Sobota 19.04.2014 - 14:00 (CP) Start balonu z Pily

19.04.2014 07:54:50

Grupa: Użytkownik

Posty: 1153 #1819142
Od: 2012-10-5

Ilość edycji wpisu: 4

SQ5KVS pisze:

Wpadłem na pewien dość dziwny pomysł a propo rekordów wysokości. Na pewnej wysokości balon pęka (co już sobie kiedyś wyjaśnialiśmy) bo malejące ciśnienie tak go rozdyma, że powłoka nie wytrzymuje. Z kolei jak za mało gazu nadmuchamy na ziemi, to wcale nie wystartuje.
A może tak zrobić balon "dwustopniowy" - jeden, więcej gazu, żeby wzniósł się z Ziemi wysoko, i drugi, mało gazu, tak żeby później (wyżej) uległ rozerwaniu, a nabierał nośności dopiero wysoko. Nie jestem pewien czy to ma sens - siła wyporu rośnie z wysokością (bo balon się rozdyma) czy raczej maleje (bo elastyczność powłoki, malejąca gęstość powietrza)?

Pozdrawiam

Jak to sobie wyobrazasz. Kazdy z balonow ma mieć na tyle duza wyporność by unosil tracker oddzielnie? Czy sumarycznie maja ja taka mieć. Jeśli to drugie to utrata jednego z nich będzie powodowala ze balon będzie opadal. Jeśli to pierwsze (każdy z nich jest w stanie indywidualnie unieść tracker) to po co stosować dwa balony. Bez sensu - zupełnie. "siła wyporu rośnie z wysokością (bo balon się rozdyma) czy raczej maleje (bo elastyczność powłoki, malejąca gęstość powietrza)?" Może jedno i drugie - to oczywiste! Jest jeszcze jedna wartość - przyciąganie ziemskie które im wyżej tym jest mniejsze - maleje ono z kwadratem odleglosci co tez nie oznacza (chyba) ze w srodku ziemi jest czarna dziura średnicy np. 1mm
_________________
___________
Pozdrawiam
Artur SP3OSJ

Electra

19.04.2024 08:39:25

SQ5KVS

19.04.2014 14:18:38

Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa/Gocław

Posty: 2323 #1819609
Od: 2011-9-28

Owszem, siła ciążenia maleje, ale od środka ziemi licząc.. Na wysokości 30km bedzie kilka promili mniejsza. Ale nie popadajmy w absurd

Z tymi dwoma balonami - nie mam wszystkich wzorów, więc moze bredze.
Jeśli można zrobić taki balon (ilośc gazu, mieszanka) żeby siła nożna rosła z wysokością, to:
Startują dwa balony. Jeden ma udźwig taki ze uniesie tracker. Drugi ma na niskich wysokościach minimalną nośność i mało gazu. Całość sie wznosi, oba balony sie nadymają, z tym ze ten startowy znacznie bardziej. Na 30km startowy pęka, a ten drugi jest wystarczająco rozdęty żeby polecieć jeszcze kilkanaście km.

_________________
Karol SQ5KVS

SQ6IYD

19.04.2014 14:38:15

Grupa: Użytkownik

QTH: Lubin JO81CJ

Posty: 31 #1819625
Od: 2013-9-29

To ja jeszcze dodam że balon startowy mógłby być zamocowany pod dłuższym hakiem, dopóki miałby nośność to ciągnął by tracker i drugi balon do góry, jak by pękł to by się poprostu wysunął i spadł nie ciągnąc reszty za sobą

_________________
op. Mariusz

SP5ULN

19.04.2014 14:40:36

Grupa: Użytkownik

QTH: Komorów KO02JD

Posty: 1422 #1819627
Od: 2013-1-10

Trzeba to policzyć, bo może się okazać że nie ma rozwiązania wspólnego dla dwóch balonów, czyli nie ma części wspólnej dla obu nośności. To może być optymalizacja kilkuwymiarowa, dochodzi jeszcze dobór ciężaru ładunku, rodzaj powłoki balonu, rodzaj gazu, ... Można też jeden z balonów odrzucić zanim pęknie, bo takie pękanie może ten drugi uszkodzić. Generalnie to może być bardzo trudne. W sumie zacząć trzeba od policzenia tego.
_________________
73! Piotr SP5ULN

SP3OSJ

19.04.2014 14:51:06

Grupa: Użytkownik

Posty: 1153 #1819632
Od: 2012-10-5

.... to jeśli jeden balon ma taki udźwig ze uniesie balon to po co ten drugi? Pomijam już konstrukcje haku który by musiał oddzielić te balony od siebie i być odpornym na majtanie się ich na wietrze w czasie lotu do gory. Lepiej zrobić jeden a większy - mniej powloki zuzyjecie na jego budowę i w sumie będzie konstrukcyjnie lżejszy wiec poleci wyżej a jesli chcecie go zatrzymać na jakies wysokości to trzeba przeciwdzialac jego dalszemu rozdymaniu (latex). Jak?. Ja bym użył lekkiej drobnej siatki.

_________________
___________
Pozdrawiam
Artur SP3OSJ

SQ5KTM

19.04.2014 15:06:04

Grupa: Użytkownik

QTH: KO02KH

Posty: 358 #1819645
Od: 2013-12-28

Artur, ładnie leci, stabilna wysokość. Wydaje się, że przez najbliższy czas będzie miał prowadzących
Teraz hyc przez wodę i w drogę do naszej emigracji na wyspach