczego, wynika to po części z ignorancji i doświadczenia, że zmęczony mieszkaniec odpuszcza. Myślę że sprawa w sądzie ich poruszy.
  
sp2nas
05.05.2014 14:09:47
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: JO83SQ Chojnice

Posty: 1236 #1833634
Od: 2011-9-10


Ilość edycji wpisu: 1
Sąd traktuj jako ostateczną ostateczność, po wyczerpaniu środków prośby, sugestii, perswazji, etc. Teoria zarządzania głosi, że z ok. 90% ludzi (pewnie też i zarządów sm lub wspólnot) idzie się dogadać... Zawsze można jednak znaleźć się w strefie rażenia tych 10% twardogłowych, do których żadne argumenty pokojowe nie trafiają. Temat w sumie wielokrotnie był wałkowany na forum tutejszym i PZKowskim. W przypadku SM większe fory mają członkowie spółdzielni. Życzę powodzenia w załatwianiu formalności i pozytywnie nastawionych decydentów.
  
SP5TZY
05.05.2014 14:12:41
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 784 #1833638
Od: 2011-9-30
Jeśli się na taki krok zdecydujesz (przede wszystkim czas...) to daj znać jak się dalej sprawa potoczy.
Niestety, wielu z nas jest w podobnej sytuacji. A jeszcze jakieś dwadzieścia lat temu ograniczenia np. w USA wydawały mi się śmieszne, bo u nas nie było problemu z wieszaniem/stawianiem anten...
Jak się szybko zmieniło to podejście spółdzielni... ;-)

Pozdrawiam i trzymam kciuki,
Jurek, SP5TZY
_________________
Jurek, SP5TZY
  
sq9pqe
05.05.2014 14:17:05
poziom 4

Grupa: Użytkownik

QTH: Rybnik

Posty: 240 #1833646
Od: 2014-4-5


Ilość edycji wpisu: 2
Witam serdecznie,dołączam się do postu napiszę jak ja zrobiłem,na jakimś forum znalazłem akt prawny nie wiem czy dobrze to wyjaśniam ale ja napisałem prośbę o zgodę na instalacje antenową,jaka to instalacja to już ich nie musi obchodzić. Ja dopisałem iż nie mogą mi zabronić ponieważ dach bloku jest częścią wspólną i mamy prawo do korzystania z dachu tak jak z klatki lub windy. Ja dodatkowo napisałem że prawo zezwala na takie instalacje na co jest paragraf ,nie pamiętam już ale doktor google wszystko wie hehe. Ważną rzeczą jest aby było napisane że instalacja będzie montowana przez firmę która się zajmuje takimi rzeczami.I ważne jeśli instalacja ma wysokość ponad 3 metry to trzeba mieć pozwolenie z wydziału nadzoru budowlanego urzędujący przy każdym urzędzie gminy lub miasta.Życzę powodzenia. jęzor

Jeszce jedno jeśli odmówili ci na piśmie to masz prawo żądać uzasadnienia odmowy,co jest bardzo ważne ,prawo unijne nie zabrania na instalację anten na dachu,zabranianie takich rzeczy jest wymysłem starych dziadków zasiadających w zarządach sm i wspólnot mieszkaniowych.którzy myślą że wszystko im wolno.
_________________
Radio Onwa turo moc 1Kw w pasmie CB

  
sp9bvc
05.05.2014 14:22:19
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 111 #1833651
Od: 2011-4-2
[quote=ernest]Mam problem ze spółdzielnią i anteną wesoły czyli klasyka. Pytanie czy jeżeli zostanę członkiem PZK to mają jakiegoś prawnika, który mi pomoże, czy lepiej temat załatwiać samodzielnie (w sądzie)?[/quot
Witam ! Jak juz Ci lolega napisal wczesniej to dodam ze absolutnie sie z tym zgadzam Spoldzielnia musi miec z Toba klopot a nie Ty ze spoldzielnia .nie wiem jaki masz status wspoldzielni ale jak mieszkanie wlasnosciowe to masz wiecej praw .Moja rada to rob swoje tzn .stawiaj antene /zgodnie z przepiszami /a pozniej zobaczysz co bedzie dalej .Do sadu to idz w absolutnej ostatecznosci /szkoda kosztow / pozdrawiam i zycze powodzenia
  
sp5etb
05.05.2014 14:32:00
poziom 4

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa

Posty: 322 #1833662
Od: 2012-1-21
[quote=sp9bvc]
    ernest pisze:

    Mam problem ze spółdzielnią i anteną wesoły czyli klasyka. Pytanie czy jeżeli zostanę członkiem PZK to mają jakiegoś prawnika, który mi pomoże, czy lepiej temat załatwiać samodzielnie (w sądzie)?[/quot
    Witam ! Jak juz Ci lolega napisal wczesniej to dodam ze absolutnie sie z tym zgadzam Spoldzielnia musi miec z Toba klopot a nie Ty ze spoldzielnia .nie wiem jaki masz status wspoldzielni ale jak mieszkanie wlasnosciowe to masz wiecej praw .Moja rada to rob swoje tzn .stawiaj antene /zgodnie z przepiszami /a pozniej zobaczysz co bedzie dalej .Do sadu to idz w absolutnej ostatecznosci /szkoda kosztow / pozdrawiam i zycze powodzenia

Podobno dobrze jest ubezpieczyć anteny po postawieniu i zawiadomić o tym fakcie spółdzielnię. Akurat zmieniam mieszkanie i wszystko przede mną.
_________________
Andrzej
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
  
sq5nry
05.05.2014 14:32:41
poziom 3



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa KO02mg

Posty: 184 #1833664
Od: 2013-3-2
Jeśli droga "pisemkowa" nie zakończyła się wezwaniem przedsądowym to możesz to zrobić aby poinformować SM o swoim zamiarze. Odradzałbym stawianie czegokolwiek przed zakończeniem tej drogi a szczególnie jak konstrukcja jest >3m, potem może być ciężko odkręcić jeśli ktoś odpowiednio poinformuje.

pozdr.
Paweł
  
sq9pqe
05.05.2014 14:34:53
poziom 4

Grupa: Użytkownik

QTH: Rybnik

Posty: 240 #1833667
Od: 2014-4-5
Kolega sp9bvc napisał"ale jak mieszkanie wlasnosciowe to masz wiecej praw" nie zgadzam się z tym ,bo jakie większe prawa ma ktoś kto wykupił mieszkanie ??????????????????????????żadna różnica czy mam swoje czy spółdzielcze ,to znaczyło by że kolega nie ma wykupionego i zabroni chodzić po klatce hehe to tak humorem biorąc ,prawa lokatorskie są te same .
Co do rady kolegi to też bym tak zrobił ale musisz się uzbroić w paragrafy bo inaczej polegniesz ,spółdzielnie maja prawników zatrudnionych a niestety nie każdego z nas na to stać.jak znajdę coś to podrzucę
_________________
Radio Onwa turo moc 1Kw w pasmie CB

  
sq3mve
05.05.2014 14:36:38
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: JO82MB

Posty: 987 #1833670
Od: 2011-2-24
Witam

Wtrącę swoje dwa grosze.

Aby uzyskać zgodę na postawienie instalacji antenowej na dachu z wydziału nadzoru budowlanego to musisz mieć zgodę administratora budynku. W tym wypadku SM.

Opis mojej drogi przez mękę, włączając to również włóczenie się po sądach znajdziesz na moje stronie.

Link w stopce

Pozdrawiam
_________________
Mariusz SQ3MVE
http://sq3mve.marph.pl
-----------------------------------
Dobrze jest gdy satysfakcja mówiącego nie przewyższa znacznie satysfakcji słuchających.
Jerzy Bralczyk
-----------------------------------
Najlepszy hosting w Polsce już od 100 zł.
  
Electra25.04.2024 03:51:45
poziom 5

oczka
  
sq9pqe
05.05.2014 14:48:46
poziom 4

Grupa: Użytkownik

QTH: Rybnik

Posty: 240 #1833680
Od: 2014-4-5
Zapożyczone z forum SP3POW wydrukuj im to co najważniejsze wszystkie aspekty prawne i wyślij za potwierdzeniem odbioru ,ja właśnie posiłkowałem się w taki sposób.A i jeszcze jedna sprawa o której nie napisałeś to to czy zwracałeś się na piśmie do sm i jeśli w terminie do 30 dni nie złożyli pisemnie pozwolenia takie zachowanie świadczy o zgodzie na instalację.

Prawne aspekty instalacji anten

Napisane przez SP3POW dnia 04 marzec 2012 · 0 komentarzy · 3139 czytań · Drukuj
Zainstalowanie anteny do radia bez pozwolenia administracji jest dozwolone

Zainstalowanie anteny do radia bez pozwolenia administracji jest dozwolone. Radio, telefon lub odbiornik TV można instalować w pomieszczeniu bez żadnego pozwolenia ze strony administracji budynku, należy tylko uiścić odpowiednie opłaty za użytkowanie tychże urządzeń. Pod pojęciem radio wg słownika wyrazów obcych należy także rozumieć urządzenie nadawczo odbiorcze, a wiec zarówno CB radio jak i radiostacje amatorską, która jest urządzeniem radiowym nadawczo odbiorczym. Do prawidłowej pracy tych urządzeń niezbędna jest antena nadawczo-odbiorcza. Użytkując takie urządzenie w budynku należy zainstalować antenę stacjonarną na dachu takiego budynku w odległości nie mniejszej niż 3 metry od najbliższej anteny RTV. Jeżeli lokator opłaca czynsz lub jest prawowitym właścicielem mieszkania w budynku wielorodzinnym to jego własnością jest nie tylko to pomieszczenie, jest on także współwłaścicielem (lub współużytkownikiem) klatki schodowej, piwnicy oraz dachu tego budynku, co uprawnia go do instalacji w razie potrzeby np. regału w piwnicy czy anteny na dachu tegoż budynku. W przypadku montażu anteny musi on spełnić jednak pewne warunki: podczas montażu nie może nastąpić uszkodzenie pokrywy dachu, kominów ani ścian nadbudówek, a za wszelakie uszkodzenia ponosi on odpowiedzialność. Oczywiście za uszkodzenie nie można uważać każdego otworu wykonanego w celu montażu, a tylko takie, które mogą stanowić zagrożenie dla możliwości prawidłowego eksploatowania tych elementów. Instalacja musi być wykonana tak aby nie zagrażała życiu i zdrowiu ludzi. Z tym, że zagrożenie musi być udowodnione przez właściwe instytucje i nie wystarczy stwierdzenie jednego lub kilku lokatorów (nie poparte dowodami), że np.: antena zamontowana jest niefachowo i może przewrócić się i spaść z dachu na moje dziecko, albo fale radiowe zbierane bądź wysyłane przez antenę szkodzą. Tego rodzaju opinie wypowiadane przez niefachowców bez udokumentowania nie mogą stanowić przeszkody w użytkowaniu urządzeń radiowych.

Podstawa prawna:

Art.238. KC. Wieczysty użytkownik uiszcza przez czas swego prawa opłatę roczną.

Art.268. KC. Użytkownik może zakładać w pomieszczeniach nowe urządzenia w takich granicach jak najemca.

Art.684. KC. Najemca może założyć w najętym lokalu oświetlenie elektryczne, gaz, telefon, radio i inne podobne urządzenia, chyba że sposób ich założenia sprzeciwia się obowiązującym przepisom albo zagraża bezpieczeństwu nieruchomości. Jeżeli do założenia urządzeń potrzebne jest współdziałanie wynajmującego, najemca może domagać się tego współdziałania za zwrotem wynikłych stąd kosztów.

Administrator lokalu nie odpowiada za ewentualne zakłócenia powodowane pracą takiego urządzenia.

Wystąpienie zakłóceń programów RTV spowodowanych nadajnikami radiowymi może przejściowo wystąpić, a ich przyczyna może być dwojaka:

1) Wadliwa instalacja antenowa lub nadajnik emituje harmoniczne o wartości przekraczającej dopuszczalne normy. Taka sytuacja występuje rzadko i przeważnie spowodowana jest niską jakością sygnału wytwarzanego przez popularne urządzenia CB lub stosowaniem do tych urządzeń niedozwolonych wzmacniaczy zwanych "skrótami mocy". Niestety urządzenia CB są tak prymitywne, że nie nadają się jako urządzenia sterujące do wzmacniaczy mocy. Jedyną radą w takim przypadku jest jak największe oddalenie anteny od anten lub urządzeń odbiorczych np. poprzez postawienie anteny na bardzo wysokim maszcie (raczej ponad 10 m. wysokości).

2) Wadliwa instalacja odbiorcza lub odbiornik wykonany niezgodnie z obowiązującymi normami. (np. brak podłączonej anteny odbiorczej lub podłączenie wykonane niewłaściwie, zamiast anteny podłączony kawałek spinacza biurowego lub inny drut, instalacja indywidualna wykonana niezgodnie z przepisami np.: niewłaściwy kabel, zbyt długie połączenia, niewłaściwe rozgałęźniki powodujące zbyt duże tłumienie sygnału odbiorczego, brak dobrego kontaktu w gniazdkach, wtyczkach i złączkach). Odbiornik nie spełnia normy odporności na obecność obcych pól elekromagnetycznych (PN EN 55020), ponieważ został niewłaściwie zbudowany przez producenta np. brak jest w stopniu wejściowym elementów blokujących sygnały radiowe innych częstotliwości, niewłaściwie wykonany wzmacniacz m. cz., który sam odbiera sygnały radiowe (a nie powinien), brak zabezpieczeń zasilacza, który przepuszcza sygnały radiowe z sieci energetycznej do wnętrza odbiornika itp.

Jedyną instytucją mogącą sprawdzić skąd pochodzą zakłócenia (nie muszą wcale pochodzić od radiostacji) oraz określić, po której stronie leży wina jest Urząd Komunikacji Elektronicznej. To, że zakłócenia występują, a nawet to, że pochodzą z anteny radiostacji amatorskiej lub CB, wcale jeszcze nie jest wystarczającą podstawą do wydania nakazu do jej usunięcia, ponieważ wina może leżeć po stronie odbiorczej.

To może ustalić wyłącznie powołana do tego instytucja i nikt inny nie jest do tego uprawniony. Nigdy nie należy podejmować decyzji pod wpływem słów "ta antena zakłóca i należy ją usunąć" wypowiadanych przez lokatorów lub administratorów. Należy nadmienić, iż w przypadku gdy zakłóceniom podlegają programy zagraniczne nadawane na pasmach nie objętych ochroną oraz programy od stacji nie posiadającej koncesji, instytucja ta nie zareaguje na wezwanie, ponieważ odbiór takich programów nie jest objęty ochroną.

W przypadku gdy obie instalacje są wykonane zgodnie z obowiązującymi normami, a zakłócenia występują nadal, należy zastosować odpowiednie filtry zarówno w instalacji RTV jak i nadajnika. Ewentualnie zainstalować w odbiorniku brakujące elementy (przeważnie zwyczajne kondensatory blokujące - nie zainstalowane tam przez producenta z oszczędności), zamienić przewody na ekranowane na wejściu wzmacniacza, zainstalować ekranowane kable do kolumn itp. Oczywiście te dodatkowe prace dopiero po dołączeniu do odbiornika właściwej anteny przy użyciu właściwych kabli i wyeliminowaniu niepewnych styków poprzez lutowanie połączeń. Usunięciem zakłóceń zajmuje się Urząd Komunikacji Elektronicznej we współdziałaniu zarówno z właścicielem urządzenia nadawczego jak i właścicielami urządzeń odbiorczych, ponieważ to ten właśnie urząd udziela pozwolenia na pracę urządzeń nadawczych i nadawczo-odbiorczych i żaden inny podmiot nie jest uprawniony do ograniczania pracy takich stacji. W szczególności uprawnienie takie nie przysługuje lokatorom lokali mieszkalnych ani administracji budynku. Prawem każdego obywatela zapisanym w konstytucji jest prawo do swobodnego komunikowania się z innymi, więc nikt nie jest uprawniony do jego ograniczania.

Użytkownikami urządzeń radiowych mogą być wszyscy obywatele na zasadach określonych w obowiązujących przepisach. Do zainstalowania radia CB nie sa wymagane żadne warunki, wystarczy mieć homologację na to urządzenie i juz można go uzywać. Do zainstalowania urządzenia amatorskiego trzeba mieć wydane pozwolenie (zwane licencją) z przydzielonym indywidualnym znakiem wywoławczym. Do uzyskania takiego pozwolenia trzeba zdać egzamin państwowy i uzyskać uprawnienia operatorskie. Tak więc amator krótkofalowiec nie jest jakimś zwykłym szarym obywatelem, ale człowiekiem, którego kwalifikacje zostały potwierdzone egzaminem państwowym. W szczególności amator krótkofalowiec, który jest zrzeszony w Polskim Związku Krótkofalowców i od wielu lat przeprowadza łączności z innymi krótkofalowcami na całym świecie, przeważnie ma bardzo duże doświadczenie w budowie i instalacji anten, jak również w ich prawidłowej eksploatacji. Dlatego instalacje antenowe amatorów krótkofalowców wykonane są profesjonalnie i na pewno nie stanowią żadnego zagrożenia dla nikogo. Ponadto amatorskie urządzenia radiowe pracują w zakresie fal krótkich, które nie wpływają na organizm człowieka i nie stwarzają żadnego niebezpieczeństwa. W szczególności radiostacje amatorskie są urządzeniami małej mocy i pracują przeważnie sporadycznie, przez bardzo krótkie okresy czasu, przedzielone długimi okresami braku aktywności lub nasłuchiwania. Wpływ fal radiowych na człowieka jest minimalny, a ich szkodliwość nigdy nie została udowodniona. Powstał mit, wykorzystywany przez media, o szkodliwości fal radiowych, co zapewne wzięło się z tego, iż fachowcy używają terminu "promieniowanie anteny". I zostało to podchwycone przez niefachowców, dla których termin promieniowanie kojarzy się tylko z promieniotwórczością. Tymczasem antena nadawcza wcale nie promieniuje tylko emituje fale radiowe i nie ma to nic wspólnego z promieniotwórczością. Jeśli już mówimy o promieniotwórczości to znacznie większym zagrożeniem jest promieniowanie ekranu telewizora lub monitora komputerowego, bo to promieniowanie jest promieniowaniem jonizującym, a wszyscy z tych urządzeń korzystają i to przeważnie przez kilka godzin dziennie, a szkodliwość promieniowania tych urządzeń jest bagatelizowana. W zamian nagłaśniana jest szkodliwość fal radiowych i to akurat tych, które są nieszkodliwe tj. fal długich, średnich i krótkich. Jeśli już jakieś fale radiowe mają jakiś wpływ na człowieka, to raczej fale ultrakrótkie używane w telefonii komórkowej. Prawie wszyscy korzystają z telefonów komórkowych i przystawiają anteny nadajników bezpośrednio do samej głowy, a jakoś nikomu to jeszcze nie zaszkodziło. Tym bardziej nikomu nie może zaszkodzić antena krótkofalowa zainstalowana na dachu budynku. Wymiary takiej anteny są duże, ale nie znaczy to, że im większa antena tym większa moc promieniowania. To bzdura. Wymiary anteny podyktowane są głównie częstotliwością, na której pracuje i jest to tak, że im większa antena tym niższa częstotliwość, na której pracuje. Dodam jeszcze, że antena emituje fale radiowe głównie poziomo w kierunku horyzontu, częściowo w górę, a już najmniej w dół. Dlatego błędem jest zmuszanie przez administracje do instalowania anten na balkonach przy ścianach budynku, bo wtedy taka antena ma niską sprawność, duże straty i największy wpływ na urządzenia odbiorcze. Wymaga też zastosowania większych mocy nadajnika w celu uzyskania takiej samej słyszalności u korespondenta. Natomiast antena zainstalowana na dachu budynku na wysokim maszcie ma najmniejszy wpływ na urządzenia odbiorcze i nie wymaga stosowania dużej mocy nadajnika.

Krzysztof SP8GSC

Źródło: http://www.krzysztofsp8gsc.yoyo.pl/Instalacja%20anten.htm


OPINIA PRAWNA

W przedstawionym stanie faktycznym zakładam, iż osoby, które pragną używać urządzeń krótkofalarskich posiadają pozwolenia radiowe, gdyż w myśl art. 3 ust. 4 ustawy z dnia 21 lipca 2000 r. - prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 73 poz. 852 z późn. zm.) z zastrzeżeniem art. 4 i art. 6 tej ustawy, używanie urządzeń radiowych wymaga posiadania pozwolenia radiowego. Nie wymaga natomiast pozwolenia radiowego m.in. używanie urządzenia radiowego nadawczego lub nadawczo-odbiorczego używanego w służbie radio-komunikacyjnej amatorskiej, zgodnie z międzynarodowymi przepisami radiokomunikacyjnymi, jeżeli urządzenie zostało dopuszczone do używania przez właściwy do tego organ krajowy lub zagraniczny, na okres nie przekraczający 3 miesięcy. Ponadto stosownie do art. 26 prawa telekomunikacyjnego obsługiwanie urządzenia radiowego nadawczego lub nadawczo-odbiorczego, używanego w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej, wymaga posiadania świadectwa operatora urządzeń radiowych.

Jeżeli chodzi o pozwolenie radiowe to zgodnie z art. 142 ust. 1 prawa telekomunikacyjnego pozwolenia wydane na podstawie ustawy o łączności, udzielone wraz z przydziałami częstotliwości dla tych urządzeń, stają się z mocy prawa pozwoleniami w rozumieniu prawa telekomunikacyjnego.

Aktualnie organem właściwym do wydawania i cofania pozwoleń radiowych jest Prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. W prawie telekomunikacyjnym określone są przypadki, w których może nastąpić cofnięcie pozwolenia radiowego - art. 12 ust.1, 2 i 4 -7 oraz art. 21.

W przypadku spełnienia warunków określonych w prawie telekomunikacyjnym zagadnienie dotyczące warunków, które może postawić spółdzielnia mieszkaniowa na postawienie anten można analizować jedynie na gruncie cywilnoprawnym, a konkretnie na gruncie prawa spółdzielczego - ustawy z dnia 16 września 1982 r. (tekst jedn. Dz. U. z 1995 r. Nr 54 poz.288) oraz ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2001 r. Nr 4 poz.27).

Zgodnie z art. 1 ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych - spółdzielnia ma obowiązek zarządzania nieruchomościami stanowiącymi jej mienie lub nabyte na podstawie ustawy mienie jej członków. W myśl zaś art. 1 ust. 5 spółdzielnia może zarządzać nieruchomością nie stanowiącą jej mienia lub mienia jej członków na podstawie umowy zawartej z właścicielem (współwłaścicielem) tej nieruchomości.

Spółdzielnia może w statucie określić zasady korzystania z nieruchomości, w tym zasady stawiania masztów antenowych. Nie wydaje się jednak, aby spółdzielnia miała prawo wprowadzenia generalnego zakazu stawiania anten lub wprowadzania warunków montażu anten sprzecznych z przepisami.

Spółdzielnia może uzależnić zgodę na montaż anteny od wykazania, iż użytkownik posiada stosowne pozwolenia wynikające z prawa telekomunikacyjnego oraz ewentualnie określić warunki techniczne, montażowe. Jeżeli chodzi o opłaty za anteny to można ewentualnie brać pod uwagę opłatę za zajęcie części dachu pod ustawienie anteny. Wprawdzie każdy kto posiada własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego ma także prawo współwłasności w częściach wspólnych nieruchomości (w tym dachu) , jednak z uwagi na brak fizycznego wydzielenia części przypadającej na danego współwłaściciela (co może nastąpić przez zniesienie współwłasności) trudno będzie wykazać, iż dana osoba używa dachu w ramach swojego udziału we współwłasności dachu. Jednak uprawnienie to powinno być brane pod uwagę przy ustalaniu ewentualnych opłat.

Jeżeli chodzi o to kto ma prawo ustalać zasady montażu anten (czy ewentualny sprzeciw jednego lokatora może spowodować nie wydanie zezwolenia) to tego typu decyzje winny być wydawane zgodnie z prawem spółdzielczym, a więc w formie uchwał podejmowanych na walnym zgromadzeniu Uchwały zapadają zwykłą większością głosów przy obecności co najmniej połowy uprawnionych do głosowania, chyba że statut lub ustawa przewiduje inny tryb.

Zgodnie z art. 42 § 2 prawa spółdzielczego członek spółdzielni może zaskarżyć do sądu uchwałę z powodu jej niezgodności z prawem lub postanowieniami statutu w terminie 6 tygodni od dnia odbycia walnego zgromadzenia.

W przypadku więc, jeżeli uchwała narusza prawo telekomunikacyjne (co będzie miało miejsce w przypadku wprowadzenia zakazu stawiania anten) lub inne przepisy - można taką uchwałę zaskarżyć do sądu.

Mgr Dorota Zielińska Radca Prawny PZK
_________________
Radio Onwa turo moc 1Kw w pasmie CB

  
sp7cdh
05.05.2014 15:45:42
Grupa: Użytkownik

Posty: 2 #1833711
Od: 2011-11-30
Szanowni koledzy - bez emocji i trochę trzeźwej oceny sytuacji.Przez 38 lat byłem członkiem Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej chociaż mam własny domek.Takie były uwarunkowania,że musiałem być członkiem bo ziemia należała do Spółdzielni.Hi A teraz po kolei.
Po pierwsze, drugie trzecie itd. - nieobecni nie mają racji.I radzę wielu to motto zapamiętać na całe życie!!!!!!
Ad.SQ9PGE - możesz się zgadzać lub nie.To nie ma najmniejszego znaczenia co myślisz bo to Ci się tylko wydaje.
Radzę zacząć od STATUTU Spóldzielni - każda ma inny.W zależności od składów Rady Nadzorczej i "długowieczności Prezesów" to statuty są bardziej przyjazne prezesom niż mieszkańcom.
Co do praw to są one właśnie określone w STATUCIE spółdzielni.Nie mniej czy więcej praw !!Ale INNE!!! są prawa dla właścicieli mieszkań własnościowych a inne dla członków spółdzielni. Są też mieszkańcy wykluczeni ze spółdzielni np.Ci co zalegają z czynszem, zakłócają porządek itp.Ci nie mają żadnych praw tylko obowiązki!!!!bo są tylko najemcami lokalu.PRAWA ma CZŁONEK Spółdzielni.Jeżeli członkiem Spółdzielni jest Twój ojciec to On ma prawa a nie Ty.Po prostu nie jesteś partnerem dla Zarządu.Hi Hi.Jesteś OBCYM który chce wtargnąć na teren Spółdzielni. Może to śmieszyć ale takie jest prawo.
Nie podałeś żadnych danych to odpowiadam ogólnie aby wielu uzmysłowić jaki popełniają błąd.W takim przypadku pisma powinien pisać ten kto jest właścicielem lub ma decyzję na mieszkanie.
Czy,jeżeli spełniasz w/w kryteria byłeś chociaż raz na zebraniu w Spółdzielni?????????I tu dochodzimy do sedna sprawy.Teraz jest okres sprawozdawczy w Spółdzielniach a w niektórych również wyborczy!!!!
Idźcie na te zebranie z sąsiadami przygotowani i zorganizowani!!,po przeczytaniu i analizie bilansu Spółdzielni.Bądźcie do końca na zebraniu.Niech sąsiad zgłosi Twoją osobę na kandydata na Członka Rady Nadzorczej i da dobre referencje a na 90% będziesz członkiem Rady.A wtedy to....(wpisać motto z końca filmu Piłkarki poker).To TY dyrygujesz prezesem a nie on Tobą.Hi Hi Hi Podobny przykład masz w życiu.Nie idziesz na wybory to dlaczego i do kogo masz pretensje?Inni wybrali za Ciebie.Nie jesteś członkiem,np.PZK to dlaczego krytykujesz wysokość składki.Hi itp. itd.
A tak na poważnie to kontakt na priv.i wyjaśnię Ci co i jak bo wiele info może zahaczać o ochronę danych a wtedy......Spróbuj poznać skład Rady (może akurat jest tam Twój sąsiad)i porozmawiać, pokazać o co chodzi.
Mentalność ludzka a zwłaszcza urzędnika jest taka, że im się świetnie pracuje jak nie ma petentów.!
Poproś o uzasadnienie odmowy.Samodzielny montaż anteny w Twoim przypadku to wtargnięcie na obcy teren i samowola.Spółdzielnia wynajmuje "najdroższą zaprzyjaźnioną firmę" do demontażu i dodatkowo dokonuje renowacji dachu.Wszystkimi kosztami zostaniesz obciążony w majestacie prawa.
Może trochę chaotycznie ale sądzę,że wielu oświeci.W "mojej byłej" Spółdzielni ( bo wykupiłem grunt)jest 11 Hamsiaków i 19 CB radiowców.Nikt nigdy nie miał problemów.
Czekam na kontakt
Zdzisław SP7CDH
  
ernest
05.05.2014 16:00:11
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 193 #1833718
Od: 2011-8-3
dzięki za wszystkie rady. Mieszkanie jest ze współwłasnością gruntu. Natomiast administratorem jest spółdzielnia.
Akurat znam wewnętrzne stosunki w spółdzielni. Najgorszy jest tam brak fachowców, dodatkowo ich prawnik nie jest zbyt biegły i nie ma czasu. Miałem wrażenie że nikt spółdzielni nie wie co mają z tym fantem czyli moją anteną zrobić. Najłatwiej jest powiedzieć że nie dajemy zgody wesoły Długi czas zwalał jeden dział spółdzielni na drugi aż w końcu wymyślili razem brak zgody. I raczej nie konsultowali tego z prawnikiem (prawnik kosztuje). Tak, że niestety o swoje prawa będę musiał powalczyć przed sądem.
Nie planuję masztu wyższego niż 3m, więc nie ma chyba potrzeby zgłaszania do nadzoru budowlanego. Zresztą na początek chciałem najprostsze yagi na 2m.
Ostateczne wezwanie przedsądowe właśnie chciałbym żeby zrobiła jakaś kancelaria - w celu większego efektu wesoły
  
SP2RIT
05.05.2014 16:12:42
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1833730
Od: 2014-4-3
Witam !
Sprawa jest bardzo prosta a mianowicie,należy postarać się o zaświadczenie które należy przesłać do Spółdzielni Mieszkaniowej wraz ze swoimi uprawnieniami Zaświadczenie o treści. Pragnę poinformować że W/W .............posiada zezwolenie na posiadanie i używanie radiostacji używając znak wywoławczy ............ . w/w stacja bierze czynny udział w razie wystąpienia klęski żywiołowej na naszym terenie.Niezbędne jest wykonanie instalacji antenowej w postaci montażu anteny nadawczo odbiorczej na dachu budynku w którym zamieszkuje. Zainteresowany zobowiązuje się na wykonanie anteny nadawczo odbiorczej na własny koszt. Oczywiście należy odnaleźć najbliższy SZTAB !zadeklarować swoją pomoc.Takie zaświadczenie przełamie wszelkie bariery związane z montażem anten. Zarząd Spółdzielni będzie dumny że ma takiego lokatora któremu nie jest obce bezpieczeństwo. Powodzenia życzę tym co mają problemy ze Spółdzielnią Mieszkaniową .
Pozdrawiam


  
SQ2PHI
05.05.2014 16:23:44
poziom 4



Grupa: Użytkownik

QTH: Słupsk

Posty: 254 #1833736
Od: 2011-4-1


Ilość edycji wpisu: 1
SP2RIT podałeś ciekawy argument, który może zadziałać na wyobraźnie naszych oponentów i przechylić sprawę na naszą korzyść. Oczywiście jeżeli ci oponenci mają jakąkolwiek wrażliwość emocjonalną. oczko
_________________
Pozdrawiam.
Paweł

SQ2PHI na qrz.com

  
SP2RIT
05.05.2014 19:32:29
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1833855
Od: 2014-4-3
Witam !
Sprawa problemu montażu anten została przetestowana działa ,gwarancja 100%.
  
ernest
05.05.2014 20:29:29
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 193 #1833883
Od: 2011-8-3
obawiam się że w moim przypadku może to nie zadziałać wesoły znam ludzi ze Spółdzielni. Z jednej strony maja dosyć duże zarobki sporo powyżej średniej krajowej a z drugiej nie chce im się za bardzo nic robić, a już na pewno wychylać jeżeli coś nie przyniesie zysku wesoły W normalnym przedsiębiorstwie przy takich pensjach ludzie by się uwijali jak w ukropie, nie mówiąc o tym że zatrudnieni byliby fachowcy. Dlatego dla nich salomonowym rozwiązaniem stało się "brak zgody". Co innego gdybym był stacją BTS - powitali by mnie z otwartymi ramionami wesoły
Będę próbował tak czy inaczej na różne sposoby wesoły

  
sp6ryd
05.05.2014 20:37:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3787 #1833886
Od: 2012-1-22
Propozycje może i ok ale co się porobiło ... żeby normalnie funkcjonować to trzeba albo samemu ustanawiać prawo (członek RN) albo na siłę udowadniać swoje społeczne zaangażowanie (sztabowiec) to tak jakbym się cofnął ze 40 lat. Choć wtedy pewnie wystarczyło "mieć kogoś w komitecie". Dużo już tutaj na ten temat napisano i wniosek chyba jest jeden - nie ma jednej drogi. Przejdziesz przez sąd, jak któryś z kolegów w wieżowcu, to ci dowalą opłatę jak dla operatora komórkowego. Negocjacje i sztuka kompromisu to chyba uniwersalna rada ale i tak może zawieść jak trafisz na kogoś komu myślenie przychodzi z trudem. Zanim napiszesz kolejne pismo warto pójść dobrze przygotowanym i porozmawiać. Jak jest tak jak piszesz to urzędnik z pewnością wolał będzie wybrać drogę mniej dla niego niewygodną. Jak zaproponujesz im rozwiązanie, które są w stanie zaakceptować, które będzie zgodne z prawem i zwolni ich od wszelkiej odpowiedzialności za podjętą decyzję to są duże szanse wesoły
  
SP2RIT
06.05.2014 18:36:57
Grupa: Użytkownik

Posty: 12 #1834449
Od: 2014-4-3
Witam !
Szmat nie ma co żuć na temat zezwolenia na montaż anten tylko korzystać z uprawnień które przysługują Obywatelowi który posiada zezwolenie rangi Państwowej .
Sztab Kryzysowy nie odmówi podpisania odpowiedniego spłodzonego własnoręcznie pisma.Dopytać tylko na jakich częstotliwościach Kryzysowych Sztab Pracuje.Zadeklarować swoją pomoc w razie wystąpienia zagrożenia.
Samo to że wyraża Obywatel chęć pomocy w razie zagrożenia Klęski Żywiołowej to już jest wielki plus.Sam Szef może wystąpić do Rady Państwa o przyznanie odznaczenia państwowego Szef będzie się cieszył że ma społeczną pomoc za która nie musi płacić . Jak antena zawiśnie na budynku w małym miasteczku to Szef Sztabu Antykryzysowego powiadomi powiat o zaistniałej sytuacji.Antena będzie wisiała a blok już będzie nadawał się do rozbiórki.
  
Electra25.04.2024 03:51:45
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 3>>>    strony: [1]23

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ANTENY » ANTENA I SPÓŁDZIELNIA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny