NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 26 / 225>>>    strony: 2122232425[26]2728293031323334353637383940

Ciężkie życie PZK

wszystko o PZK, dobrze i źle
  
canis_lupus
08.06.2020 17:26:41
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7446 #5469639
Od: 2013-7-18
    sp9nrb pisze:

    Koledzy w tym miejscu prośba do Zarządu Głównego PZK.
    Po zmianie ustawy Prawo Budowlane interesujący i dotyczący nas zapis brzmi
    a) na obiektach budowlanych stanowiących albo niestanowiących całości techniczno-użytkowej urządzeń, w tym antenowych
    konstrukcji wsporczych i instalacji radiokomunikacyjnych, a także związanego z tymi urządzeniami osprzętu i urządzeń zasilających, o wysokości powyżej 3 m,


    Wskazane by było wystąpienie do ministra do spraw budownictwa o pisemną interpretację tego punktu. Tak zapisany punkt będzie powodował. że na każdą antenę będzie trzeba występować do wydziałów architektury (nawet CB).

    JAK



Po pierwsze - o interpretacje możesz sobie sam też wystąpić.
po drugie, pisanie tutaj do zarządu - słabe.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
Electra29.03.2024 07:21:40
poziom 5

oczka
  
sp9eno
08.06.2020 20:32:30
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2329 #5469834
Od: 2010-4-9
    canis_lupus pisze:

      sp9nrb pisze:

      Koledzy w tym miejscu prośba do Zarządu Głównego PZK.
      Po zmianie ustawy Prawo Budowlane interesujący i dotyczący nas zapis brzmi
      a) na obiektach budowlanych stanowiących albo niestanowiących całości techniczno-użytkowej urządzeń, w tym antenowych
      konstrukcji wsporczych i instalacji radiokomunikacyjnych, a także związanego z tymi urządzeniami osprzętu i urządzeń zasilających, o wysokości powyżej 3 m,


      Wskazane by było wystąpienie do ministra do spraw budownictwa o pisemną interpretację tego punktu. Tak zapisany punkt będzie powodował. że na każdą antenę będzie trzeba występować do wydziałów architektury (nawet CB).

      JAK



    Po pierwsze - o interpretacje możesz sobie sam też wystąpić.
    po drugie, pisanie tutaj do zarządu - słabe.



Uściślijmy,pisanie czy zwracanie się do ZG PZK w jakikolwiek sposób, gdziekolwiek
i pod jakikolwiek adres jest słabe i kontrproduktywne.
eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
canis_lupus
08.06.2020 23:04:14
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7446 #5470002
Od: 2013-7-18
    sp9eno pisze:




    Uściślijmy,pisanie czy zwracanie się do ZG PZK w jakikolwiek sposób, gdziekolwiek
    i pod jakikolwiek adres jest słabe i kontrproduktywne.
    eno


Nie, jeśli na oficjalny adres to potem przynajmniej można powiedzieć "tak, pisałem do zarządu". A tu?
Tak jak ja teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że OT12 przerasta odebranie listu poleconego. Ale wysłałem na ich adres korespondencyjny. Jakbym pisał tu lub na forum ogrodniczym to było by słabe.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
sp9nrb
08.06.2020 23:21:19
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2969 #5470004
Od: 2017-7-11
Znów ważniejsza forma niż treść. Koledzy ja też staram się być nowoczesny. Jeżeli minister prawdy objawione wygłasza na jakiś forach internetowych, jeżeli wypowiedzenia umowy o pracę wysyła się SMS-em, to ja też mogę być nowoczesny. A wiem, że co najmniej 3 ludzi z zarządu na tym forum bywa i czyta. W dawnych czasach, gdy w pismach urzędowych był rozdzielnik i stopka to może bym się załapał na "wyk. JAK" ale po co mi to. Dla mnie najważniejsze jest to, że zwróciłem uwagę społeczności, że w PB podcięto krótkofalowcom nie skrzydła a anteny.
JAK
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp9eno
09.06.2020 08:32:23
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2329 #5470416
Od: 2010-4-9
    canis_lupus pisze:

      sp9eno pisze:




      Uściślijmy,pisanie czy zwracanie się do ZG PZK w jakikolwiek sposób, gdziekolwiek
      i pod jakikolwiek adres jest słabe i kontrproduktywne.
      eno


    Nie, jeśli na oficjalny adres to potem przynajmniej można powiedzieć "tak, pisałem do zarządu". A tu?
    Tak jak ja teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że OT12 przerasta odebranie listu poleconego. Ale wysłałem na ich adres korespondencyjny. Jakbym pisał tu lub na forum ogrodniczym to było by słabe.


Canis, a masz satysfakcję z tego, ze wysłałeś i Ci nie odpowiedzieli?
Bo ja wielokrotnie wysyłałem i wielokrotnie byłem olany.Ostatnio jakiś miesiąc temu.
I wcale satysfakcji z tego powodu nie mam.
Mam z tym iść do ON czy do Sądu?Bez sensu.Z ON próbowałem.
Z Sądem nie zamierzam.Nie narzekam na nadmiar czasu.

Moja konkluzja jest taka: Z PZK można albo płynąc z prądem albo nie płynąć wcale.
eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
canis_lupus
09.06.2020 08:48:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7446 #5470437
Od: 2013-7-18
    sp9eno pisze:



    Canis, a masz satysfakcję z tego, ze wysłałeś i Ci nie odpowiedzieli?
    Bo ja wielokrotnie wysyłałem i wielokrotnie byłem olany.Ostatnio jakiś miesiąc temu.
    I wcale satysfakcji z tego powodu nie mam.
    Mam z tym iść do ON czy do Sądu?Bez sensu.Z ON próbowałem.
    Z Sądem nie zamierzam.Nie narzekam na nadmiar czasu.

    Moja konkluzja jest taka: Z PZK można albo płynąc z prądem albo nie płynąć wcale.
    eno


Nie mam satysfakcji, mam przynajmniej argument dla tych, którzy mówili "zapisz się do PZK, będziesz mógł zmieniać". No to zgodnie z procedurami PZK chciałem się zapisać do PZK. Ale PZK przerosło odebranie listu z papierami. Tez na nadmiar czasu nie narzekam, z PZK bawić się nie zamierzam, ale to nie przeszkadza mi stać z boku i się z Was śmiać.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
SP6OUJ.
09.06.2020 09:03:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: jo80ve

Posty: 1759 #5470468
Od: 2015-6-23
    sp9nrb pisze:

    Znów ważniejsza forma niż treść. Koledzy ja też staram się być nowoczesny. Jeżeli minister prawdy objawione wygłasza na jakiś forach internetowych, jeżeli wypowiedzenia umowy o pracę wysyła się SMS-em, to ja też mogę być nowoczesny. A wiem, że co najmniej 3 ludzi z zarządu na tym forum bywa i czyta. W dawnych czasach, gdy w pismach urzędowych był rozdzielnik i stopka to może bym się załapał na "wyk. JAK" ale po co mi to. Dla mnie najważniejsze jest to, że zwróciłem uwagę społeczności, że w PB podcięto krótkofalowcom nie skrzydła a anteny.
    JAK



Napisz list do PZK i zostaw w sklepie rybnym.
Prezes PZK pójdzie po rybę, to sobie list odbierze i przeczyta.

_________________
73! Arek sp6ouj
OT-50 PZK, http://pzk.ovh


  
SQ6GPX
09.06.2020 10:08:52
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: JO80DT

Posty: 110 #5470580
Od: 2017-9-15
    sp9eno pisze:




    Bo PZK powstało kiedyś jako typowa organizacja samopomocowa. Wiadomo, że razem jest raźniej i łatwiej załatwiać
    swoje sprawy i rozwiązywać problemy.

    ...

    Myślisz, ze Twoja prawda jest "prawdziejsza" niż moja?



Od środka nic nie widać. Kształty poznaje się "z boku".

PZK powstało w innych realiach. Dziś już nie pełni takiej roli. Jaką więc powinno? Trudniejszą... Ja ją na tym forum opisałem w kilku miejscach. Jako myśl, a nie rozwiązanie. No ale PZK to też ludzie. Jacy są? To już każdy widzi. Małostkowi plotkarze siedzący nosem w cudzym shacku. Frustraci. Mitomani. To jest wieloletni dorobek rozdawania pozwoleń pułkownikom i ubekom. I uświęconym "naukowcom". Takie były tego realia.

Dla wielu po dziś dzień swoboda obiegu informacji powinna być ograniczona. "Szczególnie jak idiota pisze o płaskiej ziemi." Nie. To jest punkt widzenia. Ograniczony do percepcji. Ten idiotyzm jest potrzebny. Zauważyłem przez to jak istotną rzeczą jest zrozumienie rzeczy podstawowych. Nie powinien ten "głos idioty" być zagłuszany. To latarnia brzegowa... bez niej, nie wiesz gdzie jest granica. Gdzie ten Twój genialny i poukładany świat rozpierniczy się o skałę lub osiądzie na mieliźnie. Tamte czasy ignorowały idiotów. Jak na tym wyszły? Zobaczymy dla porównania co się dzieje w czasach gloryfikacji idiotów... wirus już weryfikuje.

Prezes PZK to tytuł, jak napis na batonie. Pokazuje tylko z czym ten baton jest. To stanowisko jest potrzebne, żeby zapytani krótkofalowcy nie mówili wszyscy na raz. Teraz tak się rozwiązuje problemy. Jeżeli mocuje się z sąsiadami o anteny, to Pan prezes RUSZA DU...Ę i mnie fizycznie reprezentuje. Po to mu płacę. Tego w tym związku brakuje. Pytanie mnie, co zrobiłem dla związku. Zapytajcie Waszych prezesów co oni takiego zrobili. Nauczył Was system totalitarnej władzy, że chłopa trzeba pytać, a nie władzę o to czemu chleba w sklepie nie ma. Tfu!

Nie będę Wam opisywał sytuacji które mnie spotkały. I tak już Wy wiecie lepiej kto ja jestem, gdzie byłem itd. Nie tylko kartoniki powodowały moje "szybkie odejscia". Ale własnie to, że "wiecie lepiej". Nie ma to znaczenia. Znaczenie ma tylko to, że ja, szara masa nie dostrzegam sensu istnienia takiego PZK i nad tym się skupcie, jak macie ochotę coś zmieniać. PZK w takiej formie może zacząć szkodzić i częściowo tak się właśnie dzieje. Wyrządza bardzo dużą krzywdę nam, krótkofalowcom SP, dzieląc nas na tych co są via bureau i nie sa via bureau. Na mądrych i głupich, gdzie nie wiadomo, która to grupa jest która.

Niestety to tyle, co mam do powiedzenia. Niestety, bo sprawia mi radochę plucie na PZK. Lubię patrzeć jak Związek podnosi twarz i przymyka oczy z radością, że... pada deszcz. QRT
  
SP6OUJ.
09.06.2020 10:45:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: jo80ve

Posty: 1759 #5470643
Od: 2015-6-23
SQ6GPX....

Ty chłopie jesteś zdrowy?

Nie pasuje ci biuro QSL? Załóż swoje. Nikt nikomu nie broni mieć własnego biura QSL.
Z tym pluciem to przesadziłeś. Proponuję już poszukać sobie jakiechś zakłady typu spokojna przyszłość, bo ostatnio słyszałem, że są przepełnione.


_________________
73! Arek sp6ouj
OT-50 PZK, http://pzk.ovh


  
SQ6GPX
09.06.2020 11:39:51
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: JO80DT

Posty: 110 #5470736
Od: 2017-9-15
    SP6OUJ. pisze:


    Ty chłopie jesteś zdrowy?

    Nie pasuje ci biuro QSL? Załóż swoje. Nikt nikomu nie broni mieć własnego biura QSL.


Ta... Ja tak. O Ciebie się martwię. Co to za rada? Poważny jesteś?

To może sobie mam PZK swoje założyć?

Przepraszam. Masz rację. Szkoda śliny.
  
SP6OUJ.
09.06.2020 13:02:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: jo80ve

Posty: 1759 #5470885
Od: 2015-6-23
    SQ6GPX pisze:

      SP6OUJ. pisze:


      Ty chłopie jesteś zdrowy?

      Nie pasuje ci biuro QSL? Załóż swoje. Nikt nikomu nie broni mieć własnego biura QSL.


    Ta... Ja tak. O Ciebie się martwię. Co to za rada? Poważny jesteś?

    To może sobie mam PZK swoje założyć?

    Przepraszam. Masz rację. Szkoda śliny.


No tak, nie śliń się, bo klawiaturę zaślinisz.
Załóż sobie PZK jakie chcesz. Jest demokracja. Każde może zakładać co zechce.
Ja swoje PZK załóżyłem ponad 20 lat temu. Przetrwało do dzisiaj i nadal trwa. Ba, nawet to działa.
_________________
73! Arek sp6ouj
OT-50 PZK, http://pzk.ovh


  
Electra29.03.2024 07:21:40
poziom 5

oczka
  
sp9eno
09.06.2020 13:19:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2329 #5470922
Od: 2010-4-9
    SQ6GPX pisze:



    Od środka nic nie widać. Kształty poznaje się "z boku".

    PZK powstało w innych realiach. Dziś już nie pełni takiej roli. Jaką więc powinno? Trudniejszą... Ja ją na tym forum opisałem w kilku miejscach. Jako myśl, a nie rozwiązanie. No ale PZK to też ludzie. Jacy są? To już każdy widzi. Małostkowi plotkarze siedzący nosem w cudzym shacku. Frustraci. Mitomani. To jest wieloletni dorobek rozdawania pozwoleń pułkownikom i ubekom. I uświęconym "naukowcom". Takie były tego realia.

    Dla wielu po dziś dzień swoboda obiegu informacji powinna być ograniczona. "Szczególnie jak idiota pisze o płaskiej ziemi." Nie. To jest punkt widzenia. Ograniczony do percepcji. Ten idiotyzm jest potrzebny. Zauważyłem przez to jak istotną rzeczą jest zrozumienie rzeczy podstawowych. Nie powinien ten "głos idioty" być zagłuszany. To latarnia brzegowa... bez niej, nie wiesz gdzie jest granica. Gdzie ten Twój genialny i poukładany świat rozpierniczy się o skałę lub osiądzie na mieliźnie. Tamte czasy ignorowały idiotów. Jak na tym wyszły? Zobaczymy dla porównania co się dzieje w czasach gloryfikacji idiotów... wirus już weryfikuje.

    Prezes PZK to tytuł, jak napis na batonie. Pokazuje tylko z czym ten baton jest. To stanowisko jest potrzebne, żeby zapytani krótkofalowcy nie mówili wszyscy na raz. Teraz tak się rozwiązuje problemy. Jeżeli mocuje się z sąsiadami o anteny, to Pan prezes RUSZA DU...Ę i mnie fizycznie reprezentuje. Po to mu płacę. Tego w tym związku brakuje. Pytanie mnie, co zrobiłem dla związku. Zapytajcie Waszych prezesów co oni takiego zrobili. Nauczył Was system totalitarnej władzy, że chłopa trzeba pytać, a nie władzę o to czemu chleba w sklepie nie ma. Tfu!

    Nie będę Wam opisywał sytuacji które mnie spotkały. I tak już Wy wiecie lepiej kto ja jestem, gdzie byłem itd. Nie tylko kartoniki powodowały moje "szybkie odejscia". Ale własnie to, że "wiecie lepiej". Nie ma to znaczenia. Znaczenie ma tylko to, że ja, szara masa nie dostrzegam sensu istnienia takiego PZK i nad tym się skupcie, jak macie ochotę coś zmieniać. PZK w takiej formie może zacząć szkodzić i częściowo tak się właśnie dzieje. Wyrządza bardzo dużą krzywdę nam, krótkofalowcom SP, dzieląc nas na tych co są via bureau i nie sa via bureau. Na mądrych i głupich, gdzie nie wiadomo, która to grupa jest która.

    Niestety to tyle, co mam do powiedzenia. Niestety, bo sprawia mi radochę plucie na PZK. Lubię patrzeć jak Związek podnosi twarz i przymyka oczy z radością, że... pada deszcz. QRT


Drogi GPXie,
jak ktoś chce zobaczyć, to widzi tak z boku jak i ze środka.
Rożnica w postrzeganiu jest taka, że patrząc na mercedesa z boku
nie widzisz, czy jego silnik jest oryginalny czy tez od "Syrenki".
Jeśli ktoś w dyskusji zamiast merytorycznych argumentów zaczyna
rzucać pułkownikami, ubekami i daje do zrozumienia ze mogę być idiotą,
produktem totalitarnej władzy,
to się po prostu uśmiecham z politowaniem z takiego frustrata.

Jeśli masz do powiedzenia tylko tyle, że radochę Ci sprawia plucie na PZK
to pluj sobie do woli i śliny nie żałuj.
Kazdy w życiu jakaś radochę musi mieć.

eno



_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp9eno
09.06.2020 14:22:01
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2329 #5471018
Od: 2010-4-9
    SP7Q pisze:

    Tak sobie czytam tych ENO/NRB (nie obraźcie się koledzy :-) ) jak wzdychają do swej młodości i utyskują na obeną, to już na starcie polaryzujecie pewne społeczne zależności, z miejsca wszyscy ci młodzi już biegną by się zapisać do organizacji i działać (to oczywiście sarkazm jak by ktoś nie załapał).
    Przecież to Wy i wasi koledzy narobili tego burdelu, my młodzi wtedy skakliśmy z jaja na jajo lub mówiliśmy na chleb - beb.
    To starszego pokolenia kliki trzymaja stanowiska aż do smierci - niejednokrotnie wręcz dosłownie, a jakiekolwiek inicjatywy są ukręcane przy samje du^%$. Bitwy i bitewki o stołki, papiery, haki, podstępy, co najmnije jak byśmy mieli wielomilionowy budżet $$$ i bili się o ministreialne posady.

    Nawet przez chwilę zachłysnałem się młodym w cudzysłowiu (sam tak napisał) SQ6GPX, ale dobrnąłem do linijki gdzie obraża "panów w polarach" i DMRowców i zachwyt prysł. Kolejne sztuczne podziały i mentalny beton.

    Co ciekwe to przypadłość wszystkich PZxxxxx(wstaw sobie co tam chcesz), za 2-3 dekady nie zostanie po tych ludziach nawet wspomnienie, jak i zapewne po tych PZxxxxx też.

    Na szczęście są miejsca gdzie się da, nikt nie narzeka, każdy robi swoje, ludzie są młodzi (lub chociaż młodzi duchem) i nikt nie wzdycha do niczego i nie mówi że się nie da stawiając już na początku sztuczne bariery.
    Ba nawet jest kilka tkaich miejsc w samym PZK .... tylko "górze" do nich nie po drodze poruszony


Tomek,
a o co tak na prawdę Tobie chodzi, bo nie załapałem.

Zapisz sobie gdzieś ze jak będziesz w moim wieku to tez będziesz
z łezka w oku wspominał czasy jak miałeś 20 lat i cały świat miałeś u swoich stóp.
To po prostu tak działa.
Mnie kiedyś mocno wkurzało jak moi fajni starsi koledzy gaworzyli o lekarstwach, lekarzach i strzykaniu w dupie.
Dziś mocno pracuje nad sobą aby czegoś takiego unikać.
Ważne jest, abyś sobie za jakieś 30 lat o tym przypomniał.

Piszesz,
ze na szczęście jest kilka takich miejsc gdzie się da...
A i owszem.Tak jest wszędzie tam, gdzie "górze" to nie przeszkadza i nie "zamachiwuje" się na interes "góry".
Trafnie zauważasz, ze są młodzi i "młodzi duchem". Czy ci "młodzi duchem" to przypadkiem nie starzy? aniołek

Ja natomiast narzekam na "młody beton". Fizycznie młody a mentalnie beton twardszy niż stary, typowy beton.

A pomijając wszystko, to komu bardziej jest potrzebna sprawna, nowoczesna organizacja krótkofalarska?
Mnie czy Tobie?
I kto ma ten świat naprawiać,ja dziadek dla siebie,
czy Ty, relatywnie młodziak dla siebie?
Pytanie jest chyba retoryczne.

Tylko nie mów, ze Tobie organizacja nie jest potrzebna, bo to teza fałszywa i głupia.

Andrzej eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp3slu
09.06.2020 14:27:55
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: MARIANTÓW JO92FC

Posty: 1428 #5471033
Od: 2010-9-14


Ilość edycji wpisu: 2
    SQ6GPX pisze:

    ...
    ....... Jeżeli mocuje się z sąsiadami o anteny, to Pan prezes RUSZA DU...Ę i mnie fizycznie reprezentuje. Po to mu płacę. Tego w tym związku brakuje.....


Gdzie Kolega się informował ? Kolega powinien wiedzieć (dane z roku 2018)

- spraw "antenowych" gdzie w obronie interesów antenowych krótkofalowca uczestniczyła "centrala PZK" czyli najczęściej prezes, potem sekretarz Piotr SP2JMR, lub wyznaczone osoby z Prezydium przez 17 lat było 68 (sześćdziesiąt osiem).
Przed sądami Piotr SP2JMR stawał jako strona wspomagająca, lub jako świadek 9 razy.
Inne działania to głównie doradztwo, pomoc w negocjacjach, w pisaniu dokumentów, pozwów, odwołań. Istnieje spora baza materiałów w komputerach w dyspozycji Sekretariatu PZK, do wykorzystania w miarę potrzeb kolegów borykających się z problemem antenowym.

Większość z tych 68 spraw zakończyła się pomyślnie. Czasem ktoś sam zrezygnował z walki o anteny jak się dowiedział, że niestety musi stawać przeciwko współmieszkańcom (wspólnota lub SM).

PZK nie ma wynajętych adwokatów. W latach 2003 - 2010 była współpraca z radcą prawnym na zasadzie ryczałtu plus ewentualne sprawy. Jest uchwała prezydium z 2003 roku, że PZK zwróci swojemu członkowi do 1000 zł kosztów reprezentacji (adwokackiej) w sprawach antenowych na podstawie faktury. Zwracane już były środki kilkunastu Kolegom.

O więcej pytaj Sekretariat PZK jeśli coś potrzeba.


Jurek sp3slu
  
sp9nrb
09.06.2020 15:20:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2969 #5471125
Od: 2017-7-11
    SP7Q pisze:

    Tak sobie czytam tych ENO/NRB (nie obraźcie się koledzy :-) ) jak wzdychają do swej młodości i utyskują na obeną, to już na starcie polaryzujecie pewne społeczne zależności, z miejsca wszyscy ci młodzi już biegną by się zapisać do organizacji i działać (to oczywiście sarkazm jak by ktoś nie załapał).
    Przecież to Wy i wasi koledzy narobili tego burdelu, my młodzi wtedy skakliśmy z jaja na jajo lub mówiliśmy na chleb - beb.
    To starszego pokolenia kliki trzymaja stanowiska aż do smierci - niejednokrotnie wręcz dosłownie, a jakiekolwiek inicjatywy są ukręcane przy samje du^%$. Bitwy i bitewki o stołki, papiery, haki, podstępy, co najmnije jak byśmy mieli wielomilionowy budżet $$$ i bili się o ministreialne posady.

    Nawet przez chwilę zachłysnałem się młodym w cudzysłowiu (sam tak napisał) SQ6GPX, ale dobrnąłem do linijki gdzie obraża "panów w polarach" i DMRowców i zachwyt prysł. Kolejne sztuczne podziały i mentalny beton.

    Co ciekwe to przypadłość wszystkich PZxxxxx(wstaw sobie co tam chcesz), za 2-3 dekady nie zostanie po tych ludziach nawet wspomnienie, jak i zapewne po tych PZxxxxx też.

    Na szczęście są miejsca gdzie się da, nikt nie narzeka, każdy robi swoje, ludzie są młodzi (lub chociaż młodzi duchem) i nikt nie wzdycha do niczego i nie mówi że się nie da stawiając już na początku sztuczne bariery.
    Ba nawet jest kilka tkaich miejsc w samym PZK .... tylko "górze" do nich nie po drodze poruszony


Fajnie kolego. Twój głos już jest głośny i wyraźny. Tylko powiedz mi jakie jest twoje doświadczenie w tworzeniu i prowadzeniu organizacji, znajomość sprawozdawczości organizacyjnej i tej statystycznej państwowej, jaka jest twoja znajomość obowiązków względem urzędu skarbowego. I to są rzeczy wynikające z ogólnie obowiązujących przepisów prawa niezależnie od rodzaju działalności. A ile sprawozdań opracowałeś podpisałeś i wysłałeś? Ile razy w ramach wolontariatu segregowałeś karty QSL? Jeszcze w latach osiemdziesiątych był etatowy sekretarz w PZK i do niego należało robienie tej roboty a wtedy było jej o wiele mniej. Tak chętnie mówicie o pracy. Dobrze ile waszych żon wypuści was w sobotę do klubu? A ilu w ramach sobotniego dnia klubowego złapie wyjazd do teściów na działkę, bawienie dzieci, trzepanie dywanów i tysiąc innych robót kolidujących z wyjściem do klubu?
Chcecie władzy bierzcie pełnymi garściami tylko, razem z przynależną robotą i odpowiedzialnością - nawet karnoskarbową.

Zbliża się okazja. Zmontujcie zespół - kompletną obsadę całego Zarządu Głównego łącznie ze sprzątaczką i sekretarką. Napiszcie dobry biznes plan. Uwzględnijcie wszystkie życzenia, nie przekroczcie funduszy i nie podnoście składek.
Wtedy nawet i ja na wszystkich odpustach będą wychwalał wasz zespół. Nawet będą tłumaczył oponentom, że nam kiedyś zaufano to i my musimy im zaufać.
Macie zielone światło nie tylko ode mnie ale też od moich rówieśników. Tylko żeby się nie okazało, że na zielonym świetle chłopa przejechano.

To kiedy wstępna propozycja zespołu?

JAK
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp9aki
09.06.2020 17:29:40
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: nr Olesno Śl.

Posty: 1525 #5471382
Od: 2012-3-13


Ilość edycji wpisu: 1
    sp9nrb pisze:

    Chcecie władzy bierzcie pełnymi garściami tylko, razem z przynależną robotą i odpowiedzialnością - nawet karnoskarbową.
    JAK


SP9NRB,
nie wiem kiedy odszedłeś z PZK, więc możesz nie wiedzieć, co miało zajść po wyborach do tzw. prezydium na Zjeździe
w Burzeninie 2016.
Dwaj nowo wybrani członkowie prezydium ZG PZK (SP9HQJ oraz SP2JLR) mieli głosić, że "dali się wybrać, ale nie zamierzają pracować".

I tu ciśnie się na usta następujące pytanie:
- po co to zrobili?

Domyślam się, że chcieli zapewnić w tym prezydium arytmetyczną przewagą dla "starego lisa" kol. SP2JMR-a,
aby zneutralizować nowego prezesa PZK, Jego autentyczny entuzjazm oraz zapowiadane reformy PZK.

Widzę tu analogię do wypowiedzi byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rz.

"Trzeba zmienić wszystko, żeby wszystko pozostało po staremu".
_________________
jaQbek, SWL: SP9-50023 Gliwicki OT-50 PZK http://pzk.ovh

  
SQ6GPX
09.06.2020 18:30:01
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: JO80DT

Posty: 110 #5471480
Od: 2017-9-15
    SP7Q pisze:


    Nawet przez chwilę zachłysnałem się młodym w cudzysłowiu (sam tak napisał) SQ6GPX, ale dobrnąłem do linijki gdzie obraża "panów w polarach" i DMRowców i zachwyt prysł. Kolejne sztuczne podziały i mentalny beton.


Skoro mam fana to muszę o niego dbać! HI Już spieszę z wyjaśnieniami, bo widzę niezrozumienie...

"Ale jak się nie wie skąd się wzięły takie a nie inne rozwiązania, jak się nie zna i lekceważy znajomość historii
organizacji z ostatnich 30 kluczowych dla PZK lat to można tylko sobie ...
kupić DMRa i zrobić czerwony polar z napisem Ratownik EmCom czy cóś podobnego."

Tak, zgadzam się ze sztucznymi podziałami i mentalnym betonem. Nawiązywałem do cytowanej wypowiedzi ENO. Teraz powinno być jaśniej, bo jak ktoś nie jest pajacem z DMR i polarem to nie powinien się obrazić. Pajace tego nie lubią i się obrażają.

    SP7Q pisze:


    Co ciekwe to przypadłość wszystkich PZxxxxx(wstaw sobie co tam chcesz), za 2-3 dekady nie zostanie po tych ludziach nawet wspomnienie, jak i zapewne po tych PZxxxxx też.


O to to właśnie! Tylko ja już czekałem te dwie dekady, bo już wtedy tak mówiono. I co? Minęło i stało się jeszcze gorzej. Teraz to dopiero taki Związek zabiera czasu, energii, pieniędzy. Ktoś tu zauważył, że PZxxxx-tów największy problem to zakręcenie kurków. Nie tylko z pieniędzmi ale i z pozycją. To się tak nie skończy. Zawsze znajdzie się jakiś padawan "słusznej sprawy".

SP7Q, wezmę przykład z Twoich ostatnich zdań, ostatniego akapitu. Idę gdzieś, gdzie się komuś jeszcze coś chce. Nie mam pojęcia, co mi tak zależy na Polskim Związku Krótkofalowców. Przecież to mi, krótkofalowcowi nie jest do niczego potrzebne. Ide se...

Proszę Zostawcie Krótkofalowców... w spokoju.
  
sp9nrb
09.06.2020 20:22:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2969 #5471695
Od: 2017-7-11
Koledzy czegoś nie rozumiem. Wybieracie tych ludzi obdarzacie ich mandatem zaufania i nie mija nieraz pół roku a zaczynacie ich opluwać? Co się stało? Dlaczego taka zmiana.
Pierwsi prezesi byli przynoszeni w teczkach (i w tych teczkach wtedy też była kasa prestiż i prawo). Narzekano, że brak demokracji. Nastał okres demokracji i znowu źle. Co gorsza nawiedzeni zaczęli "prostować" historię PZK wyrzucając z niej wybranych osobników. Oczywiście wtóruje im cała masa klakierów. W porządnych, honorowych środowiskach nawet dziadek pirat czy zbójnik ma swoje miejsce w rodzinnym poczcie. Inne pytanie, kto aktualnie nawiedzonych upoważnił do wykreślania "niewygodnych" osób z historii PZK. Inne pytanie czy zdajemy sobie sprawę z uwarunkowań jakie były w danym czasie? Gdy za kwarc wędrowało się do obozu a później na wielogodzinne przesłuchania a w KK był paragraf za nielegalną RDST. Każdy który był, działał musi pozostać w poczcie bo gdy się zmieni wiatr historii to oni mogą się stać pierwszoplanowymi bohaterami.
"Każda epoka ma własny porządek i ład" B Okudżawa. Ma też swoich bohaterów i to trzeba uszanować.
Kolejna sprawa. To sposób żegnania kolegów, którzy odchodzą z zarządu. W kulturalnym środowisku żegna się ich, wręcza bukiet kwiatów zabiera klucze od biura i niszczy imienne pieczątki. Wypełnia stronę w kronice.
A jaka jest rzeczywistość? ci którzy odchodzą czują jakiś niesmak. Zresztą wystarczy poczytać komentarze tutaj. Gdzie epitet beton należy do najkulturalniejszych. A przecież oni część swego życia poświęcili dla tej organizacji.
Dlatego zachowajmy trochę kultury. Jeżeli robią coś źle to trzeba jasno wyartykułować co robią źle. Natomiast nie bawmy się w polityków i epitety zostawmy sobie na inne forum

JAK

_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp3qfe
09.06.2020 21:11:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO92he

Posty: 5070 #5471793
Od: 2009-11-11


Ilość edycji wpisu: 1
Czytam ten wątek i czasami próbuję sobie wyobrazić daną osobę (bo ją znam, lub mi się tylko tak wydaje) i połączyć z tym co tu czytam. Wówczas dochodzę do wniosku, że nie wiem czy takiej osobie zależny na tym by istniało PZK, czy aby PZK wcale nie było. Czy ta osoba chce być samotnikiem, czy też wspólnie z innymi krótkofalowcami dbać o nasze piękne hobby. Ja osobiście cieszę się że mamy PZK, które jest bardzo dobrze postrzegane na arenie międzynarodowej (pomimo tego co tu piszecie). Czytając Wasze wypowiedzi zaczynam rozumieć historię i chyba dlaczego stało się to co się stało w 1950 roku, oraz dlaczego 90 lat temu statut PZK powstał mniej więcej przez trzy lata.

Patrząc na wpisy w tym temacie cały czas mam wrażenie, że wielu z Was jest w tej najdłuższej kolejce:



Dlatego skoro już zabrałem głos, to dziękuję tym co jeszcze zależy na PZK i chcą coś jeszcze zrobić i ustawili się w tej najkrótszej kolejce np. Jurkowi, czy Tadeuszowi.

I na koniec pytanie do tych co chcą mieć PZK - co Ty zrobiłeś dla PZK? W końcu stowarzyszenia są po to by wspólnie działać, nieprawdaż?
_________________
Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235)
PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.

Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air.
  
sp9aki
09.06.2020 21:58:56
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: nr Olesno Śl.

Posty: 1525 #5471870
Od: 2012-3-13


Ilość edycji wpisu: 1
    sp3qfe pisze:

    Czytam ten wątek i czasami próbuję sobie wyobrazić daną osobę (bo ją znam, lub mi się tylko tak wydaje) i połączyć z tym co tu czytam. Wówczas dochodzę do wniosku, że nie wiem czy takiej osobie zależny na tym by istniało PZK, czy aby PZK wcale nie było. Czy ta osoba chce być samotnikiem, czy też wspólnie z innymi krótkofalowcami dbać o nasze piękne hobby. Ja osobiście cieszę się że mamy PZK, które jest bardzo dobrze postrzegane na arenie międzynarodowej (pomimo tego co tu piszecie). Czytając Wasze wypowiedzi zaczynam rozumieć historię i chyba dlaczego stało się to co się stało w 1950 roku, oraz dlaczego 90 lat temu statut PZK powstał mniej więcej przez trzy lata.

    Patrząc na wpisy w tym temacie cały czas mam wrażenie, że wielu z Was jest w tej najdłuższej kolejce:

    I na koniec pytanie do tych co chcą mieć PZK - co Ty zrobiłeś dla PZK? W końcu stowarzyszenia są po to by wspólnie działać, nieprawdaż?


SP3GFE,
zastanów się i napisz nam, z jakiego powodu w/g Twojej oceny, koledzy ostatniej kadencji GKR PZK
nie wytrzymali statutowego interwału 4 lat swojej kadencji i podali się do dymisji?
Byli to kol. kol. SQ8MXS, SP6CIK, SP5UAR, SP9NJ, HF1D.

Stało się to bez ważnego powodu?
_________________
jaQbek, SWL: SP9-50023 Gliwicki OT-50 PZK http://pzk.ovh

  
Electra29.03.2024 07:21:40
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 26 / 225>>>    strony: 2122232425[26]2728293031323334353637383940

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny