NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » USTAWA PRAWO KOMUNIKACJI ELEKTRONICZNEJ

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 4 / 6>>>    strony: 123[4]56

Ustawa Prawo Komunikacji Elektronicznej

  
sp9nrb
27.09.2020 19:13:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2973 #6027558
Od: 2017-7-11
[quote=HF1D][quote=canis_lupus]



Proszę, nie mówmy o tych 5000 łączności bo to znów jakiś idiota podpowiedział.

Szanowny kolego to są moje słowa. Co mam przed nazwiskiem chyba pamiętasz. I ja wiem co ty masz przed nazwiskiem. Ja rozumiem, ze inspektor na budowie czuje się bogiem ale znam przypadki, że i inspektor nadzoru miał problemy prawne. I uważasz, że przenoszenie zachowań z budowy na forum przynosi ci chwałę i chlubę?

Chcecie egzaminów w swoich organizacjach. Po co? bo chcecie czuć się ważni? Wielkimi panami egzaminatorami? Tylko, że to są uprawnienia międzynarodowe a to rodzi określone wymagania. Chcecie być ważni proszę bardzo, tylko egzaminatorzy co 5 lat zdają egzamin państwowy. Egzaminują nie w imieniu jakiejś organizacji ale w imieniu RP. Tylko ilu będzie chętnych? Ile będzie kosztował egzamin, bo dzisiaj robią to pracownicy UKE w ramach obowiązków służbowych. Kto zapłaci za czas pracy egzaminatorów, sprzęt do egzaminu, czy chociażby delegacje.
Wszyscy chcą się czuć ważni,tylko chcą rządzić, ale od czas Słomczyńskiego nie powstało żadne wydawnictwo określające co trzeba wiedzieć i z czego się uczyć.

I na zakończenie nazywając kogoś idiotą trzeba się zastanowić czy to nasz poziom percepcji nie jest tak ograniczony, że nie jesteśmy w stanie zrozumieć co ktoś mądrzejszy napisał.

JAK
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
Electra25.04.2024 08:41:48
poziom 5

oczka
  
PA3TA
28.09.2020 06:28:59
poziom 4



Grupa: Użytkownik

QTH: Helmond

Posty: 251 #6029844
Od: 2018-3-30
    HF1D pisze:

    Tomek PA3TA,

    odnośnie zamiany dwóch dokumentów ...



Jurku, a jak propozycję argumentował pomysłodawca?
_________________
vy73 de Tomek
Do... Or do not. There is no try - Master Yoda
  
sp9nrb
28.09.2020 08:33:07
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2973 #6030304
Od: 2017-7-11
Jeżeli już trwa dyskusja, to uważam, że trzeba zrobić trzy kroki do tyłu i na spokojnie z uwzględnieniem wielu przepisów towarzyszących przyjrzeć się problemowi. Zagadnienie, uprawnienia dodatkowe wiek. Papiery operatorskie oraz pozwolenie radiowe nie tylko pozwalają na posiadanie rdst ale także na montaż rdst wraz z oprzyrządowaniem i wyposażeniem, na konstruowanie rdst oraz na wytwarzanie pól elektromagnetycznych. Montaż i instalowanie rdst wiąże się z instalacją anteny. I tutaj zapytamy się o zdolność prawną w tym zakresie oraz bezpieczeństwo. Do 18 lat zdolność prawna jest ograniczona. Czyli albo nici z zabawy albo występuje osoba posiadająca zdolność prawną. Drugi problem to prace budowlane związane z budową i montażem anten. Czy ktoś wpuści 12 letnie dziecko na stromy dach aby samodzielnie instalował antenę? Przecież mu wolno? Kodeks pracy coś na ten temat mówi.

Samodzielne wykonanie konstrukcji. W wielu urządzeniach mamy prądy i napięcia wielokrotnie przekraczające przysłowiową bateryjkę płaską. I tu się zapytam, kto dopuści 12 latka a i nawet młodocianego do grzebaniu w urządzeniu gdzie jest 1200V i wiele osób związanych z elektrotechniką nie ma nawet takich uprawnień. A przecież nawet ustawa młodemu pozwala.

Pola elektromagnetyczne. Kto młodemu zabroni? Przecież ma pozwolenia i takie pola może wytwarzać a że naraża siebie i innych?

Zaślepieni chęcią dania wnuczkowi nowej zabawki lekceważymy sprawy odpowiedzialności karnej (Kodeks Rodzinny i opiekuńczy dalej obowiązuje). Zerujemy odpowiedzialność. A co w razie wypadku lub innego nieszczęścia? Każdy ubezpieczyciel wyłga się z odpowiedzialności. Owszem możemy się ze wszystkiego wyłgać i na egzaminie pisemnym kazać pokolorować klucz telegraficzny a z egzaminu praktycznego zostawić tylko literowanie, ale wtedy ustawodawca potraktuje nas tak jak innych i wykreśli z ustawy wszelkie zwolnienia a krótkofalowiec będzie musiał mieć faktury dokumentujące, że to wszystko zamontował uruchomił (za odpowiednią opłatą) właściwy fachowiec.

A co do egzaminatorów. Mam pytanie co z ich pryncypialnością i naciskami na nich. Z UKE się nie zadziera ale egzaminator kolega? Nie bądź taki, co ci zależy, on (a raczej jego dziadek) tak się stara, zrobił papiery egzaminatora i zadziera nosa, itd..
JAK
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
canis_lupus
28.09.2020 08:51:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7458 #6030380
Od: 2013-7-18
sp9nrb: To co napisałeś jest złe w tak wielu płaszczyznach, ze nawet nie wiem od której strony to skomentować...
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
HF1D
28.09.2020 09:23:26
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2299 #6030459
Od: 2015-1-28


Ilość edycji wpisu: 1
    PA3TA pisze:



    Jurku, a jak propozycję argumentował pomysłodawca?


Tomek,

Nie pamiętam argumentacji, ale ponieważ sprawa nieszczególnie spędzała mi sen z powiek to nie drążyłem.

Nie ma to żadnego znaczenia.
Na emigrację jestem za stary, więc świadectwo leży gdzieś głęboko w szufladzie.
Pozwolenie wożę ze sobą tylko gdy przekraczam granicę.

Niemniej powiem ciekawostkę. Pozwolenie radiowe (ważne na całym świecie) na radiostację na jachcie i na EPIRB mam tylko w postaci elektronicznej.


Józek SP9NRB,

jeżeli powiesz, że to był żart to jestem gotów napisać "Nie poznałem się na żarcie, przepraszam".
Odnoszę jednak wrażenie, że piszesz to wszystko na poważnie.

Prosze, nie wyjeżdżaj mi z literkami przed nazwiskiem.
U nas służbowo zwracamy się do siebie po imieniu, albo per pan/pani, a nie "panie inspektorze" czy "panie magistrze inżynierze".
Albo jestem fachowcem, albo żadne literki przed nazwiskiem mi nie pomogą.

    SP9NRB pisze:


    Chcecie egzaminów w swoich organizacjach. Po co? bo chcecie czuć się ważni? Wielkimi panami egzaminatorami? Tylko, że to są uprawnienia międzynarodowe a to rodzi określone wymagania. Chcecie być ważni proszę bardzo, tylko egzaminatorzy co 5 lat zdają egzamin państwowy. Egzaminują nie w imieniu jakiejś organizacji ale w imieniu RP. Tylko ilu będzie chętnych? Ile będzie kosztował egzamin, bo dzisiaj robią to pracownicy UKE w ramach obowiązków służbowych. Kto zapłaci za czas pracy egzaminatorów, sprzęt do egzaminu, czy chociażby delegacje.



Z całym szacunkiem, ale wygląda mi to że leczysz jakieś frustracje i najzwyczajniej w świecie odleciałeś bardzo daleko.
Nie odróżniasz uprawnień zawodowych od czegoś co służy tylko i wyłącznie do zabawy? Tak krótkofalarstwo to tylko hobby, zabawa.
Jakie uprawnienia międzynarodowe?
Egzaminy dla kandydatów na krótkofalowców nie są przeprowadzane w imieniu RP tylko w imieniu Prezesa UKE, a to jest różnica.
Nawet uprawnienia SRC, a więc zawodowe wydał mi brytyjski RYA w swoim imieniu, a nie w imieniu królowej.

Piszesz "nie", ale nie masz wiedzy o założeniach tego projektu. Nawet nie przeczytałeś tego co tu zostało napisane.

Egzaminy dla egzaminatorów "raz na 5 lat"?
Napisałem wyraźnie że wpis na listę egzaminatorów byłby na rok. Na jeden rok.

Ile będzie kosztował egzamin?
W założeniu opłata egzaminacyjna miała zostać zniesiona, więc kosztowałby 0,00 zł (słownie: zero złotych 00/100)

Kto zapłaci za czas pracy egzaminatorów?
To ma być działalność społeczna, a więc nie przynosząca dochodów.

Delegacje?
O jakich delegacjach mowa? Większość egzaminów pewnie odbywałaby się u egzaminatora w domu lub w miejscu przez niego wyznaczonym.

Wyjazd egzaminatora np. na obóz harcerski?

Po pierwsze, dlatego harcerze chcą mieć swoich egzaminatorów.
Czym jest gorszy obóz z kursem radiowym od obozu z kursem i egzaminem na stopień żeglarza jachtowego?
Waga tych egzaminów jest dokładnie taka sama (czyli prawie żadna)
Po drugie napisałem, że jeżeli nie będą mieli i zaproszą kogoś z zewnątrz to zwykła grzeczność nakazuje przynajmniej zapewnić egzaminatorowi zakwaterowanie i wyżywienie.
Po trzecie jeżeli człowiek uzależniłby swój wyjazd od ekstra gratyfikacji to nie powinien być egzaminatorem.


Wreszcie, piszesz jakieś obraźliwe dyrdymały o "wielkich panach egzaminatorach".
Jakaś grupa czy organizacja ma taką potrzebę i prowadzi działania, aby ta potrzebę zrealizować. Chwała im za to że chcą cos robić.
Ośmieszanie ich działań jest czymś czego nawet nie nazwę bo znów musiałyby być to słowa uznane za obraźliwe.
Piszesz prześmiewczo o "wielkich panach egzaminatorach", ale tak naprawdę to Ty usiłujesz podbudować się we własnych oczach budując mit o wyjątkowości krótkofalarstwa i konieczności nie wiadomo jakich egzaminów, wymyślaniu kryteriów i "rytuałów przejścia".

Wyjaśnij mi prostą sprawę.
Dlaczego jako osoba niezainteresowana wkładasz tyle wysiłku w zohydzenie sprawy w oczach innych?


EDIT:
W międzyczasie pojawil się wpis SP9NRB, którego nie widziałem pisząc odpowiedź.
Podsumowal go Canis i z tym podsumowaniem zgadzam sie w 100%
Nawet nie warto reagować.

Józek,
Twoje poglądy, Twoja sprawa.
Jednak wypadałoby znać znaczenie pojęć których się używa.
Zdolność prawną ma każdy czlowiek od chwili urodzenia.
I nie ma pełnej lub ograniczonej.

Mylisz fundamentalne pojęcia prawa czyli zdolność prawną i zdolność do czynności prawnych.
A taka ignorancja oosbie mającej wiadomo jakie literki przed nazwiskiem nie przystoi.
_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
PA3TA
28.09.2020 09:41:10
poziom 4



Grupa: Użytkownik

QTH: Helmond

Posty: 251 #6030476
Od: 2018-3-30
    HF1D pisze:





    Tomek...



No szkoda bo bardzo jestem ciekaw uzasadnienia tego bardzo złego pomysłu.
_________________
vy73 de Tomek
Do... Or do not. There is no try - Master Yoda
  
canis_lupus
28.09.2020 09:41:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7458 #6030477
Od: 2013-7-18
    HF1D pisze:


    A taka ignorancja oosbie mającej wiadomo jakie literki przed nazwiskiem nie przystoi.


A jak Ci się podobało mieszanie prawa pracy z wchodzeniem dziecka na dach?
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
HF1D
28.09.2020 10:15:12
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Szczecin JO73hi

Posty: 2299 #6030611
Od: 2015-1-28


Ilość edycji wpisu: 2
Szymon,
po prostu tego nie komentuję.

Ale nasunęło mi się pytanie do SP9NRB.
A co będzie jak 13-letni dzieciak bez egzaminu, bez pozwolenia radiowego wejdzie na drzewo, żeby powiesić antenę do odbiornika homodynowego który właśnie wystrugał sobie na biurku?
Czy w takim razie trzeba wprowadzić egzaminy dające międzynarodowe uprawnienia do montażu odbiorników i wieszania anten?

Napisałem "13-letni" nie bez powodu bo w polskim systemie prawnym w ramach ograniczonej zdolności do czynności prawnych 13-latek ma prawo pójść do sklepu i zawrzeć prostą umowę kupna-sprzedaży polegająca na nabyciu tranzystora, kilku kondensatorów i rezystorów oraz lutownicy i spoiwa do lutowania.
I nie potrzebuje do tego żadnych uprawnień.

    PA3TA pisze:



    No szkoda bo bardzo jestem ciekaw uzasadnienia tego bardzo złego pomysłu.


Myślę, że to jest pomysł z gatunku "zmieńmy co sie da" i klasyfikuję to w kategorii "połaczenia prawa jazdy z dowodem rejestracyjnym samochodu"
Niemniej podkreślam, ze poniewaz nie jestem osobą zainteresowaną i nie przynosi to mnie, ani moim bliskim to żadnej szkody to nie będę się angażował w zwalczanie dla zwalczania.





_________________
Pozdrawiam
Jurek
HF1D

Obrazek
  
sp9nrb
28.09.2020 10:43:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2973 #6030754
Od: 2017-7-11
Przykra sprawa ale jeżeli ktoś uważa, że bycie w zarządzie namaszcza go we wszystkich sprawach, to takich płaskoziemców mamy wielu. Owszem stetryczały dziadek może wymyślać cuda ale odpowiedzialność i tak poniosą rodzice. Wykazałeś się wyjątkową zdolnością, tak chodziło dokładnie Zdolność do czynności prawnych. Wykazałeś się gratulacje. Też takich "specjalistów" miałem, sami nic nie zrobili ale wytykać błędy i je wyolbrzymiać to ich było wielu, tylko jak dostali zadanie to jakoś im uszy i .... (na pewno nie ręce) opadały.
Chcecie traktować krótkofalarstwo jako zabawę? Proszę bardzo, tylko dlaczego jest tyle problemów z placami zabaw? Czemu nie ma tam rób-ta co chcecie? To też służy tylko do zabawy.
Dlaczego piszę o Kodeksie Pracy, bo aktami wykonawczymi kodeksu są rozporządzenia dotyczące BHP. A może ty uważasz, że przepisy BHP to niepotrzebne a wręcz utrudniające życie makulatura. Wielu tak uważa do czasu "tańca z prokuratorem", później jakość zmieniają zdanie. I teraz przykład 15 latek poszedł do zarządcy po klucz od wejścia na dach i go dostał. ( a może jeszcze lepiej to dziadek poszedł po klucz i dał ten klucz wnusiowi). Wnusiu poszedł na dach i spadł. Nieboszczyk. Jedyne badania jakie zaliczył to sekcja zwłok a okazało się, że miał wadę serca. Kto i w jakim zakresie będzie odpowiadał? Moralnym i prawnym? A może nowoczesne zarządzanie i ukrywanie wypadków ty Franek nie wygłupiaj się będziesz miał przez tydzień lżejszą robotę i okej.

Kolejna sprawa, to, że prezes UKE wydaje pozwolenia to fakt. Tylko on je wydaje z mocy prawa w imieniu RP. Jeżeli na mocy innych dokumentów są one uznawane w świecie to chyba mają zasięg światowy, bo nikt ci po przekroczeniu granicy nie każe ponownie zdawać egzaminów i na posiadanych papierów możesz pracować z wielu innych krajów.

Chcecie mieć dużo członków w klubach? Jest sposób. Każdy członek dostaje na starcie wypasionego smartphone, takiego za około 3k. Po 2 latach jeżeli będzie chodził na zajęcia smartphone będzie wymieniony na nowy. Nawet będzie spełniał warunki. Będzie prowadził łączność cyfrową i foniczną, będzie używał identyfikatora w postaci numeru telefonu oraz numeru wewnętrznego aparatu. Tylko po co klub jeżeli wystarczą bogaci rodzice lub dziadki.
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp9nrb
28.09.2020 10:49:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2973 #6030799
Od: 2017-7-11
    HF1D pisze:

    Szymon,
    po prostu tego nie komentuję.

    Ale nasunęło mi się pytanie do SP9NRB.
    A co będzie jak 13-letni dzieciak bez egzaminu, bez pozwolenia radiowego wejdzie na drzewo, żeby powiesić antenę do odbiornika homodynowego który właśnie wystrugał sobie na biurku?
    Czy w takim razie trzeba wprowadzić egzaminy dające międzynarodowe uprawnienia do montażu odbiorników i wieszania anten?

    Napisałem "13-letni" nie bez powodu bo w polskim systemie prawnym w ramach ograniczonej zdolności do czynności prawnych 13-latek ma prawo pójść do sklepu i zawrzeć prostą umowę kupna-sprzedaży polegająca na nabyciu tranzystora, kilku kondensatorów i rezystorów oraz lutownicy i spoiwa do lutowania.
    I nie potrzebuje do tego żadnych uprawnień.

      PA3TA pisze:



      No szkoda bo bardzo jestem ciekaw uzasadnienia tego bardzo złego pomysłu.


    Myślę, że to jest pomysł z gatunku "zmieńmy co sie da" i klasyfikuję to w kategorii "połaczenia prawa jazdy z dowodem rejestracyjnym samochodu"
    Niemniej podkreślam, ze poniewaz nie jestem osobą zainteresowaną i nie przynosi to mnie, ani moim bliskim to żadnej szkody to nie będę się angażował w zwalczanie dla zwalczania.


    Na ten problem odpowiada Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Kodeks Cywilny, a w przypadkach drażliwych opinia publiczna a na końcu sąd.

    JAK




_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
SQ6NDC
28.09.2020 11:12:13
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: Namysłów JO81ub

Posty: 704 #6030879
Od: 2009-8-1
Halo Koledzy!
Jakie literki trzeba mieć przed nazwiskiem aby móc pisać takie brednie?
Ja mam pf wesoły to mogę pisać?
_________________
Pozdrawiam
Bogusław
Niektórzy ludzie są tak biedni, że jedyne co mają to pieniądze.
  
Electra25.04.2024 08:41:48
poziom 5

oczka
  
sp9fys
28.09.2020 11:30:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: JN99MT

Posty: 1668 #6031021
Od: 2010-11-28
    sp9nrb pisze:

    Jeżeli już trwa dyskusja, to uważam, że trzeba zrobić trzy kroki do tyłu i na spokojnie z uwzględnieniem wielu przepisów towarzyszących przyjrzeć się problemowi. Zagadnienie, uprawnienia dodatkowe wiek. Papiery operatorskie oraz pozwolenie radiowe nie tylko pozwalają na posiadanie rdst ale także na montaż rdst wraz z oprzyrządowaniem i wyposażeniem, na konstruowanie rdst oraz na wytwarzanie pól elektromagnetycznych. Montaż i instalowanie rdst wiąże się z instalacją anteny. I tutaj zapytamy się o zdolność prawną w tym zakresie oraz bezpieczeństwo. Do 18 lat zdolność prawna jest ograniczona. Czyli albo nici z zabawy albo występuje osoba posiadająca zdolność prawną. Drugi problem to prace budowlane związane z budową i montażem anten. Czy ktoś wpuści 12 letnie dziecko na stromy dach aby samodzielnie instalował antenę? Przecież mu wolno? Kodeks pracy coś na ten temat mówi.

    Samodzielne wykonanie konstrukcji. W wielu urządzeniach mamy prądy i napięcia wielokrotnie przekraczające przysłowiową bateryjkę płaską. I tu się zapytam, kto dopuści 12 latka a i nawet młodocianego do grzebaniu w urządzeniu gdzie jest 1200V i wiele osób związanych z elektrotechniką nie ma nawet takich uprawnień. A przecież nawet ustawa młodemu pozwala.

    Pola elektromagnetyczne. Kto młodemu zabroni? Przecież ma pozwolenia i takie pola może wytwarzać a że naraża siebie i innych?

    Zaślepieni chęcią dania wnuczkowi nowej zabawki lekceważymy sprawy odpowiedzialności karnej (Kodeks Rodzinny i opiekuńczy dalej obowiązuje). Zerujemy odpowiedzialność. A co w razie wypadku lub innego nieszczęścia? Każdy ubezpieczyciel wyłga się z odpowiedzialności. Owszem możemy się ze wszystkiego wyłgać i na egzaminie pisemnym kazać pokolorować klucz telegraficzny a z egzaminu praktycznego zostawić tylko literowanie, ale wtedy ustawodawca potraktuje nas tak jak innych i wykreśli z ustawy wszelkie zwolnienia a krótkofalowiec będzie musiał mieć faktury dokumentujące, że to wszystko zamontował uruchomił (za odpowiednią opłatą) właściwy fachowiec.

    A co do egzaminatorów. Mam pytanie co z ich pryncypialnością i naciskami na nich. Z UKE się nie zadziera ale egzaminator kolega? Nie bądź taki, co ci zależy, on (a raczej jego dziadek) tak się stara, zrobił papiery egzaminatora i zadziera nosa, itd..
    JAK


Jak czytam taki tekst, to mimo postzawodowego wieku zaczynam się bać i różne myśli zaczynają mi krążyć po głowie. Serio...
Niech Opatrzność czuwa nad nami by podobni nie zorganizowali mi reszty życia na tę modłę.
_________________
R.



Try not. Do. Or do not. There is no try.
Yoda

  
PA3TA
28.09.2020 12:24:43
poziom 4



Grupa: Użytkownik

QTH: Helmond

Posty: 251 #6031305
Od: 2018-3-30
Jurku, to nie jest kwestia zwalczania dla samego zwalczania. To raczej kwestia roztropności pomysłu lub jej braku. Problem nie ogranicza się wyłącznie doemigracji, to również np podjęcie pracy za granicą, delegacja. To wreszcie temat ważności dokumentu, jego wymiany w przypadku zagubienia ect. Dlatego pytałem o argumentację wnioskodawcy.
_________________
vy73 de Tomek
Do... Or do not. There is no try - Master Yoda
  
PA3TA
28.09.2020 12:26:44
poziom 4



Grupa: Użytkownik

QTH: Helmond

Posty: 251 #6031325
Od: 2018-3-30
    sp9fys pisze:



    Niech Opatrzność czuwa nad nami by podobni nie zorganizowali mi reszty życia na tę modłę.


Przecież już organizują...
_________________
vy73 de Tomek
Do... Or do not. There is no try - Master Yoda
  
canis_lupus
28.09.2020 14:47:56
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7458 #6031766
Od: 2013-7-18
    SP7Q pisze:

    Idąc tokiem NRB to niedługo każde domostwo będzie musiało mieć BHPowca na ytacie, dziecko uprawnienia elektryczne do 1kV eksploatacja a tatuś/dziadek dozór - no i wtedy łaskawie dziecku będzie udzielone pozwoleństwo na włożenie wtyczki od konsoli do gier lub czajnika w kuchni do gniazdka, w innym wypadku z szafy wyskoczy inspektor i nałoży stosowny mandat lub pośle do mamra.


tak się własnie z dzieci robi kaleki, które potem nic samodzielnie zrobić nie potrafią, bo rodzice trzymają je pod kloszem.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
sp6ryd
28.09.2020 15:39:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3787 #6031925
Od: 2012-1-22
Uff ile postow, pomyslow i opinii. Ciekaw jestem ile z nich znalazlo sie formalnie w rcl.gov.pl bo w okresie konsultacji cos cicho bylo w tym wątku. Uwagi zglosic mogl prawdopodobnie kazdy obywatel. Choc pismo nie bylo kierowane do zadnej z organizacji krótkofalarskich.
  
SQ5JRC
28.09.2020 17:04:53
Grupa: Użytkownik

QTH: KO02LG

Posty: 5 #6032181
Od: 2020-2-18
    sp6ryd pisze:

    Uff ile postow, pomyslow i opinii. Ciekaw jestem ile z nich znalazlo sie formalnie w rcl.gov.pl bo w okresie konsultacji cos cicho bylo w tym wątku. Uwagi zglosic mogl prawdopodobnie kazdy obywatel. Choc pismo nie bylo kierowane do zadnej z organizacji krótkofalarskich.


Pismo ws konsultacji społecznych związanych ze zmianami w ustawie, było kierowane do ponad 40 podmiotów prawnych, w tym do organizacji zrzeszających radioamatorów. Być może organizacja o której piszesz, nie jest uwzględniona w takich konsultacjach. Nic nie stoi na przeszkodzie, by napisać swoje stanowisko w rzeczonej sprawie i wysłać na adres ministerstwa. wesoły
_________________
Piotr SQ5JRC
  
sp6ryd
28.09.2020 19:01:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław

Posty: 3787 #6032662
Od: 2012-1-22
Może zatem źle szukam bo tu takiego pisma nie odnajduję:
https://legislacja.gov.pl/projekt/12336501/katalog/12703257#12703257
Obrazek

Cała ta powyższa dyskusja jest tyle warta co zgłoszone, formalnie do RCL i w terminie, uwagi - jeśli takowe były.
Termin otwartych konsultacji minął. Nie znam praktyki "za zasłoną" ale skoro Piotrze uważasz, że nie wszystko stracone to może środowisko winno coś konstruktywnego ustalić i przesłać do ministerstwa. Osobiście broniłbym (szeroko rozumianego) prawa do eksperymentowania i ochrony pasm. Reszta wydaje mi się administracyjno-organizacyjnym "szumem" o mniejszym znaczeniu choć oczywiście każdy mechanizm, który sprawi pozytywny rozwój krótkofalarstwa w Polsce nalezy poprzeć. wesoły

Przywołałem ten wątek bo (z innej przyczyny) zaskoczony byłem krótkim (wakacyjnym) terminem konsultacji tej 'mega' ustawy.
  
SP3CQ
28.09.2020 19:14:31
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 46 #6032725
Od: 2020-1-11
    HF1D pisze:



    Kto zapłaci za czas pracy egzaminatorów?
    To ma być działalność społeczna, a więc nie przynosząca dochodów.

    Delegacje?
    O jakich delegacjach mowa? Większość egzaminów pewnie odbywałaby się u egzaminatora w domu lub w miejscu przez niego wyznaczonym.

    Wyjazd egzaminatora np. na obóz harcerski?

    Po pierwsze, dlatego harcerze chcą mieć swoich egzaminatorów.
    Czym jest gorszy obóz z kursem radiowym od obozu z kursem i egzaminem na stopień żeglarza jachtowego?
    Waga tych egzaminów jest dokładnie taka sama (czyli prawie żadna)
    Po drugie napisałem, że jeżeli nie będą mieli i zaproszą kogoś z zewnątrz to zwykła grzeczność nakazuje przynajmniej zapewnić egzaminatorowi zakwaterowanie i wyżywienie.
    Po trzecie jeżeli człowiek uzależniłby swój wyjazd od ekstra gratyfikacji to nie powinien być egzaminatorem.



No nie mogę tego czytać!

Puścicie na egzamin dziecko, córkę lub żonę do mieszkania obcego faceta? Sam na sam? Pół biedy jak on mażonę, ale może ona sobie nie życzy obcych w domu. Albo czy to wie czy ten co przyszedł na egzamin ma dobre zamiary?

Czy spojrzał ktoś z Was od tej strony?
_________________
73! Tadek
  
SP3CQ
28.09.2020 19:21:18
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 46 #6032768
Od: 2020-1-11


Ilość edycji wpisu: 1
Z całym szacunkiem, a gdzie w przestrzeni publicznej ten egzaminator ma prowadzić indywidualne egzamin? Na ławce w parku, a może w mac donaldzie? Nie wyobrażam sobie.


Wasze pomysły doprowadzą do tego, że będzie gorzej niż na cb. Gdzie powaga egzaminu? Może lepiej, jak będzie można licencję kupić na al...
_________________
73! Tadek
  
Electra25.04.2024 08:41:48
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 4 / 6>>>    strony: 123[4]56

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » USTAWA PRAWO KOMUNIKACJI ELEKTRONICZNEJ

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny