NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » TELEGRAFIA - CW » DLA CHCĄCYCH POTRENOWAĆ NADAWANIE CW

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 3 / 4>>>    strony: 12[3]4

Dla chcących potrenować nadawanie CW

  
SQ8OQE
03.01.2014 19:01:24
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #1703662
Od: 2013-4-8
SQ2KLN - o pryncypia spieral sie nie bede. Mianem 'testu touringa' okreslilem forme pewnej tresci - skupiajac sie na tescie touringa skupiasz sie na formie. Dostrzez tresc.
Jacek - 'caly problem programistyczny to zebranie pewnej ilosci danych ........' - czyli automat skonczony.

pozdrawiam
_________________
Tomek SQ8OQE
  
Electra24.04.2024 01:11:33
poziom 5

oczka
  
CRAZY_CW_OP
03.01.2014 20:19:00
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: Marcin Bielsko Biała

Posty: 614 #1703733
Od: 2013-4-28
Wtrące swoje 3 grosze. CwGet jest dobry jak ktoś nadaje z elektrona, ale jak kaleczy na sztorcoku to nie ma bata, żeby to odczytał. Na początku testowałem wszystkie programy do odczytu telegrafii i żaden nie dał rady.
Jest ok, jak ktoś nadaje w miarę dobrze, ale jak trafisz na uzdolnionego geniusza, to tylko gumowe ucho pomaga.


_________________

  
SQ8OQE
03.01.2014 20:19:39
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #1703736
Od: 2013-4-8


Ilość edycji wpisu: 2
SQ2KLN - strasznie chcesz sie pospierac - tylko ze nie zabardzo jest o co. Ja naprawde wiem czym jest test touringa - zapewniam cie. Piszesz o tresci testu touringa - ja pisze o tresci czegos calkiem innego (maszyna nadaje CW w sposob 'ludzki') a test touringa uzylem abstrakcyjnie jako formy wyrazenia pewnego kryterium. Nie chodzi o forme i tresc testu - chodzi o forme i tresc przeprowadzenia eksperymentu, czy maszyna X potrafi nadawac jak czlowiek - melodia, rytm, pomylki (pseudolosowe ;-) )
To bylo po pierwsze.
Natomist po drugie:
Nie czuje sie rozczarowany automatami skonczonymi - zapewniam. Mozemy dlugo i plomiennie dyskutowac o automatach skonczonych, deterministycznych, sieciach petriego a nawet swiatlach drogowych na marszalkowskiej. Tylko musimy wyposazyc sie w pewien poziom abstrakcji - nie mieszajmy do tego komputerow - a tymbardziej kwantowych - bo to tez jedynie abstrakcyjne pojecie mieszajace logike z mechanika kwantowa. A mechanika kwantowa ?? Stawiam, ze za 20 lat jakis koles z Princeton czy MIT oglosi, ze jest to jeden wielki stek bzdur i imaginacji ;-) O tym tez mozna dyskutowac.
Teza jaka postawilem na poczatku tego watku brzmi: krotkofalowcy to zazwyczaj slabi programisci, a dobrzy programisci zazwyczaj nie sa krotkowalowcami - stad ubogosc software'owa naszego hobby.
I w tym kierunku idzmy, jesli naprawde musimy - bo tego i tak juz nikt nie czyta poza Jackiem EI3HMB

pozdrawiam
_________________
Tomek SQ8OQE
  
VSS
03.01.2014 20:43:49
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: POZnan*

Posty: 3781 #1703757
Od: 2009-12-24
    EI3HMB pisze:

      CRAZY_CW_OP pisze:

      Wtrące swoje 3 grosze. CwGet jest dobry jak ktoś nadaje z elektrona, ale jak kaleczy na sztorcoku to nie ma bata, żeby to odczytał. Na początku testowałem wszystkie programy do odczytu telegrafii i żaden nie dał rady.
      Jest ok, jak ktoś nadaje w miarę dobrze, ale jak trafisz na uzdolnionego geniusza, to tylko gumowe ucho pomaga.



    No to jestesmy w domu - jesli chce pracowac na sztorcu, to n przyklad CwGet jest bardzo dobrym narzedziem do treningu - nie ma zmiluj, trenuje tak dlugo, az nadaje w sposob zrozumialy dla cwget.. czyli nadaje dobrze wesoły


i do tego samego służy projekcik który podesłałem.

przepraszam wszystkich bardzo, ze włożenie kija w cw wesoły mimo, że ja cw nie umiem nadawać ani odbierać.
_________________
Artur VSS
https://sp3vss.eu
PZK - Piraci Z Karaibów

Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść:
https://tiny.pl/tqrng
http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
  
sp5mnj
03.01.2014 21:42:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3964 #1703816
Od: 2009-12-19
Trzeba by rzec... Amen.

Pozwól, że ja to zrobię.

Andrzej
  
SQ8OQE
03.01.2014 22:06:03
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 1074 #1703844
Od: 2013-4-8
jeszcze krok i pojawi sie Arystoteles ;-)
Rzekne wiec: Amen

pozdrawiam
_________________
Tomek SQ8OQE
  
sq6ade
03.01.2014 23:39:03
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław (Breslau) Party-n

Posty: 15112 #1703923
Od: 2008-3-21


Ilość edycji wpisu: 1
    SQ2KLN pisze:

    Ja swego czasu skonstruowałem i oprogramowałem (żadna filozofia, niecałe 100 linijek kodu) klucz "lambiczny" trójpozycyjny z buforem (prawo/lewo/dół dający odpowiednio kropkę/kreskę/odstęp, chodziło po prostu o wykorzystanie 3 palców zamiast dwóch aby nie trzeba było "czekaniem" realizować odstępów), który nie działał w czasie rzeczywistym, tylko buforował wprowadzane znaki (radio nadawało w innym tempie niż ja "wstukiwałem" znaki z klucza, tak jak powiedzmy w PSK przy użyciu komputera, jak ktoś szybciej wpisuje znaki to komputer je buforuje i nadaje "swoim" tempem) tylko kiepski ze mnie ślusarz i nie popisałem się mechanicznie bardzo szczęśliwy (była też realizacja "dotykowa" ale jakoś tak ręka lepiej czuje jak "coś się rusza" bardzo szczęśliwy).



Zapodaj projekt albo focie albo cokolwiek na foruma - z tego co uczyniłeś.
_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.

Obrazek
  
sp6nic
04.01.2014 03:27:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Okolice Milicza

Posty: 1894 #1703976
Od: 2009-6-23



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Dyskusja głuchego o muzyce ! 80% dyskutantów nigdy CW nie słyszało i nie będzie słyszeć. Ale są specami ! Widzieli na yutubie! Ja wymiekam ! Owocnej dyskusji życzę! wesoły
Może dożyje i z kimś qso zrobię na tlg. Ale wątpię. Dalej dyskusje toczyć się będą na temat nauki morsa przez głuchych.
73 Marek sp6nic
_________________
73 Marek sp6nic
  
sp6nic
04.01.2014 04:13:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Okolice Milicza

Posty: 1894 #1703980
Od: 2009-6-23



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Przepraszam Głuchych ! Ich jak chcą to da się nauczyć. Raz jeden taki przypadek się mi zdarzył. kolega krótkofalowiec, głuchy od urodzenia, no prawie. Na co dzień chodzący z aparatem słuchowym. Zdołał się na kursie organizowanym w SP6ZDA nauczyć 10 grup na minutę, pójść na egzamin i zdać . Wtedy takie tempo ma 1 kategorię było wymagane. Ale chciał, trenował, zawziął się! Yuou Tube wtedy nie było, rok, c.a. 2002.
A teraz??? Fajnie o muzyce na tym forum głuchoniemi rozmawiają! Powodzenia!wesoły
73 Marek sp6nic
_________________
73 Marek sp6nic
  
sq8luv
04.01.2014 10:26:26
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kawka/ Lublin KO11fj

Posty: 1736 #1704118
Od: 2011-3-13


Ilość edycji wpisu: 2
BTW, zauważyłem że CwGet trochę inaczej interpretuje odległości między poszczególnymi literami niż np. Cw Decoder XP i wydaje się, że czasem "wymusza" zbyt szybkie nadanie kolejnej litery. Generalnie ma albo mniejszą tolerancję błędu, albo jest mniej precyzyjny, np. w nadanym kilka razy słowie szkoda pokazuje przykładowo: s zkoda; s zkod a; sz koda, kiedy w tym samym czasie Cw DecoderXP pokazuje poprawnie nadane słowo szkoda.
Ma to miejsce w tempach od około 40 wpm w górę, poniżej tego efektu nie zauważyłem, ale może to wynikać ze złudzenia, tak samo jak na początku pracy muzyka z metronomem, urządzenie to często "przyspiesza" lub "zwalnia" oczko (myślę, że sprawdzę to dokładniej). Tak czy owak, mózg doskonale daje sobie radę z dekodowaniem Morse'a jeśli poprawność nadawanych znaków i odstępów mieści się w granicach jego percepcji, jeśli margines błędu podczas nadawania jest zbyt duży, odbiór zaczyna być lekko męczącyoczko
Mam na myśli odbieranie na słuch (bez zapisywania).
_________________
Krzysztof SQ8LUV


  
sq8luv
04.01.2014 11:02:13
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kawka/ Lublin KO11fj

Posty: 1736 #1704211
Od: 2011-3-13


Ilość edycji wpisu: 3
    EI3HMB pisze:

    Kris, przypuszczam ze w obu programach klucz podlaczasz do portu szeregowego - do pinu DTR, CTS lub RTS... wszystko wiec zalezy jak w samym programie zrealizowana jest obsluga zmiany stanu tego pinu... przy roznym 'dojsciu' do portu ten sam algorytm moze dac rozne zachowania. Rozny sposob dostepu do portu moze np. wynikac (poza decyzja programisty) z uzytego jezyka programowania - troche inaczej idzie to w Delphi a inaczej w C#..
    Przypuszczam ze nadajesz tak samo oczko tylko interprtacja jest rozna...


Podłączam skype'owy mikrofon do monitora cw (nie mam interface'u) i jak nadaję, to oba dekodery są włączone, więc słyszą i dekodują jednocześnie to samo.
Tak, interpretują różnie, ale to są tak małe różnice, że w praktyce dla ucha bez większego znaczenia.

edit: Trochę OT, ale odnośnie tego co Marek napisał:

    sp6nic pisze:

    Przepraszam Głuchych ! Ich jak chcą to da się nauczyć. Raz jeden taki przypadek się mi zdarzył....


Czytałem fajną historię w QST o kobiecie, która na skutek chorób w dzieciństwie, straciła prawie całkowicie słuch, słyszała tylko wąski wycinek pasma w okolicach 1kHz, za mało żeby zrozumieć ludzką mowę. Nauczyła się telegrafii i gadała z ludźmi na całym świecie wesoły, sygnał cw jest na tyle "wąski", że mogła go odbieraćwesoły
Oprócz pisma, był to jedyny praktycznie środek na kontakt z nią.
_________________
Krzysztof SQ8LUV


  
Electra24.04.2024 01:11:33
poziom 5

oczka
  
SQ9GEH
04.01.2014 18:42:48
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków JO90WB

Posty: 885 #1704739
Od: 2009-5-28
    SQ2KLN pisze:

    Można też zrobić prosty układ, który będzie korygował na bieżąco błędy w nadawaniu i wyrówna długości kropek/kresek/odstępów tak, że w eter pójdzie wszystko "czyściutko". Od tego mamy technologię, aby upraszczała nam życie.

czytam wątek pobieżnie ale powiem tak. Przypatrz się działaniu słownika np w Androidzie i zobaczysz ze będzie to działało koszmarnie. Bo system będzie musiał sie domyślać co chciałeś nadać i to skorygować. Jeśli będzie miał dobrą opcje uczenia (jak ma SONY) to może będzie jakoś działało a jeśli będzie kulała jak w Samsungach nie to będą wychodziły niezłe bzdury. Pomijamy juz błędy buforowania, Ja na ten przykład podłączyłem do tabletu (Samsung) klawiaturę USB i ze względu na problemy z buforowaniem (dekodowaniem) wychodziły całkowite bzdury

Ludzki mózg ma bardzo dobry dekoder bo w przypadku dobrego wytrenowania odbiera całe wyrazy a nie poszczególne litery dlatego lepiej odbiera nam się większe tempo. zresztą tak samo odbieramy mowę wiec jest to całkowicie naturalna rzecz
_________________
Wracałem sobie wczoraj pieszo z pracy do domu i koleś wbijający na dachu gwoździe nazwał mnie 'małym paranoidalnym dziwakiem'... Kodem Morse'a.

Vy 73 Bogusław
  
sp5mnj
04.01.2014 21:43:15
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3964 #1705031
Od: 2009-12-19
    SQ2KLN pisze:

    Nie rozumiem tylko tych, co to się "obrażą" że ktoś do nich na paśmie z komputera nadaje i specjalnie będą robić "pod górkę" aby udowodnić komuś, że "nie umie odbierać" (świadomie zniekształconej telegrafii) bardzo szczęśliwy


Bo widzisz kolego
...w takim nadawaniu (komputerowym) brakuje serca...
nie znasz telegrafii... trudno będzie to zrozumieć

Jeżeli już zrobić łączność, to z kolegą a nie z jego komputerem... tu już chyba jaśniej.

Andrzej
  
sp5mnj
04.01.2014 22:04:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3964 #1705066
Od: 2009-12-19
    SQ2KLN pisze:



    To już tak zapytam z ciekawości. Czy Kolega nigdy nie używał klucza lambicznego? To też nadawanie z komputera (wbudowanego w radio lub klucz), tylko "klawiatura" jest nieco inna (nie ma liter, tylko dwa "klawisze" z kropką i kreską). Może i jestem "tępy" ale dla mnie nie ma pod tym względem istotnej różnicy (no może jedynie różnicą jest wielkość urządzenia i złożoność oprogramowania), albo sztorc "z duszą" albo komputer. A jak napiszę program na komputer, w którym będę tylko używał dwóch klawiszy do kropki i kreski, to to będzie "z sercem" czy "bez serca"? Serio pytam, bo na prawdę chciałbym zrozumieć dlaczego klucz lambiczny jest "cacy" a klawiatura komputera już nie.


W tym temacie padły już podobne słowa.
Nawet na tych 'lombicznych kluczach' jak to nazywasz,
idzie zbudować melodię + indywidualny styl i czujesz, że po drugiej stronie siedzi człowiek.
Ostatnie lata to faktycznie takie nadawanie.
Ma to duże zalety
- szybkość
- płynność
- zmniejszona ilość pomyłek
- długość w czasie na stałym poziomie
a co za tym, poprawność odbioru u korespondenta.

CW to nie tylko monotonne stukanie (komputer) to sztuka komunikacji.
Komputer tego nie potrafi. I tu przyznaję przesada. Ale ile trzeba zachodu aby go do takiej perfekcji przygotować. I po co.
Bierzesz klucz i nadajesz. Wszyscy słyszą, że nadajesz TY a nie Twój komputer.

Andrzej
  
sq6ade
04.01.2014 22:19:21
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław (Breslau) Party-n

Posty: 15112 #1705095
Od: 2008-3-21
A pamięta ktoś "Klawiszowy Koder Alfabetu Morse'a" z Radioelektronika. ???
Gdzieś mam ten numer w piwnicy - chyba na TTL było to zrobione jak pamiętam.
To też była sztuka w tych czasach jęzor
_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.

Obrazek
  
SQ9GEH
04.01.2014 22:47:18
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków JO90WB

Posty: 885 #1705150
Od: 2009-5-28
[quote=SQ2KLN]
    SQ9GEH pisze:

      SQ2KLN pisze:

      Można też zrobić prosty układ, który będzie korygował na bieżąco błędy w nadawaniu i wyrówna długości kropek/kresek/odstępów tak, że w eter pójdzie wszystko "czyściutko". Od tego mamy technologię, aby upraszczała nam życie.

    czytam wątek pobieżnie ale powiem tak. Przypatrz się działaniu słownika np w Androidzie i zobaczysz ze będzie to działało koszmarnie. Bo system będzie musiał sie domyślać co chciałeś nadać i to skorygować. Jeśli będzie miał dobrą opcje uczenia (jak ma SONY) to może będzie jakoś działało a jeśli będzie kulała jak w Samsungach nie to będą wychodziły niezłe bzdury. Pomijamy juz błędy buforowania, Ja na ten przykład podłączyłem do tabletu (Samsung) klawiaturę USB i ze względu na problemy z buforowaniem (dekodowaniem) wychodziły całkowite bzdury


Nie miałem na myśli poprawiania totalnych błędów, literówek itp. a jedynie błędy rzędu "kreska za krótka o 25%" przy nadawaniu sztorcem - to się jak najbardziej da zrobić, tylko że nie ma sensu, skoro można użyć klucza lambicznego lub klawiatury komputera i programu bardzo szczęśliwy

[/quote]

a na jakiej podstawie program będzie wiedział co nadajesz ???
czyli będzie się musiał domyślić czy nadałes SQ2KLN a nie na przykład SZ1DHE bo "kreską" była za krótka. dla mózgu różnica będzie widoczna a dla maszyny już nie bo będzie korzystała z jakiegoś algorytmu. wystarczy że będziesz nadawał prawidłowo ale każda litery winnym tempie i maszyna zwariuje. Ją korzystam i Iambika dlatego że sztorcu niemam równego tempa i chciałbym aby mój korespondent miał mniej problemów z odbiorem. pomijam fakt że sztorcem nadaje szybciej niż odbieram
_________________
Wracałem sobie wczoraj pieszo z pracy do domu i koleś wbijający na dachu gwoździe nazwał mnie 'małym paranoidalnym dziwakiem'... Kodem Morse'a.

Vy 73 Bogusław
  
sp5mnj
04.01.2014 23:53:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3964 #1705248
Od: 2009-12-19


Ilość edycji wpisu: 1
    SQ2KLN pisze:

    Trochę sprawę rozjaśnił mi SP5MNJ: jeśli słyszy indywidualny charakter nadawcy, to ma wrażenie, że rozmawia z człowiekiem, a jeśli tego charakteru nie słyszy, to już ma wrażenie, że rozmawia z komputerem. W kluczu lambicznym można nadać charakter tylko odstępami między znakami (bo resztę daje automat) ale jeśli odstępy też leciałyby z automatu, to już nie ma indywidualnego charakteru, tylko "brzmisz jak wszyscy nadający z komputera" (i ewentualnie Ci, co do perfekcji wyćwiczyli każdą kropkę, kreskę i odstęp w każdej literce bardzo szczęśliwy). Moim zdaniem tak czy siak komunikuję się z człowiekiem niezależnie od tego jakich on narzędzi używa i tu jest różnica.


OK
znowu muszę podkreślić nie znasz CW, próbujes tylko całą tą komunkację dopasować do 'swoich' teorii.

Ja też mam pytanie?
Jaki był cel lansowania czegoś czego już nie ma, a trudność odtworzenia jest duża, zostało tylko to co zostało?
Blisko 7 lat. A skończyło się... jak szybko się skończyło?... jakie było zainteresowanie tym proiektem?

Od 2007 roku jednak tych telegrafistów trochę przybyło, jeżeli korzystali... jakie były opinie?
Bo tu widzę próżne balansowanie tekstem, jakby między ślepym i jąkałą, którzy zaraz będą przechodzić przez most oczkooczko

Faktycznie wywołałeś 'trochę pisania'... a ja już powiedziałem Amen.

Odpadam

Andrzej
  
CRAZY_CW_OP
05.01.2014 12:06:04
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: Marcin Bielsko Biała

Posty: 614 #1705525
Od: 2013-4-28


Ilość edycji wpisu: 2
Gadu Gadu a od paru dni na pasmie żadnego nie słyszałem. No może poza paroma osobami w zawodach.
Wielkie dylematy z kropkami i kreskami, manipulator do łapy i sprawa załatwiona.
Czas wykonania najprostszego to góra godzina i qso na paśmie samo wpada.

Gotowe proste przykłady:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


_________________

  
VSS
05.01.2014 15:03:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: POZnan*

Posty: 3781 #1705764
Od: 2009-12-24


Ilość edycji wpisu: 1
    SQ2KLN pisze:



    Trochę sprawę rozjaśnił mi SP5MNJ: jeśli słyszy indywidualny charakter nadawcy, to ma wrażenie, że rozmawia z człowiekiem, a jeśli tego charakteru nie słyszy, to już ma wrażenie, że rozmawia z komputerem. W kluczu lambicznym można nadać charakter tylko odstępami między znakami (bo resztę daje automat) ale jeśli odstępy też leciałyby z automatu, to już nie ma indywidualnego charakteru, tylko "brzmisz jak wszyscy nadający z komputera" (i ewentualnie Ci, co do perfekcji wyćwiczyli każdą kropkę, kreskę i odstęp w każdej literce bardzo szczęśliwy). Moim zdaniem tak czy siak komunikuję się z człowiekiem niezależnie od tego jakich on narzędzi używa i tu jest różnica.


nak potrafisz nadawać szybciej niż masz ustawione w nadajniku (lub kluczu z pamięcią), a nadajnik ma pamięć to w pewnym momencie i tak nadawanie będzie automatyczne a nie "ludzkie". jak będziesz szybciej nadawał zaczniesz zapełniać bufor i wtedy znaki lecące z pamięci będą juz idealne w kwestii długości kresek, kropek i odstępów.
_________________
Artur VSS
https://sp3vss.eu
PZK - Piraci Z Karaibów

Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść:
https://tiny.pl/tqrng
http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
  
CRAZY_CW_OP
05.01.2014 16:02:48
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: Marcin Bielsko Biała

Posty: 614 #1705829
Od: 2013-4-28
    EI3HMB pisze:

    Marcin, ale to nei sa klucze sztorcowe... zmieszany


Jacku masz przecież IC7200 a on wbudowany klucz elektroniczny, wiec podpinasz tylko paddle key i pasmo jest twoje :]
_________________

  
Electra24.04.2024 01:11:34
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 3 / 4>>>    strony: 12[3]4

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » TELEGRAFIA - CW » DLA CHCĄCYCH POTRENOWAĆ NADAWANIE CW

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny